Skrzat:
Witam w świecie Soliskrzatów!...
Kim jesteś Kruszynko?
Czy może Ciebie nazywają Solinką?
Dziewczynka:
Jestem Alicja i szukam domu...
Nie... zwierzałam się nikomu.
Odwiedziłam mnóstwo krain:
morza, rzeki... sady malin.
Skrzat:
Smutek zdobi Twe oblicze?
Na odpowiedź szczerą liczę.
Dziewczynka:
Ma wędrówka jest nauką,
i pokory lekcji sztuką
Skrzat:
Takie miłe z Ciebie dziewczę
Opowiedz o sobie jeszcze...
Dziewczynka:
Mamy nigdy nie słuchałam,
a na lekcjach rozmawiałam,
Gdy ktoś upadł – to się śmiałam!
Z zasadami więc igrałam.
Zbyt leniwa, zbyt nieznośna.
Każda nauka była mi obca...
Mama płakała wiele nocy
aż z czarownika skorzystała mocy.
Czarodziej młody miał mnie odmienić.
Krnąbrną naturę na lepszą zmienić,
Jednak mikstury zmieszał nieborak,
mojej wędrówki nastała pora...
Skrzat:
Pójdźmy po radę i zrozumienie,
zmiana złych czarów da Ci wytchnienie.
U nas mieszka czarownica,
która dobrocią wszystkich zachwyca!
Ona poznała też odrzucenie,
nikomu nie pozwala więc na cierpienie.
(Spotkanie w chacie Czarownicy)
Czarownica:
Drogi skrzacie czego pragniesz?
Jeśli naszych praw nie nagniesz,
twe życzenie chętnie spełnię!
Dobrych czarów moc wypełnię.
Skrzat:
Witaj, droga, skalna wróżko!
Ta dziewczynka pragnie zmiany.
Zwróć jej zatem śmiech rumiany.
Dziewczynka:
Boję się skrzacie - ona przeraża!!!
Skrzat:
Niech cię jej oblicze nie zraża.
To co na zewnątrz tylko pozorem,
Nie daj się zwodzić – miałaś być wzorem.
Dziewczynka:
Bardzo dziękuję, dobry Skrzacie.
Nie wszędzie witano mnie tak miło,
będę ci wdzięczna leśny bracie.
O takiej przyjaźni mi się nie śniło!
Czarownica:
Dzień dobry mała duszko.
Nie bój się mnie, nie jestem złą wróżką.
Dziewczynka:
Przepraszam za moje lęki
i krzyku wysokie dźwięki.
Zmierzyłam świat w szerz i wzdłuż:
o rybach uczyłam się na dnie mórz,
siłę błyskawic widziałam wśród burz;
skały, wulkany poznałam w górach;
a atmosferę zgłębiałam w chmurach.
Baśnie, legendy – wiele słyszałam,
jednak odpocząć bardzo bym chciała...
Wolę się uczyć w mym miłym domu!
Długiej podróży nie życzę nikomu.
Wrócić do domu to marzenie...
W ramionach mamy znaleźć ukojenie.
Czarownica:
Z Twych ust słowa płyną uroczyste,
a twoje serce nieskazitelnie czyste.
Wierzę w dobre Twoje chęci,
i myślę, że zło cię już nie nęci.
Masz tu księgę słów bogactwo.
I przeczytaj je, Biedactwo.
One drogę ci pokażą,
wszystkie łzy szybko wymarzą.
Zaśnij teraz moja droga,
gdy już wstaniesz będziesz błoga.
Zapamiętaj tylko miła,
Solilandii gościem byłaś.