Scenariusz przedstawienia zimowego
„KRAINA LODU”
na podstawie przedstawienia zimowego
„KRAINA LODU”
mgr Moniki Niedźwiedzkiej
Narrator: Rodzice Anny i Elsy popłynęli na ślub Arielki, jeszcze długo nie wrócą. Elsa zamknęła się w pokoju obrażona, a Annie bardzo się nudzi.
Anna: Już wiem! Wyczaruję sobie dwie Anki! Abrakadabra....
Zza drzwi wyskakują dwie Anny
ANNA 2i3: może zaśpiewamy Elzie piosenkę, wtedy wyjdzie ze swojego pokoju...
Dwie Anny śpiewają piosenkę „Biały walczyk” a reszta tańczy
Elsa: Anno, daj już spokój! Muszę się przygotować do koronacji!
ELSA wychodzi z pokoju: O jej, a skąd Was tyle się wzięło?
Anny: Anka nas wyczarowała, bo było jej smutno samej! Ciebie też może być więcej!
Utwór „Czarowanie” wg Batti Strauss – wszystkie Anny
Pojawia się całe mnóstwo Els.
ELZY: No, nieźle Anka! Nie prosiłam Cię o to! Teraz w Arendell zapanuje wieczna zima!
(Wszystkie Elsy uciekają)
ANNY: O nie... co my teraz zrobimy... Musimy ją odnaleźć! W drogę!
Idą przy muzyce. Na scenę wchodzą Olafy trzymając się za ręce i mówią do publiczności
OLAFY: Cześć dzieciaczki, jestem Olaf, trochę brakuje mi ciepła...
Dochodzą Anny
ANNY: Ty jesteś Olaf?
OLAF: Tak, a cio?
ANNY: Ulepiła cię Elsa?
OLAF: tak, a cio?
Anny: A wiesz, gdzie ona jest?
OLAF: tak, a cio?
Anny: Pokażesz nam do niej drogę?
Olaf: tak, ale najpierw wspólnie się zabawimy
Taniec z chustkami do "Polka Trish Trash"
https://www.facebook.com/100001274861881/videos/1059748054077680/ na Portalu Nauczycieli Przedszkola w filmach
Anny: Olaf, gdzie Elsa?
Olaf: w lodowym królestwie, idę z Wami!
Wszyscy idą po Sali, do królestwa
Anny: Elsa... przepraszam, nie chciałam Cię urazić...
ELSA: Anka, ja uciekłam, bo nie chciałam Cię zamrozić
Anna: Nie gniewasz się na mnie?
Elsa: nie, wcale
Anna: Elsa, ale... w Arendell wciąż sypie, sypie śnieg...
Elsa: na szczęście mam tę moc, by to zmienić!
Wszyscy tańczą do piosenki „Mam tę moc”
Anny : Nareszcie! Wróciła wiosna!
Elsy: tak, teraz wszystkie pory roku będą następowały po sobie i żyły w zgodzie.
Taniec do piosenki z maratonu artystycznego Moniki Kluzy „Wiosna urodziły się motyle”
https://www.youtube.com/watch?v=eXTBJkvsWsk
Elsy i Anny: Ojej, Olaf! Ale Ty się topisz...
Olafy powoli siadają i mówią: Bo dla niektórych warto się roztopić...
Elsa: Nie pozwolimy na to i macha różdżką, a narrator wnosi chmurkę i mówi:
Narrator: proszę Olafcie, to niż skandynawski specjalnie dla Was. Drodzy goście, życzymy Wam, byście zawsze mieli przy sobie kogoś, dla kogo warto się roztopić.
KONIEC