Tomku!
Skrzatem jesteś jeszcze małym
A więc morza nie widziałeś.
To ci ludzie opowiedzą,
że nad morzem mewy siedzą.
Nie siedzą, lecz fruwają
No i flądry podjadają.
Nie są mądre takie ryby,
co się dają schwytać mewom.
I choć w dali bałwan huczy,
piekli się, pieni, buczy .
Morze wciąż muszelki spycha,
pluje solą i oddycha.
Bursztyn mieni się na piasku
i wciąż woła :
-Chodź do mnie, mały Tomaszku!