Konspekt lekcji języka polskiego w klasie IV
Temat: W małym kinie nikt już nie gra na pianinie...- Konstanty Ildefons Gałczyński „Małe kina”
Cel główny: Uczeń, w kontakcie z dziełem kultury kształtuje hierarchię wartości, swoją wrażliwość, gust estetyczny oraz poczucie własnej tożsamości, a w tym postawę patriotyczną.
Cele szczegółowe:
Edukacyjne:
Uczeń potrafi:
- czytając przekazuje intencję tekstu, właściwie akcentuje, wprowadza pauzę, stosuje odpowiednią intonację
- odbiera teksty kultury na poziomie dosłownym i przenośnym
- operuje słownictwem z określonych kręgów tematycznych związanych z prezentowanym dziełem literackim
- uczestniczy w rozmowie, słucha z uwagą wypowiedzi innych, mówi na temat, prezentuje własne zdanie i uzasadnia je
- formułuje wnioski dotyczące interpretacji dzieła literackiego
- tworzy spójne wypowiedzi
- analizuje utwór poetycki (czyta tekst na poziomie metaforycznym)
- konfrontuje sytuację podmiotu lirycznego z własnymi doświadczeniami
Uczeń wie:
- poznaje wiersz „Małe kina” Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego
- zna pojęcia związane z utworem lirycznym (wers, strofa)
- zna definicje środków stylistycznych (epitet, metafora, porównanie)
Wychowawcze:
Uczeń:
- rozwija zainteresowanie poezją
- nazywa swoje reakcje czytelnicze (wrażenia, emocje)
- kształtuje swoją wrażliwość i gust estetyczny
- kształci umiejętności nazywania reakcji czytelniczych
- uświadamia sobie konieczność właściwego zachowania się w miejscu publicznym
- kształtuje własną tożsamość - sięga do wspomnień swoich rodziców i dziadków
Cele terapeutyczne:
Uczeń:
- rozwija umiejętności czytania ze zrozumieniem
- rozwija umiejętności współpracy w grupie
- kształci umiejętności planowania i podejmowania decyzji
- doskonali umiejętności komunikacyjne
- podnosi samoocenę
- kieruje uwagą na właściwe cele
Metody:
- praca z tekstem
- elementy dyskusji,
- elementy heurezy
- problemowa
- ćwiczeń praktycznych
- „światła”
Formy pracy:
- grupowa
- zbiorowa (całą klasą)
- indywidualna
Środki dydaktyczne:
- podręcznik „Słowa z uśmiechem” Literatura i kultura”
- prezentacja multimedialna (rzutnik)
- recytacja wiersza - nagranie (magnetofon)
- pudełko z ciekawostkami „Kino Roma”
Tok lekcji:
Czynności nauczyciela
1. Przywitanie i sprawdzenie listy obecności.
2. Słowo wstępne nauczyciela nakierowujące uwagę uczniów na konkretne elementy oglądanego filmiku.
3. Oglądnięcie teledysku do piosenki Mieczysława Fogga „W małym kinie”
4. Rozmowa wstępna oparta na materiale z prezentacji multimedialnej.
5. Sformułowanie celu lekcji.
6. Sformułowanie tematu lekcji.
7. Zapisanie tematu.
8. Podział na 5 grup. Wybór liderów.
9. Wysłuchanie recytacji wiersza.
10. Określenie nastroju wiersza
11. Przydzielenie strof poszczególnym grupom.
12. Odczytanie wiersza przez uczniów
13. Formułowanie zdań dotyczących treści wiersza.
14. Odczytywanie przez nauczyciela zdań dotyczących tekstu. Rozdanie kart pracy. Metoda świateł.
15. Wklejenie notatki dotyczącej wiersza.
16. Prezentacje liderów - ekspertów (środki stylistyczne) epitet, metafora, porównanie
17. Tworzenie schematu środków stylistycznych na tablicy. (koperty z przykładowymi środkami z wiersza)
18. Losowanie ciekawostek o zabrzańskich kinach.
19. Zadanie pracy domowej:
Sformułuj 5-zdaniową wypowiedź na temat zabrzańskich małych kin, w której zawrzesz wspomnienia swoich rodziców lub dziadków.
Czynności nauczyciela wspomagającego
-zachęca do wypowiedzi,
- pomaga w sformułowaniu celu
i tematu lekcji,
- czuwa nad poprawnym zapisem tematu lekcji w zeszycie, w razie potrzeby udziela pomocy w zapisie
- nadzoruje pracę uczniów,
- naprowadza na poprawne wykonanie zadania,
- aktywizuje uczniów,
- udziela dodatkowych wyjaśnień,
- dba o poprawność formułowania zdań,
- czuwa nad poprawnością wykonania zadań ,
- udziela dodatkowych wyjaśnień
Ciekawostki o zabrzańskich kinach:
Amerykańskie filmy: "Wielka nagroda", "Lessie wróć", "Mściwy jastrząb", czy "Gilda" miały bardzo wysoką oglądalność. Z afisza kina Roma, dziś najstarszego i wciąż czynnego kina na Śląsku, w latach 50. i 60. XX wieku te tytuły nie schodziły miesiącami.
Kultowym zabrzańskim kinem było nieistniejące już Marzenie, choć w Romie też często sala była wypełniona po brzegi.
Początkowo widownia kina Marzenie mieściła 400 osób, a po rozbudowie w drugiej połowie lat 50. XX wieku mogło filmy oglądać 600 osób.
Scena „Marzenia” miała orkiestron i dlatego z powodzeniem organizowano tam wieczory filmowo-muzyczne.
Ściany były wybijane pluszem, światła miały specyficzne ciepło, na balkonach były loże. Oglądanie tam filmu było przeżyciem.
Kiedyś każda dzielnica Zabrza miała swoje kino. W centrum było ich nawet kilka. Przy placu Wolności, pod numerem 6, znajdowało się kino Marzenie, które pracowało do 2004 roku.
Roma zawsze była w miejscu, w którym jest teraz: przy ul. Padlewskiego 4. Nieco dalej, przy ul. 3 Maja 32 chodziliśmy na seanse do „Apolla”. Po kinie „Słońce”, które sąsiadowało z kościołem św. Andrzeja, zostało tylko wspomnienie.
W Rokitnicy było kino „Pokój”, w Mikulczycach „Atlantik”, w Pawłowie „Świt”, w Biskupicach „Górnik”.
Kiedyś kino było naprawdę dużą atrakcją, ludzie potrafili godzinami stać w kolejkach po bilety. I choć najlepsze amerykańskie, francuskie i włoskie filmy docierały do nas z opóźnieniem, czasem kilkuletnim, to ludzie traktowali kino jako miejsce, gdzie można coś przeżyć. Nie każdy miał telewizor, ludzie naprawdę kochali kino.
Piotr Rabcewicz pracuje jako kinooperator w Romie. Przyznaje, że wykonuje ginący zawód, bo operatorzy w multipleksach pracują już zupełnie inaczej.
Kabina projekcyjna to serce kina - mówi Tomasz Olichwer, kierownik kina Roma, w którym są dwa projektory z lat 70. XX wieku i nieczynny już rzutnik do wyświetlania slajdów z 1955 roku.
Marzenie było kinem zeroekranowym, Roma - pierwszej kategorii, zaś Apollo i Słońce - drugiej kategorii. Co to oznaczało?
Kin zeroekranowych było na Śląsku kilka. Dostawały jako pierwsze wszystkie zagraniczne nowości filmowe. Kina pierwszej i drugiej kategorii dostawały filmy zgrywane, powtórkowe.
1500 seansów dla taśmy amerykańskiej to było nic, bo były solidne, ale polskie po 400 wyświetleniach już się zrywały.
Karta pracy (notatka):
Kina z wiersza K. I. Gałczyńskiego są najlepsze.
Podmiotem lirycznym wiersza jest osoba kochająca seanse w małych kinach.
Podmiot liryczny kupuje bilet u rudowłosej kasjerki, a potem wkracza w labirynt sal.
Wiersz zbudowany jest z pięciu czterowersowych strof, a kończy się szóstą dwuwersową.
W wierszu pojawiają się słowa „zatumaniony”, „zakiniony”, „zasnuty”...są to słowa, które odnoszą się do podmiotu lirycznego. Zostały stworzone na potrzeby wiersza.
Wyrazy „zatumaniony”, „zakiniony” „zasnuty” oznaczają człowieka zafascynowanego filmem, zamyślonego, przeżywającego jeszcze raz niektóre sceny.