Na skrzyżowaniu

Staś - Zobacz Tosiu, czy to przedszkolaki?
Tosia - Tak Stasiu! Przyszły dziś poznać drogowe znaki.
Tosia i Staś - Na skrzyżowanie dzisiaj zapraszamy
Tosia – Tam Was z naszymi przyjaciółmi zapoznamy.
Zebra budzi się i przeciąga...
Zebra - Pobudka! Koledzy! Wstawać pora! Zaraz będą szły dzieci do przedszkola.
Sygnalizator - A co pani Zebra taka ważna dziś?
Zebra - Przecież na ulicy porządek musi być.
Znak drogowy1 - Koleżanka sama o tym nie decyduje! Tu ważną rolę znak drogowy sprawuje.
Zebra - Czyżby? Sam znak nic się nie liczy, jeśli pasów nie ma na ulicy.
Sygnalizator - Zaraz, zaraz! Teraz na mnie pora. Jestem sygnalizator – daleki kuzyn semafora.
Zebra - Oho! Jaki ważniak! Zaraz może się okaże, że ja mam kuzynkę w Zanzibarze.
Policjant - Koniec kłótni! Spór jest o co?
Znak drogowy2 - Panie policjancie sprawa jest wyjątkowa – wybuchła tutaj awantura drogowa. Znak drogowy3 - Zamiast na swoim miejscu stać...
Znak drogowy4 - O bezpieczeństwo dzieci dbać...
Znak drogowy5 - To wszyscy się tutaj przekrzykują i swoją władzą popisują.
Tosia - Znaki się bardzo zawstydziły i na swoje miejsca powróciły.
Zebra - Kłócić się już nie będziemy. Pieszym w ruchu drogowym pomożemy!
Znak drogowy1 - Ja wskażę przejście dla pieszych.
Zebra - Po moich pasach przejdą dzieci.
Sygnalizator - Będą wiedziały kiedy, bo zielone się zaświeci!