Numer: 38178
Przesłano:
Dział: Gimnazjum

Scenariusz zakończenia nauki pt. "Zjazd absolwentów"

Z J A Z D
A B S O L W E N T Ó W
- S C E N A R I U S Z
Z A K O Ń C Z E N I A
N A U K I
W
G I M N A Z J U M

SCENOGRAFIA: gazetka ścienna (zdjęcie), gazetka ,,ZJAZD ABSOLWENTÓW. ROK 2030”, stoły przykryte białymi obrusami, krzesła ozdobione białymi pokrowcami, po boku małe stoliki, na których ustawiono statuetki dla pracowników szkoły i nauczycieli, upominki dla rodziców, duży wazon na słoneczniki, teczki dla prowadzących, teczka z uwagami.
Uroczystość podzielona na dwie części: oficjalną i artystyczną.

CZĘSĆ I

MACIEK:
Baczność! Flagę Rzeczpospolitej Polskiej – wprowadzić! Do hymnu! /zgodnie z tradycją szkoły hymn zawsze śpiewamy w całości/
Po hymnie!
Szanowni zebrani. W imieniu całej społeczności szkolnej mamy zaszczyt serdecznie powitać wszystkich, którzy przybyli na uroczystość zakończenia roku szkolnego.
KALINA:
Witamy serdecznie zaproszonych gości /tutaj wymieniamy gości/
........................................
MACIEK:
Witamy rodziców, którzy wspierają pracę nauczycieli.
KALINA:
Witamy dyrekcję szkoły, nauczycieli, wychowawców i wszystkich pracowników. Bez Was, Drodzy Państwo, szkoła nie mogłaby istnieć.
MACIEK:
Witamy Was, koleżanki i koledzy, bo zakończenie roku szkolnego to także Wasze święto.
KALINA:
O zabranie głosu prosimy Panią Dyrektor ................... /Kalina zajmuje swoje miejsce/.
PRZEMÓWIENIA GOŚCI.
Ponieważ zakończenie roku zbiegło się z zakończonym konkursem na dyrektora placówki, wygranym przez dotychczasową dyrektor, następuje wręczenie kwiatów, gratulacje i krótkie przemówienie członków Rady Rodziców.
W imieniu Rady Rodziców pragnę złożyć Pani serdeczne gratulacje z okazji wygrania konkursu i nominacji na stanowisko Dyrektora szkoły Podstawowej w ..........................
Nic nie dzieje się samo – powierzenie po raz kolejny Pani tej odpowiedzialnej funkcji jest przede wszystkim odzwierciedleniem Pani wybitnych kompetencji, dotychczasowych osiągnięć oraz wizji kierowania placówką.
Wiemy, z jak dużą odpowiedzialnością i ogromem pracy łączy się pełnienie tej funkcji, ale wierzymy w pani zaangażowanie oraz skuteczność w działaniu.
Proszę pamiętać, że towarzyszą Pani dobre myśli rodziców, i że jesteśmy wdzięczni za wszystko, co Pani robi dla naszych dzieci i na rzecz umacniania pozytywnego wizerunku szkoły. Raz jeszcze gratulujemy i życzymy pomyślności w sprawowaniu tej trudnej misji.
MACIEK:
Po raz ostatni przedstawiciel naszej klasy z dumą wprowadził flagę Rzeczpospolitej Polskiej na uroczysty apel. Nadszedł czas, aby przekazać ją następcy.
Baczność! Chorąży – do przejęcia flagi – wystąp!
Przekazujemy Ci pod opiekę flagę Rzeczpospolitej Polskiej. Jako chorąży pocztu flagowego wraz z asystą zobowiązany jesteś dbać o nią i szanować ją ponad wszystko!
CHORĄŻY:
Przyrzekam! /przekazanie flagi/.
MACIEK:
/po przekazaniu flagi/ Spocznij! /Maciek wstępuje do szeregu/.
BOGUSIA: /II klasa gimnazjum:
Drodzy trzecioklasiści! Już niedługo otrzymacie świadectwa ukończenia szkoły. Zanim jednak to nastąpi, prosimy Was, zgodnie z tradycją, o złożenie ślubowania.
BACZNOŚĆ! ABSOLWENCI GIMNAZJUM, DO ŚLUBOWANIA! /ucz. wstają/
BOGUSIA:
My, absolwenci Gimnazjum w .............................uroczyście ślubujemy:
Dbać o dobre imię szkoły. Zdobytą wiedzę i umiejętności właściwie wykorzystywać. Sumiennie wykonywać swoje obowiązki. Być godnym obywatelem Rzeczpospolitej Polski.
WSZYSCY: ŚLUBUJEMY !
BOGUSIA:
Po ślubowaniu! Spocznij!

MACIEK:
Baczność! Flagę Rzeczpospolitej Polski – wyprowadzić!
Myślę, że to dobry moment, aby zaprosić na nasz program artystyczny.
W tle utworu Korteza ,,Dobry moment” ustawianie dekoracji /wniesienie tablicy ,,Zjazd absolwentów rok 2030”zamieszczonej na sztaludze. Uczniowie mogą być przebrani, np. policjant, ksiądz, strażak itp./.
SEBASTIAN:
Hej! Kalinka!
KALINA: /przegląda się w lusterku, poprawia makijaż/.
Witaj, witaj! Ty jak zawsze wesoły i zakręcony. Czy ty kiedykolwiek jesteś spokojny?
SEBASTIAN:
Jasne. Jak śpię!
KALINA:
Jakoś nas mało .... /po chwili wchodzą pozostali, witają się ze sobą/.
WOJTEK B:
Nie liczy się ilość, ale jakość! No, opowiadajcie, co u was słychać.
WOJTEK K:
Trochę się tu zmieniło ... a jaką mają wypasiona bibliotekę! A komputerów w niej więcej niż książek!
ADAM:
No i słusznie! A pamiętacie, co się kiedyś działo w pracowni komputerowej?
WOJTEK K:
Oj, pamiętamy, pamiętamy! Po dwie osoby do jednego komputera ... I bójka o to, kto ma obsługiwać mysz. A dzisiaj? Każde dziecko chodzi do szkoły z własnym laptopem ....
ALBIN:
A mi właśnie pan Robert zaszczepił smykałkę do kompa. Od tamtej pory jesteśmy nierozłączni. To znaczy ja i komputer!

MACIEK:
Eee tam. Komputery to nuda! Wszyscy wiedzą, że najlepszy był w – f! Pamiętacie salę gimnastyczną w styczniu przy minus 15 stopniach? Albo boisko trawiaste i meczyki w błocie? Po prostu sporty ekstremalne! Pewnie się pan Grzegorz teraz nudzi, bo na nowym Orliku trudno o takie przygody ...
CEZARY:
A pamiętacie, w Sali na parterze, bodajże w 38, mieliśmy tam matematykę ... Jak pani Jolanta była wymagająca!? Figury geometryczne to mi się do dzisiaj śnią po nocach! Ale nie powiem, z czasem mi się przydały i nie żałuję tych zarwanych nocy ...
WOJTEK B:
Oj, jest co wspominać ... Ale mi najbardziej w pamięci zapadły lekcje chemii. Pani Kamila potrafiła wycisnąć z nas ostatnie soki. A układ okresowy pierwiastków to mógłbym wyłożyć w nocy o północy ... Dziś dziękuje pani za szybkość w ...nauczaniu i ...wzór na alkohol.
FILIP:
Oj, bo z ciebie zawsze był dziobak. Ja sobie radziłem inaczej. Moja mama znała się na chemii i nie powiem, nie raz uratowała mnie przed jedyneczką. Gdyby nie ona, ... Az strach pomyśleć!
/wchodzi pani Halina – wychowawczyni, która również bierze udział w przedstawieniu. Porusza się z pomocą balkonika, ubrana raczej skromnie /.W tle muzyka Czerwonych Gitar ,,Droga, którą idę”.
ADAM:
O! Myśleliśmy, że pani nie przyjdzie!
PANI HALINA:
No zaraz, zaraz. Taka impreza, beze mnie??? Jak ja się cieszę, że was wszystkich widzę. Sorki, dla wszystkich tych, których nieopatrznie najechałam po drodze, ale sami rozumiecie, prawo jazdy dostałam niedawno pod choinkę, więc wiecie ... Oj, jakie ładne chłopaki z was wyrosły ... Ale, ale, mam dla was niespodziankę! Pamiętacie swoje wypracowania!? Posłuchajcie:
Antek nie miał ojca, bo był drwalem. /Kuba, to twoje/
Biesiadowali przy suto zastawionych stolcach. /Wojtuś, tak, tak, to ty!/
Oprócz zabitych na polu walki leżało wielu obrażonych. /I kto tak napisał? Kalinka!/
Kain zamordował Nobla! /To dzieło Sebastiana/

SEBASTIAN:
Nie, no, niech pani zaoszczędzi nam wstydu ...
CEZARY:
Jeszcze to pani trzyma?
PANI HALINA:
No, słuchajcie! Takie talenty nie zdarzają się często! Minęło tyle lat, a mnie te wasze zapiski rozbawiają tak samo za każdym razem, kiedy je czytam No, ale że jestem obecnie na stypendium z ZUS –u, to mam czas. Teraz, niestety, muszę już lecieć, bo mam audiencję u rodzinnego. Baj, do zobaczenia!!!
WSZYSCY:
Do widzenia!!!
JAKUB: /wpada z impetem, pod pachą ma stary kajet z uwagami/
Witam! Całuję rączki, nóżki, pięknej koleżance! /całuję Kalinę w rękę/ Kalinko, no, widzę, że nieźle ci się powodzi ...
KALINA:
No, ja, ja ... Tylko starsza o jakieś 15 kilo! Ale ty też nieźle wyglądasz ...
WOJTEK B:
Trochę czasu minęło, od kiedy się ostatnio widzieliśmy ...
ALBIN:
Ja was widziałem zaledwie wczoraj ...
KALINA:
Jak to!? Gdzie?!
ALBIN:
Na facebooku !!!
JAKUB:
Zobaczcie, co mam!!! Stary dziennik z uwagami !!!
ADAM:
O ! Pokaż !!!

FILIP:
Otwórzcie na stronie z uwagami !!!
SEBASTIAN: /czyta kilka uwag/
,,Uczeń szydzi z naturalnej urody nauczyciela nazywając go łysym”.
,,Uczeń biega podczas lekcji w – fu”.
,,Przyłapany na ściąganiu mówi, że tylko czerpał inspirację”.
WOJTEK K:
No, nieźle. Zastanawiam się, co by to było, gdyby to uczniowie mogli wpisywać uwagi nauczycielom i pracownikom szkoły ...
CEZARY:
Ty, czekaj, czekaj ... Świetny pomysł! Przypomnijmy sobie nauczycieli i pracowników szkoły i udzielmy im nagany!!!
/Następuje odczytywanie uwag, podczas których uczniowie wręczają słoneczniki i statuetki, w trakcie muzyka M. Grechuta ,,Dni, których nie znamy” oraz D. Zawiałow ,,Jeszcze w zielone gramy”.
MACIEK:
Dyrekcji szkoły, pani J. P. – minus 50! Za to, że nie pozwala nam wagarować i zejść na manowce oraz za to, ze hamuje naszą wrodzoną żywiołowość. Pani P. próbowała także nauczyć nas geografii – za to, że nie pozwoliła nam na umieszczenie zwrotnika Raka na biegunie północnym oraz na przeniesienie Florydy nad Morze Bałtyckie. Na geografii dowiedzieliśmy się także, że nie tylko my kręcimy się na lekcjach, ale cała Ziemia robi to samo, a więc jest to odruch zupełnie naturalny i nie ma w tym nic dziwnego.
KALINA:
Polonistkom: p. H. D. i p. M. W. – po minus 30! Za zbyt częste corridy ortograficzne i zmuszanie nas do bezustannej, morderczej walki z bykami. Na lekcjach języka polskiego staraliśmy się zapamiętywać jedynie tytuły lektur, aby w naszych wypracowaniach tworzyć dzieła absolutnie oryginalne i nie mające nic wspólnego z kiedykolwiek drukowanymi. Jeden z kolegów uzyskał znakomity wynik – we wszystkich dyktandach strzelając łącznie sto byków.
MACIEK:
Matematykom: p. G. S. i p. L. S. – po minus 20! Za sprowadzanie wszystkiego do wspólnego mianownika. Z matematyki potrafimy już mnożyć trzy po trzy, dzielić piąte przez dziesiąte oraz rozwiązywać zadania ni w pięć ni w dziewięć.
KALINA:
Nauczycielom języków obcych: p. J. B. i K. J. – po minus 30! Za zaprzeczanie Rejowi, który twierdził, że: ,,Polacy nie gęsi i swój język znają”.
MACIEK:
Nauczycielce historii, wos, muzyki i plastyki: p. M. P. – K. – minus 45! Za dręczenie naszych uszu symfoniami, etiudami, sonatami, zamiast urządzania nam dyskotek oraz za ubarwianie szkolnej rzeczywistości, za teoretyczne omawianie, a nie praktyczne demonstrowanie bitew historycznych.
KALINA:
Nauczycielce przyrody, biologii i chemii p. Kamili – minus 35! Za uporczywe odchwaszczanie i nawożenie naszych jałowych poletek umysłowych! Pani Kamilo, wiemy, że notowała pani nasze ciekawe i jakże odkrywcze zapiski. Potrafimy nawet je przytoczyć. Oto one:
,,Oczy leżą w oczodole”.
,,Kości człowieka połączone są łokciami do kolan”.
,,Nerka, moczowód i cewka moczowa tworzą układ wydawniczy”.
,,W Olsztynie znajduje się Fabryka opon mózgowych”.
MACIEK:
Nauczycielowi fizyki, informatyki, zajęć artystycznych i technicznych, p. Robercikowi – minus 30! Za to, że nie stworzył jak dotąd, perpetuum mobile do samoczynnego napełniania naszych głów i za robienie nam z mózgu H2O oraz za zakaz surfowania po portalach randkowych podczas lekcji informatyki.
KALINA:
Paniom z nauczania zintegrowanego, oddziału przedszkolnego i oddziału 3 – 4 latków p. Adzie, p. Karolinie, p. Oli, p. Ewie, p. Magdzie i p. Asi – po minus 20! Za to, że w dobie komputerów, komórek i kalkulatorów zmuszają dzieci do ręcznego pisania literek i liczenia sposobem pamięciowym.
MACIEK:
Pani pedagog, p. Edycie – minus 20! Za to, ze jeszcze nie wywalczyła dla nas zakazu przeprowadzania sprawdzianów i kartkówek oraz zadawania prac domowych.
KALINA:
Nauczycielowi wychowania fizycznego, p. Grzegorzowi minus 30! Za to, że wbrew naszej woli prostuje nam kręgosłupy.
MACIEK:
Księdzu Rafałowi i katechetce,p. Sylwii – po minus 25! Za poskramianie naszych rogatych dusz i wybielanie czarnych charakterów; trud tyleż ciężki, co bezowocny.
KALINA:
Pracownicom sekretariatu i księgowości, p. Helenie i p. Anecie – po minus 50! Za to, że nie dbają o wynagrodzenia dla uczniów za dobre wyniki w nauce i zachowaniu.
MACIEK:
Pracownicom kuchni, p. Basi i p. Uli po minus 40! Za brak hamburgerów, chipsów i coli w codziennym jadłospisie.
KALINA:
Paniom woźnym, p. Grażynce, p. Beacie i p. Agnieszce – po minus 30! Za to, ze przecząc prawom grawitacji, każą nam odwracać krzesełka do góry nogami.
MACIEK:
Panu konserwatorowi, p. Wiesiowi minus 25! Za to, że z premedytacją pozbawia nas zieleni kosząc trawę, a w dodatku uchodzi mu to na sucho.
No, chyba nie zostawiliśmy na nikim suchej nitki! Szanowni Państwo! Dzisiejszy dzień to czas życzeń i podziękowań ...
KALINA:
Podziękowań, które chcemy skierować do naszych rodziców.
MACIEK:
Dziękujemy Wam za trud włożony w nasze wychowanie,
za opiekę, jaką nad nami roztaczaliście,
za bajki na dobranoc, które pozwalały zasnąć, gdy byliśmy mali,
za opatrywanie zbitych kolan, guzów, siniaków.
Dziękujemy Wam za dzisiejszy dzień, za wysiłek, jaki włożyliście w to,
aby był jednym z najpiękniejszych dni w naszym życiu.
Dziękujemy, że jesteście.
Dziękujemy, że my jesteśmy.
UCZNIOWIE WRĘCZAJĄ UPOMINKI RODZICOM. RODZICE, W KRÓTKICH SŁOWACH, DZIĘKUJĄ NAUCZYCIELOM, WRĘCZAJĄC PAMIĄTKĘ.
/ W TLE MUZYKA ,,Cudownych rodziców mam”.
UCZNIOWIE ŚPIEWAJĄ PIOSENKĘ - A. Jantar ,,Nic nie może wiecznie trwać”.
MACIEK:
Jeśli zasłużyliśmy, to poproszę panią dyrektor o wręczenie świadectw ukończenia szkoły trzecioklasistom.
Po wręczeniu świadectw, listów gratulacyjnych, następuje wręczanie świadectw z wyróżnieniem pozostałym uczniom szkoły.

NA ZAKOŃCZENIE PIOSENKA M. GRECHUTY ,,Tyle było chwil”.
Po uroczystości rodzice i uczniowie zaprosili wszystkich pracowników szkoły na kawę i słodki poczęstunek.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.