Scenariusz przedstawienia na podstawie baśni "Tomcio Paluszek"

Scena 1

Drwal
Smutno w tej naszej chatce. Nikt się nie śmieje, nikt nie biega, nikt nie bawi się w chowanego, albo w berka. Nie mamy się o kogo troszczyć.
Żona drwala
Masz rację. Tak bardzo chciałabym mieć chociaż jedno małe dziecko. Nawet takie małe jak palec.
Wróżka
Musze pomóc tej biednej kobiecie. Niech się spełni jej życzenie.
Żona drwala
Mężu, mężu przyjdź tu szybko! Zobacz małe dziecko. Tak maleńkie jak palec. Ojej, spełniło się moje życzenie.
Drwal
Tak , rzeczywiście .To chłopczyk, jaki on maleńki.
Żona drwala
Jakie imię mu damy?
Drwal
Może Marek albo Piotrek?
Żona Drwala
Nie , Janek.
Drwal
Wiem, Tomcio... Tomcio Paluszek.
Żona drwala
Bardzo ładnie. Niech tak zostanie.
Drwal
Zrobię mu miseczkę z pestki dyni ii łyżeczkę z kawałka szyszki.
Żona drwala.
A ja małe łóżeczko z łupinki orzecha. A ubranko utkają mu pajączki.

Scena 2

Tomcio
Co to? Jak to smakuje? Mamo, tato ratunku! Tonę
Mąż i żona (razem)
Gdzie jest Tomcio?
Tomcio
Jestem w śmietanie!
Mama
Wejdź po tej słomce.

Scena 3

Kocur
Ale pyszne śniadanie. Miam.
Tomcio
Ratunku, on myśli, że jestem myszą.
Kocur
Złapię cię ty mała myszko i zjem
Tomcio
Aj! Aj!Aj!

Scena 3
Kruk
Kra, kra, kra! Co to ,jakas nowa odmiana gasiennicy?
Tomcio
Ojej, to kruk. Muszę uciekać, bo mnie zje.
Kruk
Kra, kra ,kra! Już cię mam.
Tomcio
Aj, aj, aj !Ratunku! Pomocy!

Scena 4

Tomcio
No i jestem uratowany, ale wpadam do wody! Ratunku!
Ryba 1
Co to za stworzenie?
Ryba 2
Nie ma płetw, ani ogona?
Ryba1
Może to rak.
Ryba 2
Nie to pewnie ośmiornica.
Ryba 1
Płynie szczupak.
Obydwie
Uciekajmy!
Szczupak
Ale ,łatwy kąsek. zaraz go połknę.Smaczne.
Tomcio
Ratunku! Ratunku!

Scena 5

Rybak1
Rzućmy sieci.
Rybak2
Może cos złowimy.
Razem
Jest, jest wielka ryba.
Rybak1
To szczupak
Rybak2
On mówi
Rybak1
Krzyczy ratunku. zajrzyjmy mu do paszczy.
Rybak2
Tu jest mały chłopczyk.
Tomcio
Dziekuję za uratowane życie.
Rybak1
Schowajmy go do sakwy.
Tomcio
Pomocy!

Scena 6

Król
Drodzy rybacy co was sprowadza w moje progi?
Rybacy
Królu żyj 100 lat.
Rybak 1
Mamy dla ciebie prezent.
Król Co to jest?
Rybak 2
Zobacz
Król
To mały chłopczyk. Tak mały jak palec.
Tomcio
Jestem Tomcio Paluszek.Mieszkam w chacie drwala
Król
Od dziś zamieszkasz w moim pałacu.
Tomcio
Do usług Waszej Królewskiej mości.
Król
Będziesz od dziś moim rycerzem. Będziesz staczał pojedynki z komarami i muchami.

Scena 7

Posłowie
Witaj krolu.
Poseł1
Pochodzimy z krainy Elfów. Mamy ogromny kłopot.
Poseł2
Atakuje nas straszny smok. Prosimy ciebie o pomoc.
Król
Rycerze! Kto z was pojedzie i zabije tego smoka?
Tomcio
Jak Królu.
Krol Jak rzekłeś tak się stanie.

Scena8

Chór Elfów
Wiwat ,wiwat Tomcio
Tomcio
Gdzie jest smok?
Chór Elfów
Taw na wzgórzu
Smok
Takie dziecko! Taki maluszek .HA, ha.
Tomcio
Raz dwa trzy i po wszystkim.
Elfy
Chóra, chóra !wiwat zwycięzca!
Księzniczka
Dziękuję ci dzielny rycerzu! Jesteśmy uratowani! Proszę zostań z nami. Zamieszkaj w naszej krainie tu wszystko jest takie malutkie jak ty.
Tomcio
Dziękuje ci księżniczko, .to będzie od dziś mój dom.
Elf 1
Co się stało?
Elf2
Dlaczego zemdlał?
Elf 3
Medyka, pomocy!
Księżniczka
Tomciu
Elf 1
On jest ranny
Elf2
To modliszka wpuściła mu jad.
Elf3
On umiera.
Jest taki blady
Wróżka
Odsuńcie się .Ja mu pomogę. Jestem wróżką.
Ugotuję mu ziołowa herbatkę. Wezmę źdźbło trawy, czarne jagody, odrobinę blasku słońca i kilka kropel rosy. O już gotowe. Proszępij.
Elf1
Otwiera oczy.
Elf2
To działa
Elf 3
Żyje kochany Tomcio
Elfy razem
Dziękujemy ci wróżko
Księzniczka
Och! Jakie to szczęście że żyjesz!
Tomcio
Co się stalo? Nic nie pamiętam.
Księżniczka
Byłeś ranny. Ale wróżka cię wyleczyła. Poza tym zaprosiłam ciebie, abyś u nas zamieszkał.
Tomcio
Dobrze. Proszę jednak, aby mogli tu przyjechać moi rodzice.
Elfy
Zajmiemy się tym.

Scena 9

Rodzice
Tomciu, gdzie ty byłeś?
Mama
Martwiliśmy się o ciebie.
Tata
I długo szukaliśmy.
Tomcio
Przepraszam was za wszystko. Długo, by opowiadać.
Król
Jeśli chcecie możecie zamieszkać na moim dworze.
Drwal i jego żona
Dziękujemy królu.
Wróżka
A kiedy Tomcio dorósł ożenil się z księżniczką i żyli długo i szczęśliwie. A ich dzieci były tak małe jak oni i nikomu to nie przeszkadzało.