Lega
Lega zbiera wody
polne, z łąk i lasów.
Płynie siną wstęg?
od prastarych czasów.
Opowiada wszędzie,
co drogą widziała.
Razem wiatrem szumi,
jak młyn poruszała.
Mełła mąkę w młynie,
także len moczyła.
Długie witki wierzby
wodą wciąż poiła.
Przez Olecko płynie
mazurską krainą.
Lega polską rzeką.
Przy niej wieki miną.
Autor tekstu: Maria Jolanta Gałdzewicz-Jaroszewicz