Materiał językowy w postaci wierszyków do utrwalania głosek szeregu syczącego
Z e b r y i s ł o n i e
Na sawannie zebra w paski
Wraz ze swoim w paski stadem
Zajadała smakowitą,
trochę podeschniętą trawę.
Stado stało tam spokojnie
W paski całe ustrojone
Spoglądając sobie prosto,
W prawą, albo w lewą stronę.
Nagle odgłos nietypowy
Nad sawannę nadbiegł z dala
Zebry więc podniosły głowy,
Skąd hałasu taka skala?
Spoglądają, a ze wschodu
stado słoni sunie prędko,
Trąby wzniosły swe wysoko,
Trąbiąc jak orkiestra dęta.
Sprawcą słoni niepokoju
Był samolot nad sawanną.
Frunął nisko i za blisko,
Wprost na słoni stanowisko.
S ł o n i k
Sunie słonik przez pustynię,
W piasku słonia trąba ginie,
Postękuje, posapuje
Suchy piasek rozdmuchuje.
Stąpa stale i wytrwale.
Nagle staje i spogląda –
Skraj sawanny, tu swój dom ma.
Autor: Marzena Taras (logopeda)