Bajarka
Królewna Śnieżka
Macocha
Królewicz
Myśliwy
Gołąb
Zając
Zwierzęta leśne
Krasnale:
Mędrek
Smutuś
Nieśmiałek
Fajtłapek
Śpioch
Gderek
Apsik
SCENA I
Przyozdobiona jest wizerunkiem zamku.
Bajarka
Bardzo dawno temu, tak dawno, że nikt z nas tych czasów nie pamięta, za górami, za lasami w dalekiej krainie, której nie ma na mapie, żyła sobie królewna o cerze tak białej jak śnieg, włosach tak czarnych jak heban i wargach tak czerwonych jak truskawki. Nazywała się Śnieżka i żyła na zamku swego ojca, króla. Przed laty zmarła jej ukochana matka, druga żona nienawidziła zas Śnieżki za jej urodę i dobre serduszko.
Pozwalała jej nosić tylko stare, poniszczone sukienki i traktowała jak posługaczkę... Ale oto właśnie nadchodzi.
(Rozlega się muzyka wchodzi Śnieżka z miotłą i wiaderkiem.)
Śnieżka – zamiata miotłą
Jestem taka zmęczona chwilę odpocznę - siada na ławce i zasypia.
Zając - wychyla się zza krzaka
Biedna Śnieżka, tak się napracowała, aż zasnęła.
Gołąb – wlatuje
Obudź się królewno, macocha podąża w tą stronę.
Macocha
Cóż ja widzę moja panno. W domu bałagan, a ty leniuchujesz. Bierz się do roboty.
(Śnieżka sprząta)
Macocha( bierze lustro)
Lustereczko powiedz przecie,
Kto jest najpiękniejszy w świecie?
Głos zwierciadła
Ty królowo jesteś ze wszystkich najpiękniejsza!
(królowa śmieje się tryumfująco)
Bajarka
Mijały lata, królewna rosła i z roku na rok stawała się piękniejsza. Któregoś ranka królowa znowu zapytała.
Macocha
,lustereczko powiedz przecie,
kto jest najpiękniejszy w świecie?
Głos zwierciadła
Królowo ty jesteś piękna
jak gwiazdy na niebie,
ale Śnieżka jest piękniejsza od ciebie.
Królowa wścieka się i woła myśliwego ( klaszcze w dłonie)
Królowa
Chcę abyś zabrał Śnieżkę do lasu i tam ją zabił!
Myśliwy
Wolę sam zginąć!
Macocha
Dość gadania, jeśli ci życie miłe, rób co każę!
(Myśliwy bierze Śnieżkę i idą do lasu)- schodzą ze sceny.
SCENA II
Zmiana scenografii – las, drzewa, krzewy.
Śnieżka uśmiechnięta zrywa kwiatki, biega.
Gołąb
Jaka ta Śnieżka radosna.
Zając
A myśliwy smutny.
Myśliwy
Wybacz mi Śnieżko – królowa kazała mi cię zabić, uciekaj, skryj się w lesie i nigdy nie pokazuj się w zamku.
(myśliwy oddala się, Śnieżka ucieka , wreszcie zmęczona upada i zasypia na trawie)
Zwierzęta odsłaniają niewidoczne dotąd wnętrze domu krasnoludków.
Śnieżka (budzi się ze snu)
Cóż to za domek – jaki tu nieporządek.
Czyj to domek?
Lis
Krasnoludków.
Wiewiórka
Kim jesteś?
Śnieżka
Nazywam się Śnieżka.
Niedźwiadek
Skąd się wzięłaś sama w lesie?
Sarna
Gdzie są twoi rodzice?
Jeż
Pobaw się z nami.
Ptaszki
Zamieszkaj z nami Śnieżko!
Śnieżka
Pomożecie mi posprzątać domek?
Wszystkie zwierzęta
tak
(Śnieżka sprząta razem ze zwierzętami)
Krasnoludki (pojawiają się na scenie maszerują, śpiewając na melodię Gdzie strumyk płynie z wolna)
Jak dobrze być krasnalem
Mieć małą leśna chatkę
I sześciu dobrych druhów
W przyjaźni na dokładkę
I sześciu dobrych druhów
Brudasków tak jak ty.
(Zatrzymują się przed chatką. Dziwią się widząc wysprzątaną chatkę)
Mędrek
Ktoś zakradł się do naszego domu!
Nieśmiałek
Jeszcze nigdy nie było tu tak czysto!
Śpioch
Prześpię się tu chwilkę.
Smutuś
Ja się boję!
Gderek
Wstawaj śpiochu (trąca Śnieżkę kijem)
Śnieżka budzi się.
Apsik
a-a-a-psik
Śnieżka budzi się
Fajtłapek
Jesteśmy mieszkańcami tego domku.
A ty kim jesteś?
Śnieżka
Nazywam się Śnieżka. Zła macocha kazała mnie zabić. Uciekłam do lasu.
Krasnale
Witamy cię Śnieżko!
Siadają w kole i cicho rozmawiają
Bajarka
Piękna i dobra Śnieżka znalazła schronienie w domu krasnoludków. I choć tęskniła za domem wiedziała, że nie może wrócić. Starała się jak mogła by odpłacić leśnym ludkom za gościnę. Sprzątała ich domek, gotowała, cerowała im ubranka.
Z boku sceny pojawia się macocha
Macocha
Lustereczko powiedz przecie
kto jest najpiękniejszy w świecie?
Głos zwierciadła
Królowo błyszczy twa uroda,
Lecz jest piękniejsza Śnieżka młoda,
Co się schroniła u krasnali w lesie.
(Wściekła macocha opuszcza scenę)
Bajarka
Strzeż się Śnieżko! Próżna macocha nie podaruje tej zniewagi! Z pewnością
zechce cię zabić.
Mędrek
Wstawać Skrzaty czas do pracy!
Krasnale (idą i śpiewają )
Hejho,Hejho, do pracy by się szło
Hejho, Hejho, Hejo,Hejho, Hejho
Hejho hejho.....
Krasnale odchodzą Śnieżka macha im na pożegnanie i bierze się za sprzątanie
Wszyscy śpiewają ze Śnieżką na melodię „ Gdzie strumyk płynie z wolna”
Znalazłam swoje miejsce
Przyjaciół tutaj mam
I jestem tak szczęśliwa
Że krasnoludków znam.
(Pojawia się macocha)
Macocha
Witaj dziecko jestem stara i zmęczona ....Daj mi wody.
Śnieżka
Proszę babciu (podaje kubek)
Macocha
Dobre masz serce ...Odwdzięczę ci się ..... Mam w koszyku jabłka (wyciąga i podaje Śnieżce)
Śnieżka
Dziękuję
(Śnieżka gryzie kawałek i upada na ziemię, macocha śmieje się)
Macocha
śpiewa na melodię „A wszystko to bo ciebie kocham”
Ą wszystko to, bo jestem śliczna.
I nie wiem kto piękniejszy mógłby być,
Żadna Śnieżka, nie poniży nigdy mnie.
Ta brzydula nie żyje już.....
Na scenie pojawiają się krasnale i zwierzęta, siadają i lamentują nad Śnieżką – zła macocha ją zabiła.
Na scenie pojawia się królewicz
Królewicz
Szukałem jej w całym kraju
Podchodzi do Śnieżki unosi jej głowę i w tym czasie wypada jej z ust kawałek jabłka
Śnieżka otwiera oczy
Krasnale – razem
Hurrrra Śnieżka żyje!
Królewicz
Zostań moją żoną!
Padają sobie w ramiona, krasnale cieszą się i tańczą, a wszyscy z nimi
„ My jesteśmy krasnoludki”
Bajarka
Co z macochą?
Wiedźma pękła dziś ze złości,
Tak to w baśniach często bywa,
Że przegrywa niegodziwa.
Dziś niestety to już wszystko.
Dziękujemy za przybycie.
Za słuchanie nas na scenie
Tak się kończy przedstawienie.