X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

Numer: 37491
Przesłano:
Dział: Artykuły

Autoerotyzm dziecka w wieku przedszkolnym

Przejawy dziecięcej seksualności przeważnie wzbudzają duży niepokój rodziców, podczas gdy w większości przypadków mają one charakter rozwojowy. Tezy Zygmunta Freuda dotyczące dziecięcej seksualności do dziś wzbudzają emocje wśród dorosłych. Jednak warto je odmitologizować i spojrzeć na płciowość dziecka jako naturalną cechę rozwoju. W zachowaniu małych dzieci, także tych będących w wieku przedszkolnym, można dostrzec przejawy seksualności, chociaż wyrażają się one inaczej niż u osób dorosłych. Zachowania seksualne małego dziecka są naturalnym aspektem jego aktywności. Pełnią one przede wszystkim funkcje poznawcze. Dzięki nim dziecko zdobywa wiedzę o różnicach między płciami, uczy się ról społecznych, dowiaduje się, że bliskość z drugą osobą jest podstawową potrzebą człowieka.
Największy chyba niepokój rodziców wzbudza masturbacja dziecięca, podczas gdy jest ona zjawiskiem dość częstym u małych dzieci. Zachowanie to polega na autostymulacji obszarów erogennych, dzięki czemu dziecko dostarcza sobie przyjemnych doznań. Pierwsze takie zachowania mają początek zwykle w drugiej połowie pierwszego roku życia i są kontynuowane w późniejszych latach. Dziecko bada swoje ciało i odkrywa różne jego części. Dzieci robią to najczęściej dotykając narządów płciowych, rytmicznie zaciskając uda bądź ocierając się o przedmioty.
Specjaliści wyróżniają masturbację dziecięcą typowo-rozwojową oraz wykraczającą poza normę.
Typowa masturbacja związana z rozwojem dostarcza dziecku przyjemności i zaspokaja jego ciekawość.
Czasami masturbacja może być objawem zaburzeń emocjonalnych dziecka – kiedy dziecko cierpi na niedobór bodźców z otoczenia, czyli czuje się osamotnione, ma uczucie przejmującej nudy albo chce zwrócić na siebie uwagę. Może się też zdarzyć, że dziecko dostarcza sobie przyjemności seksualnej, bo ma rzeczywiście za mało miłości i opieki ze strony najbliższych. Te formy masturbacji mają na celu obniżenie napięcia emocjonalnego.
U dzieci przeżywających rozłąkę z kimś bliskim albo też dzieci, które nie są ochraniane przez dorosłych przed sytuacjami dla nich zbyt emocjonującymi np. wspólne oglądanie filmów przeznaczonych dla dorosłych, może wystąpić masturbacja o charakterze natręctw. Dziecko zamyka się wtedy w sobie i cierpi.
Czasami masturbacja jest wynikiem zbyt dużej stymulacji bodźcami zewnętrznymi np. dziecko, które przebywa w głośnym domu, w którym jest dużo domowników, ciągle jest zaczepiane, nie ma własnego miejsca do zabawy, może starać się w ten sposób odreagować chaos, który go otacza.
Przedłużająca się masturbacja może też wiązać się z chorobami somatycznymi: stanami zapalnymi okolic intymnych, świądem wywołanymi przez owsiki.
Rodzice na zachowania masturbacyjne dziecka reagują zwykle zakazem, który w efekcie powoduje wzrost napięcia emocjonalnego. Napięcie to nie wygasa, ale może się skumulować i ujawnić w postaci tików nerwowych.

Co można poradzić rodzicom, którzy niepokoją się zachowaniem autoerotycznym swojego dziecka?

Nie wzmacniajcie tego zachowania, czyli nie okazujcie niezadowolenia, nie starajcie się tego zahamować.

Jeżeli masturbacja występuje często, znajdźcie przyczynę. Zastanówcie się, czy dziecko jest bardzo nerwowe? Czy jest mocno czymś pobudzane? Czy zna jakieś inne sposoby uspokojenia się?

Postarajcie się uspokoić dziecko poprzez delikatne głaskanie, noszenie na rękach czy przytulanie.

Jeżeli dziecko masturbuje się publicznie, zabierzcie je z tego miejsca. Można zaprowadzić dziecko do jego pokoju lub tam, gdzie jest spokojnie.

Zastanówcie się, czy inne osoby w otoczeniu dziecka nie zwracają zbyt dużej uwagi na onanizm dziecka. Może okazują dezaprobatę i mówią dziecku, że to zabronione. W ten sposób zamiast pomagać, powodują utrwalenie tego zachowania.

Gdy jednak masturbacja staje się nawykiem i dziecko unika innych interesujących form aktywności, jest to wtedy powód do niepokoju.
Warto skonsultować się wtedy z lekarzem, który doradzi dalsze postępowanie i ewentualnie zleci potrzebne badania.

Uporczywa masturbacja na pewno nie przyczynia się do rozwoju dziecka. Najważniejsze jest, aby dziecko czerpało zadowolenie z kontaktów z ludźmi i z własnych osiągnięć. Dlatego tak istotne jest otoczenie dziecka miłością – sporadyczna masturbacja nie będzie wtedy problemem.

Literatura:

Brazelton T.B. (2002) Emocjonalny i fizyczny rozwój twojego dziecka przez pierwsze lata życia: punkty zwrotne. Warszawa: Wydawnictwo Amber Sp. z o.o.

Lew-Starowicz Z., Długołęcka A. (2006). Edukacja seksualna. Warszawa: Świat Książki.

Rouyer M. (2004). Seksualność u dziecka. Kraków: Wydawnictwo eSPe.

Beata Michno-Zając
Nauczycielka Przedszkola Samorządowego Nr 1 w Wieliczce

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.