Joachim Lelewel: był bardzo krytyczny wobec Napoleona. Od jego wywodów rozpowszechniają się w Polsce elementy czarnej legendy. Konstytucję księstwa uważał za produkt narzucony przez francuskiego zaborcę. Wypomina Napoleonowi zagładę legionów na San Domingo. Popiera Kościuszkę za odrzucenie przez niego ugody z Napoleonem w 1806 roku. Pokój w Tylży uważał za 4 rozbiór Polski, a pokój po kampanii 1809 roku za 5 rozbiór. Wg. Lelewela, Napoleon widział tylko własne cele, które pomogli mu osiągnąć Polacy. Potępiał go również za posłużenie się wojskiem polskim w Hiszpanii, przez co obrona w 1809 roku była poważnie osłabiona.
Juliusz Falkowski: wypomina Napoleonowi upośledzającą Księstwo politykę finansową oraz narzucenie dynastii saskiej. Potępia wprowadzenie Kodeksu Napoleona, który niby obrażał uczucia chrześcijańskie (chodziło o śluby cywilne).
Henryk Schmitt: „Dzieje Polski XVIII i XIX wieku”. Krytycznie patrzył na poczynania Polaków w epoce napoleońskiej (niewykorzystanie wielkiej szansy jaką dał Napoleon). Uważał, że Kościuszko popełnił błąd nie przyjmując oferty Napoleona.
Fryderyk Skarbek: „Dzieje Księstwa Warszawskiego”. Był niechętny Napoleonowi. Napoleon był dla niego uosobieniem dumy, ambicji i egoizmu. Twierdził, że Napoleon dążył do całkowitego podporządkowania sobie Polaków. Księstwo miało być tylko obozem francuskim. Kodeks wprowadzono zbyt szybko, bez uwzględnienia miejscowych obyczajów.
Tadeusz Korzon: „Kościuszko – biografia z dokumentów wysnuta”. Był zdecydowanie przeciwny Napoleonowi. Związek z Francją uważał za błąd polityczny, szkodliwy dla ducha narodu. Według Korzona Napoleon tylko obalał trony, podbijał i rabował w czym pomagali mu Polacy. Rozumiał i popierał Kościuszkę. Potępiał natomiast Wybickiego i Dąbrowskiego, których traktował niemal jak zdrajców. Entuzjazm Polaków na widok wkraczających wojsk francuskich budził ogromny sprzeciw Korzona. Według niego Polacy powinni liczyć na siebie.
Szymon Askenazy: podkreślał, że Napoleon kierował się głównie państwową racją stanu. Twierdził, że Napoleon nie pozwolił aby sprawa polska uległa przedawnieniu, powołał rząd i wojsko polskie, przekreślił traktaty rozbiorowe. Askenazy krytycznie ocenił Kościuszkę za jego powściągliwość wobec Napoleona. San Domingo uważał za najsmutniejszą kartę w napoleońskich dziejach. Askenazy napisał też biografię księcia Józefa Poniatowskiego, w której pokazał go jako uosobienie honoru narodowego, żołnierza, który walczył do końca, uratował sławę wojska polskiego. Nie przemilczał też błędów księcia w powstaniu kościuszkowskim. Praca ta jest hołdem oddanym Poniatowskiemu, poparta wielkim materiałem dowodowym.
Wacław Tokarz: według niego cesarz w latach 1806 – 1807 chciał przede wszystkim porozumieć się z Rosją. Tokarz świetnie przedstawił nastroje niepewności wśród Polaków i ich obawy dotyczące dalszych losów Księstwa Warszawskiego. Według niego sam Napoleon o Polsce wiedział niewiele.
Adam Skałkowski „O kokardę legionów” , uczeń Askenazego, twierdził że w latach 1806-1807 Napoleon nie chciał zaciągać zobowiązań wobec Polaków gdyż zmierzał do porozumienia z Rosją. Opisał antypolskie oświadczenia Napoleona, które składał w celu uspokojenia Aleksandra I. Napoleona uważa za dobroczyńcę ludzkości. Negatywnie ocenia postawę Kościuszki, wychwala talent i wysiłek Dąbrowskiego aby odbudować Polskę u boku Napoleona. Twierdził, że Kościuszko przysyłał Francuzom swoje pomysły więc nie był aż tak wrogi wobec Napoleona.
Marceli Handelsmann „Napoleona Polska”. Uważał, że Napoleon w 1806 roku chciał przede wszystkim porozumieć się z Rosją, tworząc Księstwo dążył do przeciwstawienia go Prusom. Handelsmann traktował Księstwo jako Marchię Wschodnią wielkiej Francji. Wysoko oceniał wprowadzenie Kodeksu Napoleona, gdyż dzięki niemu zlikwidowano różnice stanowe. Stworzenie nowoczesnej administracji i wojska polskiego uważa za ważne czynniki państwotwórcze. Uważał, że walka Polaków u boku Napoleona była nakazem wewnętrznym narodu i wyrazem trawiącej ten naród energii i woli czynu. Cesarz dał przykład wiary w moc siły wewnętrznej. Polacy mogli z niej czerpać wiarę w swe odrodzenie.
Marian Kukiel „Wielka historia powszechna”. Darzył Napoleona wielką sympatią, usprawiedliwia San Domingo, gdyż miała to być operacja łatwa i bezkrwawa. Napoleona nazywał człowiekiem genialnym. Za najważniejsze osiągnięcia uważa wyzwolenia chłopów i równość ludzi wobec prawa. Wysoko ocenia prawo narodów do stanowienia o swoim losie – plebiscyty.
Juliusz Willaume uważał, że polityka Napoleona była zwrócona przeciw Anglii, a polityka wobec innych narodów zmieniała się w zależności od tego głównego problemu. Twierdził, że gdy Napoleon w 1806 roku wkroczył do Polski to chodziło mu głównej o wyżywienie armii. Polska miała być Marchią Wschodnią Francji. Według niego Napoleon nigdy nie chciał odbudować Polski. W wojnie z 1812 roku chodziło o zmuszenie Aleksandra I do przestrzegania blokady kontynentalnej, a nie o odbudowę Polski.