X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

Numer: 38640
Przesłano:

Korepetycje - za i przeciw

Beata Grudzińska
pedagog szkolny

Temat: Korepetycje - za i przeciw

=========================================

... Zosia – uczennica III klasy gimnazjum, była zawsze niezłą uczennicą . Mimo to rodzice postanowili dać jej korepetycje przed egzaminem do szkoły średniej.Tata był zdania, że nie zaszkodzi powtórzyć materiał gimnazjum z polskiego i matematyki pod okiem nauczyciela....

...Rodzice Joli do tej pory nie wiedzieli co to kłopoty z nauką. Córka dotąd była prymuską w szkole. Jedynki i dwóje pojawiły się nagle. Zaskoczyły maksymalnie wszystkich dookoła. Nie czekając na katastrofę rodzice zorganizowali dziewczynie pomoc w postaci korepetycji....

...Łukasz od początku nauki w szkole miał problemy z nauką. Uczył się niechętnie, z dużym wysiłkiem, a stopnie miał raczej słabe. Od zawsze ktoś w domu pomagał mu w nauce.
Na początku mama, potem starszy brat, a na końcu zasadny był zdaniem rodziców korepetytor...

=========================================

Korepetycje od zawsze budziły wiele kontrowersji. Jedni są za, inni przeciw tej formie pomocy dzieciom w nauce. Niektórzy angażują do pomocy dziecku prywatnego nauczyciela, drudzy są zdania, że należy stanowczo i bezwzględnie wymagać od dzieci, by radziły sobie same.

Korepetycje definiujemy jako powtarzanie materiału nauczania z nauczycielem. Według słownika korepetycje to również prywatna lekcja stanowiąca pomoc w nauce i polegająca na przygotowywaniu z uczniem zadań domowych. Termin ten używany jest też coraz częściej do określenia zajęć , które mają na celu przygotowanie ucznia do egzaminów.

Proponuję zastanowić się co zrobić zanim zadecydujemy o zasadności korepetycji.

W wielu domach problem pojawia się wtedy, gdy dziecko nagle opuszcza się w nauce, otrzymuje słabe oceny. Rodzice zaniepokojeni niepowodzeniami dziecka angażują wtedy nauczyciela- korepetytora, który ma wyciągnąć ucznia z kłopotów. Niestety musimy pamiętać, że nie zawsze takie rozwiązanie daje pożądane efekty.
Kłopoty szkolne, trudności z nauką, słabe oceny często bowiem są skutkiem wielu innych problemów , z którymi dziecko nie umie sobie poradzić, niż tylko zaległości, braku umiejętności czy rozumienia materiału nauczania. Wśród różnorodnych przyczyn kłopotów szkolnych mogą być wielorakie:-rozwód rodziców, choroba kogoś bliskiego, utrata przyjaciela, zaburzone relacje z kolegami, odczuwana krzywda...itp.

Tak więc , aby zapewnić dziecku skuteczną pomoc w nauce należy w pierwszej kolejności odnaleźć przyczynę niepowodzeń szkolnych.
Zamiast korepetycji wtedy potrzeba rozmowy z psychologiem i znalezienie odpowiedzi na pytanie , co takiego dzieje się w domu, wśród kolegów, że dziecko nie daje sobie rady z nauką. A może to my rodzice stawiamy mu za wysokie wymagania w stosunku do jego możliwości, może dziecko nie umie się uczyć(nikt go nie nauczył techniki przyswajania wiadomości),może uwagę dziecka przykuwa zupełnie coś innego- ważnego dla niego.

Ujawnienie prawdziwej przyczyny kłopotów w nauce pozwoli dopiero wybrać właściwą postać pomocy dziecku.

„ Obstawienie „ dziecka dodatkowymi lekcjami , w ciemno, wbrew jego woli i przekonaniu i wewnętrznej potrzebie mija się z celem naszych dążeń.

Uczeń przeżywający emocjonalne problemy nie będzie mógł skorzystać z dobroczynnej funkcji korepetycji dopóki „ uczuciowe zawirowania i rozterki” będą go absorbowały.W ten sposób kłopoty szkolne-główny problem pozostanie nie rozwiązany. Podobnie dziecko , które nie umie się uczyć poprzez korepetycje, utrwalać będzie tylko brak tej umiejętności, podczas gdy bardziej pomocny mógł by być trening sprawnego uczenia się. Najczęściej problemy z opanowaniem techniki uczenia się mają wszystkie te dzieci, które od pierwszych dni nauki w szkole „ prowadzone są za rączkę” przez mamę czy tatę. Sprzyja temu prosty mechanizm. Rodzice, którzy zawsze uczą się z dzieckiem ( zasiadają z nim do lekcji, bo nie przypilnowane zrobi źle , albo nie tak lub nie wszystko ) wyrządzają mu nieświadomie wielką krzywdę. Nadmierna pomoc rodziców w nauce dziecka w domu kształtuje w dziecku niewłaściwe nawyki:- nie pozwala się dziecku usamodzielnić w roli ucznia, - pomoc często polega na wyręczaniu dziecka ( nie z wyboru rodzica, czy dziecka ale n.p. z powodu braku czasu, czy pośpiechu), - dziecko nie może w tych warunkach przejąć odpowiedzialności za swoją naukę, - buduje się nawyk u dziecka, że podczas odrabiania lekcji zawsze ktoś mi towarzyszy, - inwencja w czasie odrabiania lekcji wypływa od rodzica, - dziecko ma małe poczucie swojej wartości( sam nic nie zrobię, sam nie potrafię, sam nie wymyślę, a jeśli już to pewnie źle lub niedostatecznie dobrze). A potem kiedy w miarę upływu czasu program szkolny jest dla rodziców za trudny sięgają po sprawczą rolę korepetytora dla własnego dziecka. Nie tedy droga do sukcesu.

W związku z powyższym nasuwa się następne zagadnienie do omówienia : dla kogo korepetycje?

Korepetycje są na ogół dobrym skutecznym sposobem na pokonanie trudności z nauką , ale tych przejściowych.
• nagła choroba wyłączyła dziecko z procesu uczenia się w szkole- korepetycje pozwolą uzupełnić powstałe braki i luki w wiadomościach,
• dziecko przestało radzić sobie w nauce określonego przedmiotu lub partii materiału nauczania-nie umie pisać wypracowań, nie radzi sobie z dyktandami- korepetycje pozwolą pomóc w wykształceniu umiejętności w tych zakresach,
• dziecko czekają egzaminy – korepetycje dodatkową pomocą, formą douczenia, poszerzenia , powtórzenia, uporzadkowania wiadomości,

Warunki skuteczności korepetycji dla dziecka.

Najważniejsze to przekonać się o tym ,że to samo dziecko chce tych korepetycji, że to ono przekonane jest do tej formy pomocy.
Pomoc dawana na siłę , wbrew woli dziecka jest nieskuteczna.( utrudnia dziecku doroślenie, nie kształtuje samodzielności i odpowiedzialności u dziecka). Dziecko musi być samo przekonane o tym , że pomoc korepetytora jest mu potrzebna.Tylko w takich warunkach dziecko wyniesie korzyść z korepetycji. A jeśli tak nie jest należy o tym porozmawiać z dzieckiem zwłaszcza w chwili, gdy kolejny raz ma niepowodzenia i kolejny raz jest nieporadne wobec kłopotów.

Istotną sprawą jest uświadomienie sobie własnych oczekiwań wobec korepetycji i zaprezentowanie ich dziecku w sposób zrozumiały i prosty.
-należy odpowiedzieć sobie na pytanie
-czy korepetycje mają pomóc naszemu dziecku ( bo my nie potrafimy, nie umiemy),
-czy może zrealizować rodzicielskie ambicje (my rodzice tego nie umiemy , ale nasze dziecko musi umieć ),
-czy uspokoić sumienie rodziców( korepetytor musi zawsze znaleźć czas dla dziecka),

Błąd popełniają rodzice, którzy sądzą, że korepetycje są czymś w rodzaju „ czarodziejskiej różdżki”, która usunie kłopoty dziecka z nauką , a w dzienniczku przybędzie piątek
Fundowanie dziecku drugiej szkoły w postaci korepetycji ze wszystkich lub większości przedmiotów jest całkowitym nieporozumieniem. To tak jak by zamiast pomocnej ręki , szansy na samodzielne wyjście z problemów podarować dziecku protezę w postaci samodzielności ograniczającej. Sprzyja takiemu pojmowaniu zagadnienia korepetycji obecnie moda na nie . Niektórzy rodzice są zdania , ze w dobrym tonie rodziny leży, aby dziecko uczęszczało na jak największą ilość korepetycji. To nie prawda.
Zdecydowanie warto szukać częściej innych form pomocy dziecku w nauce ( one częściej okazać się mogą wystarczające)- pomoc sąsiada, krewnego, dobrego kolegi z klasy, nauczyciela przedmiotowego.

Refleksje na marginesie dotyczące korepetycji,ważne uwagi dla rodziców.

Korepetycji powinien udzielać nauczyciel „ obcy „ ( spoza szkoły)-znaczenie etyczne, moralne, prawidłowe relacje z nauczycielem, klimat rzeczywistych, obiektywnych sukcesów.
W innym przypadku „ szkolna pani od matematyki” bywając w domu u dziecka, po lekcjach buduje z nim nowe, niezdrowe relacje ( dobre stopnie otrzymywane w szkole za przygotowane z panią w domu zadania, nie wiadomo komu służą za dobra monetę).
Podobnie bywa , gdy korepetytorem jest nauczyciel liceum do którego zamierzamy posłać
( podświadomie rodzicom wydaje się, że nauczyciel ma nie tylko nauczyć , ale też zapewnić miejsce dziecku w nowej szkole- nie ma nic błędniejszego od tych wyobrażeń). W ten sposób rodzice kształtują u dziecka nieświadomie postawy , których sami nie akceptują u innych, zarzucając im niemoralność i niesprawiedliwość.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.