Dorośli mają swoje różne hobby. Jedni podróżują, uprawiają ekstremalne sporty, drudzy fascynują się komputerami i nowymi technologiami.
Dzieci także mają swoje zainteresowania, które często przeradzają się w pasje. Każdy lubi coś bardziej, a co innego-mniej. Niektóre rzeczy są dla nich ciekawsze, a pozostałe wydają się nudne. Właśnie wspomnienia z dzieciństwa oraz osobiste obserwacje i spostrzeżenia stały się inspiracją do realizacji projektu "Zbierała mama, zbierał tata, zbieram i ja. Moje hobby".
Projekt trwał od lutego do maja 2017 roku i obejmował klasy 1-3 oraz szkolny oddział zerówki.
Zajęcia prowadzone były przeze mnie przed lub po lekcjach własnych tak, aby można było swobodnie spotkać się z uczniami poszczególnych klas. Termin spotkań był uzgadniany wcześniej z jednoczesnym podaniem zasad ich organizacji.
Cele projektu:
1. Propagowanie pasji kolekcjonowania różnych rzeczy wśród dzieci
2. Rozwijanie i doskonalenie umiejętności formułowania odpowiedzi i wypowiedzi
3. Poznawanie świata i poszerzanie wiedzy na temat np. pochodzenia, historii danego zbioru
4. Kształtowanie umiejętności uważnego słuchania innych
5. Integracja klas
Metody: aktywizujące, waloryzacyjne ( przez przeżywanie)
Oryginalność projektu polegała na zaangażowaniu bardzo wielkiej grupy uczniów klas młodszych oraz zapewnieniu sprzyjających warunków do prezentacji wzajemnych pasji.
Pasją dziecka nie musi być to, co pasjonuje mamę lub tatę.
Jednak realizując ten projekt niejednokrotnie miałam do czynienia z kolekcjami różnych rzeczy, które zbierali właśnie rodzice , a nawet jeszcze starsze pokolenie, a przejęły je dzieci. Wśród kolekcji znalazły się bowiem klasery, książki( pierwsze czytanki rodziców),kapsle, kamyczki, puszki po napojach już nie produkowanych, gazety z lat 40-tych. Zdarzały sie przypadki, iż dane hobby było wynikiem przejęcia zbiorów ''w spadku'' po starszym rodzeństwie. Po każdym spotkaniu klasy organizowały krótkie w czasie wystawy swoich kolekcji, co umożliwiło niektórym wymianę zbiorów przy dwustronnej korzyści. Obserwacja zachowań dzieci podczas prezentacji swoich kolekcji uświadomiła innym- tym, którzy nie mieli zbiorów, że warto mieć zainteresowania i po prostu chwalić się nimi. Była duża grupa dzieci, która głośno wyrażała swoje emocje poprzez stwierdzenia'' Ja też będę zbierać'', ''Zamienimy się?''.Rzeczywiście.! Po jakimś czasie podchodziły do mnie dzieci i pokazywały mi swoje skromne kolekcje, mówiąc, że zaczęły zbierać...... .
Uważam ,że dzięki swoim zainteresowaniom dziecko zyskuje pewność siebie, a także nowych znajomych. Nie tylko się nie nudzi, ale staje się mądrzejsze i bystrzejsze. Można było zaobserwować to po wielu przemyślanych , mądrych, zaskakujących wypowiedziach dzieci.
Realizacja projektu wymagała nakładów organizacyjnych.
Zajęcia-spotkania tego typu można przeprowadzać w wolnej sali lub na korytarzu przygotowując wcześniej stoliki i krzesełka.
Dzieci, które opowiadały o swoim hobby nagradzane były brawami oraz skromnymi nagrodami np. jabłkami.