OPRACOWAŁA: MGR RENATA STACHOWICZ
FOCHY I GNIEW U DZIECKA
Pojęcie fochy oznacza samowolę i złośliwość dziecka. Fochy i bunt mają przede wszystkim komponent psychiczny. W nim i przez niego wyraża się dziecięce dążenie do autonomii. Dziecko uzmysławia się stopniowo swoje możliwości i zdolności. Dziecko odczuwa samego siebie poprzez krzyk, płacz, tupanie nogami, wręcz wychodzenie z siebie.
Z perspektywy dziecka fochy i bunt mają do czynienia z postrzeganiem świata przez coraz bardziej kompetentną, rozwijającą się osobowość: poczuciem samodzielności i ciekawością świat, z dążeniem odkrywczym i eksperymentowaniem, z gotowością do osiągnięcia najlepszych wyników i wciąż rosnącą odwagą w podejmowaniu decyzji, nawet gdyby były niesłuszne. Dziecko zaczyna odczuwać wewnętrznie napięcia: między tym, co potrafi, a tym, czego nie potrafi, między tym, czego chce, a tym, czego mu nie wolno. Dziecko musi nauczyć się sprostać takiemu rozdwojeniu. Czasami mu się to uda, a czasami nie. Wtedy to wyładowuje te sprzeczności w napadzie gniewu i fochów. Dziecko traci w gniewie odniesienie do rzeczywistości, znajduje się obok siebie i innych.
Gniew i fochy nie mają nic wspólnego z nadaktywnością lub syndromem deficytu okazywanej uwagi (ADHD), czyli syndromem dziecka nadpobudliwego. Uparciuchy w wieku między pierwszym, a piątym rokiem życia nie są wiercipiętami, wiercipięty nie są uparciuchami. Uparciuch dąży do niezależności, w naporze ruchowym wiercipięty może ukrywać się natomiast problem neurologiczny lub może on wyrażać się przez to niedostateczne uporanie się z impulsami zewnętrznymi.
Gniew nie zawiera bezwzględnego nastawienia przeciwko rodzicom, nie wyraża się w nim dezaprobata dla ojca i matki na pewno nie nienawiść, ani poddanie w wątpliwość ich autorytetu. Nawet gniew i fochy nastąpią dość impulsywnie i w sposób niekontrolowany, gdy wydaje się być zagrażający i gwałtowany, to buntujące dziecko nadal kocha swoich rodziców i chce w swoim napadzie gniewu uzyskać poczucie bycia akceptowanym.
Fochy należy odróżnić od nieposłuszeństwa. Fochy i gniew wyrastają ze stanów napięcia, które dziecko odczuwa. Wybuch gniewu narasta stopniowo. Spływa on na dziecka a ono poddaje się mu mniej lub bardziej. Napad gniewu kończy się, kiedy zostaną wyregulowane stany napięcia. W przypadku nieposłuszeństwa dziecko decyduje się z własnej, nieprzymuszonej woli na okazywanie protestu. Dlatego właśnie nieposłuszeństwo jest często wyrazem, walki o władze między rodzicami a dziećmi. Dziecko chce narzucić dorosłym swoją wolę za pomocą nieposłuszeństwa, chce podporządkować ich sobie.
LITERATURA:
Jan- Uwe Rogge – "Kiedy dzieci się dąsają" wydawnictwo Jedność Kielce 2006.