Mamo, tato nie pal, proszę
Gdy wstaję codziennie rano
Witam się z tatą i mamą
W mych myślach ciągle mam rym
Że, wolę powietrze niż ten dym
Rzućmy niezdrowe nawyki
Rzućmy jak w wodę kamyki
By zdrowie tryskało z nas
Bo rzucić palenie najwyższy czas
Ref.
Mamo, tato nie pal proszę
Bo zdrowie to jest skarb!
Skarb, skarb, skarb
I piękny uśmiech nieś przez życie
Tego życzy Wam każdy z nas
A gdy palenie rzucicie
Zmienicie też nasze życie
Odejdzie wnet cały stres
Bo gdy nie palicie tak już jest!