X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

Numer: 39040
Przesłano:
Dział: Świetlica

Wychowawca świetlicy jako nauczyciel wielofunkcyjny

Rola wychowawcy świetlicy w świadomości społeczeństwa nie jawi się zbyt prestiżowo. W odbiorze społecznym wychowawca jest kimś z pogranicza cioci lub płatnej opiekunki. Rodzice często zwracają się z prośbami, które odzwierciedlają to dość poufałe wyobrażenie, oczekując zindywidualizowanej opieki i niemal matczynej troski ( przykładowe prośby: przypomnieć, żeby dziecko załatwiło potrzeby fizjologiczne, przebrać rajstopki, zrobić dziecku herbatkę, podać lekarstwo, poczytać to co dziecko lubi, nadrobić z nim zaległości w nauce, przypilnować nowych bucików w szatni). Często można zaobserwować u rodziców silne akcentowanie troski tylko o swoje dziecko, oraz brak wiary w jego samodzielność, co sprzyja wywieraniu dużej presji na wychowawców w celu indywidualizacji opieki. Pojawia się tu swoisty dysonans między oczekiwaniami rodziców, a możliwościami, oraz rolą wychowawców świetlicy. I o ile zadaniem wychowawcy świetlicy są działania opiekuńczo-wychowawcze skierowane wobec podopiecznych, o tyle trzeba pamiętać, że świetlica jest miejscem pobytu wielu dzieci, i nadrzędnym celem wychowawcy jest troska o grupę ( bezpieczeństwo), a także zapewnienie atrakcyjnych form rozwoju, adresowanych znów do ogółu ( wyjścia na szkolny plac zabaw, zajęcia ruchowe, edukacyjne, pomoc w odrabianiu zadań domowych, itd.,). Stąd silne oczekiwanie indywidualizacji opieki rozmija się z ideą świetlicy, która ze względu na wielość i różnorodność uczniów, pełni ważną rolę socjalizacyjną, podczas wspólnie spędzanego czasu. To grupa (pod dyskretnym, acz czujnym okiem wychowawcy) w sposób nieświadomy oddziałuje na jednostkę i uczy ją wielu ważnych zasad, jakże potrzebnych do przyszłego, harmonijnego funkcjonowania w relacjach z innymi. Co więcej częstokroć to właśnie pobyt w świetlicy stwarza okazje do prawidłowego funkcjonowania w gronie rówieśniczym w swobodny sposób, dzieciom, które nie posiadają rodzeństwa lub mają trudności w nawiązywaniu kontaktów. Wychowawca pełni zatem rolę dyskretnego obserwatora, a zarazem cichego przyjaciela dziecka, wspomagając je w trudniejszych momentach.
Należy także przy tym pamiętać, że nauczyciele świetlicy każdego dnia podejmują pracę z różnorodną grupą uczniów, wśród których są również dzieci z różnymi dysfunkcjami (np. MPD, mutyzm, nadpobudliwość, autyzm, niedostosowanie społeczne), co również znacząco wpływa na decyzje dotyczące wyboru zajęć, doboru środków czy długości trwania danej czynności (np. gdy w grupie są dzieci nadpobudliwe ekspresyjne zajęcia ruchowe dodatkowo pobudzą dziecko, itp.). Takie codzienne sytuacje wymagają od nauczyciela pomysłowości i elastyczności, tak by zaangażować całą grupę mając na względzie funkcjonowanie każdego dziecka z osobna. Kolejna rola, o której nie można nie wspomnieć, a którą przychodzi pełnić wychowawcom świetlicowym to rola psychologa. Wychowawca bowiem często pełni rolę powiernika tajemnic dziecka, jego lęków, traumatycznych przeżyć. W takich sytuacjach nauczyciel musi umieć właściwie zareagować, nie kierować się własną ciekawością lecz dobrem dziecka. Często bardzo osobiste wyznania mają miejsce podczas zajęć grupowych, kiedy należy zatroszczyć się o całą grupę. Nierzadko z osobistymi problemami zwracają się również sami rodzice, którzy spontanicznie się otwierają oczekując wysłuchania i zrozumienia. To wszystko stanowi dla wychowawców zatrudnionych w świetlicy duże obciążenie emocjonalne, z którym często muszą uporać się sami ( np. samobójcza śmierć rodzica, tragiczna śmierć ucznia, rozwody, rodzice z zaburzeniami psychicznymi, odbieranie praw rodzicielskich, nachodzenie przez zwaśnionych rodziców, rodzice z problemami alkoholowymi, adopcja...). Ale nade wszystko wychowawca świetlicy jest prawdziwym pedagogiem ( tym, który prowadzi ku dorosłości), stanowiąc wzór dla dzieci oraz intencjonalnie ucząc ich zasad obowiązujących w społeczeństwie. Jest to bardzo ciężka praca, ponieważ często następuje zderzenie zasad praworządności z rozluźnieniem obyczajów. Niemniej pragnę tu podkreślić, że wychowawcą w świetlicy powinno się zostawać na skutek świadomego wyboru, a nie w efekcie przypadku. Predyspozycje osobowe oraz gruntowne, pedagogiczne wykształcenie powinny mieć priorytetowe znaczenie podczas zatrudniania nauczycieli na to stanowisko. Tylko wtedy zawód ten zyska należy szacunek i rangę, także wśród samych nauczycieli.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.