CEL WYDANIA OPINII:
Problem z nawiązaniem jakiegokolwiek kontaktu werbalnego z dzieckiem. Diagnoza pod kątem gotowości dziecka do podjęcia nauki w szkole.
Środowisko rodzinne:
X posiada starszego brata. Jest zadbany, czysty i schludnie ubrany. Jego ubranie jest zawsze dostosowane do panującej temperatury. Zawsze ma drugie śniadanie. Do przedszkola przyprowadza i odbiera go matka, która na bieżąco kontaktuje się z nauczycielem w sprawach związanych z dzieckiem. Współpracuje z nauczycielem. Z wywiadu z matką wiadomo, że X chętnie uczęszcza do przedszkola, lubi w nim spędzać czas i w domu opowiada o nim.
Charakterystyka dziecka:
X uczęszcza do oddziału przedszkolnego w Szkole Podstawowej przebywając w nim codziennie ok. 5 godzin. Jego okres adaptacyjny w grupie przedszkolnej przebiegał dość ciężko – miał bardzo duży problem z rozstaniem z mamą, wyrywał się, próbował uciekać z sali, przez 2 pierwsze tygodnie nie chciał usiąść ani na krześle, ani na dywanie – siedział w kącie na podłodze, mimo wielokrotnych prób i zachęt nie siadał nawet do śniadania. Po tym czasie udało się go zachęcić, by usiadł przy stoliku. Początkowo wcale nie bawił się z dziećmi, siedział podczas zabaw dowolnych na dywanie, jakby obok tego, co działo się wokół. Od jakiegoś czasu pozwala dzieciom siadać obok siebie (wcześniej uciekał, gdy ktoś próbował się z nim pobawić), jednak nie podejmuje z nimi zabawy. W chwili obecnej podczas wyjść (np. do toalety) pozwala wziąć się za rękę nauczycielowi – wcześniej nie pozwolił się nawet dotknąć, wykręcał ręce, uciekał korytarzem podczas jakiejkolwiek próby dotyku. Podczas wyjść na spacer nie podaje ręki żadnemu dziecku, idzie obok.
Od września do chwili obecnej nie udało się nawiązać z nim jakiejkolwiek rozmowy, niemożliwością było przeprowadzenie wstępnej diagnozy gotowości do podjęcia nauki w szkole. Przesiewowe badanie logopedyczne pod kątem diagnozy wad wymowy również nie zostało przeprowadzone, ponieważ X nie odezwał się ani jednym słowem. Został objęty pracą indywidualną, zdecydowanie lepiej radzi sobie wtedy wykonując zadania niż podczas zajęć grupowych, gdzie często wykonuje polecenie partiami, posiłkując się dodatkowymi wskazówkami nauczyciela.
W czasie zajęć jest mało skupiony, nie bierze w nich udziału. Siedzi na dywanie (początkowo leżał w środku koła) i proszony przez nauczyciela o odpowiedź na pytanie zawsze wycofuje się poza koło. W zajęciach z gimnastyki nie bierze udziału, wpada w panikę, gdy dzieci przebierają się w stroje, ponieważ sam potrzebuje przy tej czynności pomocy nauczyciela podchodzi wtedy z płaczem potrząsając np. koszulką. Nie bierze też udziału w zabawach ruchowo-muzycznych. Prace plastyczne często są wykonane w pośpiechu, niedopracowane, podczas pracy farbami prace często mają dziury od nadmiaru wody. Ponadto nieprawidłowo trzyma narzędzie pisarskie, co powoduje męczliwość ręki wiodącej (prawej), w szczególności zauważalne podczas kolorowania obrazków/obrazkowych historyjek/kreślenia szlaczków itp.
X jest po wstępnej obserwacji psychologa z Poradni, która odbyła się 2 grudnia 2014 w środowisku przedszkolnym dziecka. Zasugerowano pilny kontakt z poradnią o czym niezwłocznie poinformowano matkę (również odbyła rozmowę podsumowującą obserwację z psychologiem).
X okazuje się duże zainteresowanie, troskę i stosuje pozytywne wzmocnienia - pochwały za jego starania i wysiłek, a także za każde nowe osiągnięcie. Realizowano z dzieckiem zajęcia z zakresu samoobsługi, obserwacji przyrodniczych, zajęć tematycznych i ruchowych. Wszystkie te zajęcia prowadzono poprzez zabawę. Prowadzona jest również indywidualna praca. Systematycznie kontrolowano wykonywane przez chłopca czynności.
Po powrocie X do przedszkola po przebytej chorobie i związanej z tym długiej nieobecności (cały grudzień) można zaobserwować u niego regres w sferze emocjonalno-społecznej. Wróciły poranne problemy podczas rozstania z matką (nie chce wejść do sali, wypuścić matki, płacze, próbuje uciekać z sali). Chłopiec nie chce usiąść przy stoliku, nie je śniadań, rzadko udaje się go zachęcić do wypicia herbaty, ponadto bardzo często rano wymiotuje. Niemal całkowicie odciął się od innych dzieci. W dalszym ciągu brak jakiejkolwiek możliwości nawiązania z dzieckiem kontaktu.