Numer: 3559
Przesłano:
Dział: Przedszkole

Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków - scenariusz przedstawienia

Osoby występujące w przedstawieniu:
-krasnal pierwszy – jako narrator pierwszy,
-krasnal drugi – jako narrator drugi,
-krasnal trzeci – jako narrator trzeci,
-krasnal czwarty – jako narrator czwarty
-krasnal piąty – jako narrator piąty,
-krasnal szósty – jako narrator szósty,
-krasnal siódmy – jako narrator siódmy,
-krasnal ósmy – jako narrator ósmy,
-sługa
-macocha
-Śnieżka

WSTĘP
Na scenę wychodzi krasnal pierwszy. Kłania się. Wita zgromadzonych gości.
Przedstawia aktorów, którzy kolejno wychodzą na scenę.

Krasnal I
Pięknie witam zgromadzonych wszystkich gości.
Pragniemy, abyście sami zobaczyli,
Jak pięknie grać role umiemy.
To dziś, sztukę znaną wszystkim
Dla was wszystkich wystawimy.

Krasnal II.
Królewnę Śnieżkę wszyscy znacie.
Przez waszą babcię, mamę uwielbiana.
Z pokolenia na pokolenie przekazywana....
Lecz nie zwlekajmy i bajkę zaczynajmy.
Posłuchajcie....

Krasnal I
Wychodzi na scenę i śpiewa piosenkę o królewnie Śnieżce.
( dobieramy piosenkę według własnego uznania i pomysłu)

Krasnal II.
Dawno temu w wielkim zamku
Żyła sobie królewna ze swoją macochą.
Jej macocha zła kobieta. Miała lustro w ścianie.
Co dzień w nie zerkała i się przeglądała.
Na scenę wchodzi macocha , krasnal III i IV

Macocha.
(Stoi przy lustrze i pyta się...)
Lustro, lustro powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie?
Lustro , lustro prawdę powiedz!

Lustro.
( dziecko trzyma lustro przed sobą)
Lustro, lustro prawdę ci powie.
Tyś jest pani najpiękniejsza najśliczniejsza.....

(macocha stoi przed lustrem zadowolona i uśmiechnięta, przegląda się nadal)

Krasnal III.
Co dzień o to samo pyta....
Co dzień słyszy uwielbienia...
Raz przed lustrem znów siedziała,
O to samo znów pytała

Macocha;
Lustro, lustro powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie?
Lustro , lustro prawdę powiedz!

Krasnal III.
I od lustra usłyszała:

Lustro.
Tyś jest pani najpiękniejsza.
najśliczniejsza.....
Lecz od Ciebie Śnieżka jest piękniejsza.
Lustro zawsze prawdę mówi.

Krasnal IV
Okrutna macocha we wściekłość wpadła.
Oszalała!
( w tym czasie macocha zrzuca lustro na ziemię
Wnet sługę zawołała i w tajemnicy tak mu rozkazała:

Macocha:
Pamiętaj sługo wierny, że
masz słuchać mych rozkazów!
Zabierz czym prędzej piękną naszą Śnieżkę z zamku.
Niech nie patrzę na nią więcej!- (mówi to bardzo zła)
Zostaw ją samą w ciemnym lesie.
Niechaj zginie!
Idź, czym prędzej!
Nie trać czasu.
Ja królowa tego kraju nie chcę o niej słyszeć więcej. ( Tupie , jest zła, wściekła)
Idź, czym prędzej!
Nie trać czasu!

(sługa kłania się, podchodzi do Śnieżki zrywającej kwiatki i mówi)

Sługa:
(mówi do Śnieżki b. miłym głosem).
Chodźmy Śnieżko na spacerek gdzie słoneczko i wiaterek.
Chodźmy Śnieżko szkoda czasu...

( sługa zwraca się do publiczności)
Oj! Nie myślcie czasem sobie,
że potrafię skrzywdzić Śnieżkę.
Tylko ją zostawię w lesie.
( chwyta Śnieżkę za rączkę i idą do lasu)

Krasnal III.
Piękna Śnieżka sługę dobrze znała.
To też mu zaufała.
Nie wiedziała jednak o tym,
że zostanie sama w nocy.
W ciemnym lesie pośród leśnej ciszy.
Gdzie echo każdy szelest w dal niesie.

Sługa:
Moja droga Śnieżko, zaraz wracam,
czekaj na mnie tu pod drzewem.
Nie opuszczę ciebie przecierz.
( sługa odchodzi chowa się za sceną).

Śnieżka:
Nie zostawiaj mnie tu same!
Strasznie boję się ciemności!
(Śnieżka jest przerażona)

Krasnal IV.
Sługa nie słuchał....
Powędrował.....
Piękna Śnieżka sama została
i bardzo się rozpłakała.
(płacze, szlocha).

Krasnal V.
Biedna śnieżka płaczem się zmęczyła.
Pod drzewem się położyła i zasnęła.
(Śnieżka śpi pod drzewem)
Rankiem zbudził ją śpiew ptaszków.
( w tle słychać świergot ptaków).

Śnieżka:
Och przespałam nockę całą.( przeciąga się)
Ach, jak dobrze, że to ranek.
Pójdę teraz szukać dróżki,
Która wiedzie wolności.
(Śnieżka woła zrozpaczona)
Leśni bracia, wołam was - przeprowadźcie mnie przez las! Nie ma końca tej podróży...

Krasnal VI.
I tak doszła do polanki,
Gdzie krasnali stał dom mały.
(Śnieżka ogląda domek)

Śnieżka:
Co ja widzę - dom nieduży, może w nim odpocznę sobie? Jeśli wejdę - dobrze zrobię?
Ciekawe, kto tu mieszka?
Do kogo należą te małe łóżeczka?
Coś im zrobię do jedzenia
I posprzątam tutaj teraz.
Oj odczuwam ogromne zmęczenie. Położę się i odpocznę trochę.

(Śnieżka śpi)

Na scenie pojawiają się krasnoludki, śpiewają piosenkę.
,, Krasnoludki”

Krasnal I.
Stójcie bracia krasnoludki, Dziwne ślady są przy drodze...
Ktoś posprzątał nam dom cały!
Kto śpi u nas na podłodze?

Krasnal II.
Panna śliczna, jak śnieg biała...
Sama lasem wędrowała?
Już się budzi. Trochę senna jeszcze...

Krasnal III.
Skąd przychodzisz? Czy się dowiem?

Śnieżka:
Wszystko zaraz wam opowiem:
Mam macochę, czarownicę, złą, okrutną zazdrośnicę.
Wczoraj się nieszczęście stało - jej lusterko powiedziało,
że piękniejsza jestem ja.
Wiecie, jaka była zła?
Chciała życie moje skrócić...

Krasnal IV.
Ty nie możesz do niej wrócić!
Będziesz mieszkać w naszym domu.
Nie otwieraj drzwi nikomu.
Śnieżka:
Nie wiem, jak wam się odwdzięczę.
Może w pracy was wyręczę?
Chętnie obiad ugotuję
i posprzątam, poceruję ....

Krasnal V
Taka pomoc nam się przyda,
Zostań z nami, więc kochana,
Pracę zacznij już od rana.
Nie otwieraj drzwi nikomu,
Kiedy siedzisz sama w domu.
Śnieżka:
Dobrze, dobrze, wszystko zrobię,
Tak przynajmniej myślę sobie.
Będę bacznie uważała,
Drzwi nikomu nie otworzę.

Krasnal VI.
A tymczasem do macochy wrócił sługa srogi.
Sługa. (zwraca się do widowni)
Jak Już wiecie nie skrzywdziłem Śnieżki wcale.
Dla macochy niosę serce
Serce sarny, a nie Śnieżki.
Sługa. (mówi do macochy)
Droga pani serce Śnieżki w darze ci przyniosłem.
I o nagrodę godną proszę.
Macocha:
Rada jestem, że spełniłeś swe zadanie.
Weź ten worek z talarami.

Macocha: ( mówi do lustra).
Lustro, lustro powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie?
Czy wiesz coś o piękniejszej damie?
Tyś jest pani najpiękniejsza.
najśliczniejsza.....
Lecz od Ciebie Śnieżka jest piękniejsza.
Lustro zawsze prawdę mówi.

Krasnal VII.
Zła macocha oszalała i na cały głos wrzeszczała.
Macocha:
Och nieszczęście! Śnieżka umrzeć musi.
Za staruszkę się przebiorę.
W koszyk włożę jabłek kilka
I do lasu się wybiorę.
Dam je Śnieżce, jedno zatrute będzie.
Ach niech ginie wstrętne dziewcze!
Krasnal VII.
Jak mówiła, tak zrobiła.
Na poszukiwania Śnieżki się wybrała.

Macocha. ( stuka do drzwi domku).
Śnieżka:
Kto tak głośno stuka?
Czego szuka?
Śnieżka:
Otwórz dziewczę bardzo proszę.
Mam jabłuszka. Dla ciebie je przynoszę.
Śnieżka:
Krasnoludki zabroniły drzwi otwierać.
Macocha.
Weź ode mnie, bardzo proszę
Jedno z jabłek, które niosę.
Śnieżka: ( Śnieżka otwiera drzwi)
Krasnal VIII.
Jak każdy, i Śnieżka się skusiła.
Drzwi szybko otworzyła,
Jabłko od staruszki wzięła, ugryzła i na ziemię padła.
(Na scenie pojawiają się krasnale, wracający z pracy – z piosenką na ustach).
Krasnal I.
Biedna Śnieżka nieżywa od paru godzin była,· Gdy rodzina krasnali do domu przybyła.

Krasnal II.
Cóż się Śnieżce stało? Biedna Śnieżka, kto uwierzy, jak zerwany kwiatek leży!
Może ją obudzić zdążę? Co to?
O! Książe jedzie.
Czy zakocha się w panience?
Nie zostawi nas w udręce?
Książe.
Witajcie mili przyjaciele!
Ale.... Co się tutaj dzieje?
Kim jest ta piękna panienka?

Krasnal III.
Ach, książę widzisz tę cudną istotę,
To nasza Śnieżka, księżniczka mała,
Która w naszym domku z nami zamieszkała,

Krasnal IV.
Nie da się już nic zrobić...
( książe całuje Śnieżkę)

Krasnal V.
Śnieżka nagle się zbudziła,
A gdy oczka otworzyła,
Księcia z bajki zobaczyła.
Wszyscy razem:
Książe Śnieżkę wziął za żonę,
Okrył ją welonem.
Potem wszyscy się bawili
I na zamku w szczęściu żyli.
Na koniec przedstawienia wszyscy tańczą taniec weselny.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.