Narrator1:Posłuchajcie, już za chwilę na tej scenie odbędzie się przedstawienie.
Wy też tam będziecie i wszystko z bohaterami razem przeżyjecie.
A więc zapraszamy w kolorowy świat bajek.
Narrator2:Za górą,za lasem na pięknej polanie
Gdzie biegnie ścieżka pod lasem zaczyna się nasze bajanie.
Narrator1:Tam, w małym domku, mieszkała mała dziewczynka wraz ze swoją mamą. Pewnego dnia dostała od babci piękna pelerynę z kapturkiem. Pelerynka tak do dziewczynki pasowała, ze każdy nazywał ją Czerwonym Kapturkiem. Pewnego dnia mama zawołała Czerwonego Kapturka;
AKT I
( mama szykuje koszyczek )
Mama:(wyglądając przez okno):Czerwony Kapturku!
Czerwony Kapturek:(wraca do domu i śpiewa):
Jestem mamo! Zbierałam jagody i goniłam motylki.
Mama:Musisz zakończyć swoją zabawę. Babcia zachorowała i trzeba zanieść jej ciasto i owoce.
Czerwony Kapturek:Dobrze mamo! Bardzo lubię chodzić do babci. Chętnie wszystko zaniosę.
Mama: Tylko nie idź przez las i nigdzie nie zatrzymuj się. Ludzie mówią, że w pobliżu
biega groźny wilk. Uważaj więc, aby nie spotkało cię w drodze nic złego. I pozdrów babcię.
Czerwony Kapturek:Nie bój się mamo. Pójdę prosto do
babci i nie wejdę do lasu. Będę ostrożna!
(całuje mamę , bierze koszyczek i wychodzi).
AKT II
(spotkanie Czerwonego Kapturka ze zwierzętami)
Czerwony Kapturek:W lesie jest tak pięknie! Wejdę tylko na chwilę i zerwę kwiatki dla babci.
Na pewno się ucieszy (zrywa kwiatki).
Ptaszki: Witaj, Czerwony Kapturku ! Czy masz dla nas okruszki?
Czerwony Kapturek:Oczywiście! Lubię słuchać waszego śpiewu i chętnie was poczęstuję( sypie okruszki).
Sowa: Witaj, Czerwony Kapturku. Dlaczego chodzisz sama po lesie ? Nie wiesz, że to może być niebezpieczne? Tutaj biega wilk. Lepiej idź już do babci, bo robi się późno (wilk zza krzaków obserwuje dziewczynkę).
Czerwony Kapturek:Dobrze sowo, jeszcze tylko zerwę te żółte kwiatki i juz biegnę do babci.
AKT III
(spotkanie z wilkiem)
Czerwony Kapturek:Zmęczyłam się. Chyba odpocznę chwilę na tej miękkiej trawie.
Wilk:(skrada się). O,jaki pyszny kąsek tutaj leży
(budzi dziewczynkę) Witaj, Czerwony Kapturku.
Dokąd to idzie taka mała dziewczynka jak ty?
Czerwony Kapturek:Idę do babci bo jest chora.Nie może wstać z łóżka. Niosę jej placek i owoce.
Wilk: A gdzie mieszka twoja babcia? (zaciera łapy).
Czerwony Kapturek:Na polance obok trzech dębów, w białym domku z pięknym ogrodem.
Wilk:(śmiejąc się ukradkiem)Porozmawiałbym z tobą dłużej, ale bardzo się spieszę, mam ważną sprawę do załatwienia.
Czerwony Kapturek: Do widzenia wilku. Może jeszcze się zobaczymy.(wilk odchodzi a dziewczynka zrywa kwiatki).
Narrator1:A tymczasem wilk dobiegł do domku babci:
Wilk: Puk,puk.
Babcia: Kto tam?
Wilk: To ja babciu, Czerwony Kapturek.
Babcia: Cieszę się, że jesteś.Nie mogłam doczekać się ciebie (babcia otwiera drzwi i krzyczy)
Ratunku ! Ratunku !
Narrator2: Jednak nikt nie słyszał wołania babci i wilk połknął staruszkę. Ale nadal był głodny Pomyślał o Czerwonym Kapturku.
AKT IV
(domek babci)
Narrator1:W tym czasie do domku babci przyszła dziewczynka i puka (wilk przegląda sie w lustrze)
Wilk: Kto tam ?
Czerwony Kapturek: To ja babciu, twoja wnuczka.
Przyniosłam ci placek i owoce (wchodzi, kładzie koszyczek i przygląda się babci )
Babciu, dlaczego masz takie duże uszy ?
Wilk: Żeby cię lepiej słyszeć !
Czerwony Kapturek: A dlaczego masz takie duże oczy !
Wilk: Żeby cię lepiej widzieć !
Czerwony Kapturek: A dlaczego masz takie wielkie zęby!
Wilk: Żeby cię szybciej zjeść ! (wilk połyka dziewczynkę, kładzie się do łóżka i zasypia)
AKT V
(przybycie leśniczego, słyszy chrapanie )
Leśniczy: Dlaczego babcia tak głośno śpi? Muszę do niej zajrzeć (wchodzi i szarpie zaspanego wilka). Co tu się dzieje? Wilku, oddaj babcię i dziewczynkę (zasłania wilka swoim ciałem i wyciąga babcię i Czerwonego Kapturka)
AKT VI
(przed domkiem babci )
Babcia: Dziękujemy ci. Uratowałeś nam życie. Przyjmij więc zaproszenie na placek i kakao.
Czerwony Kapturek: A co zrobumy z wilkiem ?
Leśniczy: Chyba dostał już nauczkę.Powinniśmy go wypuścić, bo widziałem przed jego jamą małe i głodne wilczęta które na niego czekają (udaje że zaszywa wilka a ten ucieka )
Narrator2:I my już się żegnamy.
Czasami strasznie było,
ale dobrze się skończyło.
Dobrą radę każdemu damy
niech zawsze słucha swojej mamy.
I zapamięta ważną przestrogę
Nie ufaj obcemu, co wejdzie ci w drogę !