SCENARIUSZ ZAJĘĆ OTWARTYCH DLA RODZICÓW
DZIECI 5 – 6- LETNICH , PRZEPROWADZONYCH W DNIU 10.03.2016 r.
Przygotowanie i prowadzenie : Danuta Ochota
TEMAT : Szukamy wiosny- rozwijanie zainteresowań przyrodniczych i czytelniczych .
CELE :
• Dostrzeganie zmian zachodzących w przyrodzie pod wpływem ciepła słonecznego. Wiązanie tych zmian z aktualną porą roku.
• Uważne słuchanie utworu. Określanie oznak zbliżającej się wiosny. Poszerzanie słownika o nazwy roślin kwitnących w okresie przedwiośnia i innych zjawisk nadchodzącej wiosny.
• Tworzenie wyrazów z sylab i liter , czytanie globalne wyrazów i łączenie ich z odpowiednim desygnatem .
• Doskonalenie spostrzegawczości wzrokowo- słuchowej i słuchu fonemowego.
• Klasyfikowanie obrazków pasujących do wskazanej pory roku. Nazywanie pór roku poprzedzających wiosnę i występujących po niej.
• Uświadomienie dzieciom potrzeby ochrony niektórych gatunków roślin, zagrożonych wyginięciem; poznanie znaczenia ogrodów botanicznych .
Metody :
słowna – opowiadanie, rozmowa, instrukcje do ćwiczeń i zabaw, samodzielne ćwiczenia w czytaniu wyrazów ( metoda I. Majchrzak),
oglądowa – obrazki, wyrazy pasujące do elementów ilustracji, pokaz ( kart pracy, zadań ),
czynna - metoda zadań i ćwiczeń do samodzielnego wykonania,
Formy pracy : zbiorowa i indywidualna;
Środki dydaktyczne : duże ilustracje na tablicę przedstawiające przedwiośnie, napis „ Szukamy znaków wiosny”, list do dzieci, opowiadanie L. Bardijewskiej „ Wiosenne łowy” wyrazy dla każdego dziecka do podpisywania elementów na obrazkach w 3 kopertach ( niebieska - pogoda, zielona- rośliny, pomarańczowa- zwierzęta), umowny znak rysunkowy „ Nie zrywać !” , żetony wyrazowo- obrazkowe przecięte na pół , kopert imienne dla dzieci z wyrazami do indywidualnego układania z sylab lub liter, czyste zeszyty, karty pracy , piosenki do zabaw „ Marsz śniegowców” i „ Marcowe żaby”.
PRZEBIEG ZAJĘĆ :
1. Wprowadzenie do tematu odczytaniem listu do dzieci od Jeża Gutka:
„ Drogie dzieci .
Coś niezwykłego dzieje się w moim ogrodzie- słońce coraz mocniej grzeje, wszędzie jest dużo wody, a z ziemi wyglądają ciekawie niewielkie kwiatki. Czuję, jak pod ziemią mocno bije młode serce przyrody. Jestem ciekaw, czy wy zauważyłyście to samo ? Nie wiem, czy mogę już wyruszyć na pierwszy wiosenny spacer i nie zmarznę. Czy mogłybyście sprawdzić, czy już nadchodzi wiosna? Bardzo Was o to proszę i pozdrawiam - nieco zaspany Jeż Gutek ”
2. Szukamy znaków wiosny – praca z obrazkiem
Dostrzeganie zmian w otoczeniu przyrodniczym, nazywanie ich i łączenie z aktualną porą roku. Odkrycie zawartości 3 kopert ( zielonej - nazwy roślin, niebieskiej – nazwy zjawisk pogody, pomarańczowej –nazwy zwierząt ). Podpisywanie elementów obrazów wyrazami ( czytanie) – indywidualnie przez każde dziecko ( wg met. I. Majchrzak ).
3. Wiosenne łowy – słuchanie opowiadania Liliany Bardijewskiej .
Wasi rówieśnicy – Julka i Maksio też chcieli pomóc Jeżykowi Gutkowi i postanowili pewnego dnia pojechać z Babcią na wycieczkę. Jakie znaki wiosny widzieli i gdzie- o tym dowiecie się z opowiadania.
Rozmowa kierowana pytaniami :
- Dokąd wybrali się Julka i Maksio ? Wyjaśnienie określenia „ Ogród botaniczny ”
- Dlaczego zwlekali z wyjściem z domu ?
- Co znaczy powiedzenie „ W marcu jak w garncu ?”
- Jakie znaki zbliżającej się wiosny zobaczyli w ogrodzie botanicznym ?
- Czy dzieci zrywały pierwsze wiosenne kwiaty? Dlaczego nie ? Co może oznaczać taki umowny znak ? ( przekreślona ręka nad przebiśniegiem )
4. Zabawa dramowa „ Pączki ” ( opowiada n-el, dz, ilustrują ruchem opowieść )
5. Zabawa ruchowa „ Wiosenne korale ”
Dzieci w rozsypce siedzą na dywanie, n. wybiera jedno do roli igiełki. Igiełka będzie zbierać koraliki dla wiosny- kogo dotknie na sygnał dźwiękowy- staje się koralikiem. Zabawa trwa dotąd, aż igielka zbierze wszystkie dzieci – korale, które potem psotny wiatr urwie i będą odpadały po 1 aż do ostatniego dziecka.
6. Znajdź parę- tworzenie wyrazów z sylab ( na przeciętych na pół żetonach), czytanie.
Dzieci otrzymują po 1 połowie żetony, maja odszukać pasującą 2 połowę i przeczytać powstałe wyrazy : kro- kus, ba- zie, sa- sanka, słoń- ce, chmu- ry, desz- czyk, bo- cian, sło- wik, je- że, wie- wiórka, niedź – wiedź, mo- tyl.
Formowanie wiosennego orszaku w parach.
7. Wiosenny pochód- zabawa przy piosence „ Marsz śniegowców ”
8. Znaki wiosny - układanie wyrazów z sylab i liter, czytanie, wklejanie do zeszytów i kolorowanie ( zadania indywidualne o różnym stopniu trudności ).
9. Szukamy znaków wiosny- uporządkowanie wiedzy, wykonanie kart pracy ( jednolitych ). Dzieci klasyfikują obrazki pasujące do wiosny ( kolorują je ), skreślają obrazki pasujące do zimy, określają do jakich por roku pasują pozostałe obrazki.
10. Zabawa przy piosence „ Marcowe żaby ” . podziękowanie dzieciom i rodzicom za udział.
„ Wiosenne łowy ” Lilianna Bardijewska
Julcia i Maksio od poł godziny byli już gotowi do wyjścia. Na co czekali ? Na pogodę ! Najpierw przyszła szara chmura i sypnęła śniegiem. Potem przyszła granatowa chmura i lunęła deszczem. A na koniec zerwał się wiatr i przygiął drzewa do ziemi. Wyglądało na to, że wycieczkę do ogrodu botanicznego trzeba będzie odłożyć. A Maksio tak się cieszył na fotograficzne łowy!
- Nie martwcie się. W marcu jak w garncu – jest wszystkiego po trochu – uśmiechnęła się babcia, wkładając kalosze.
Aż tu nagle...
- Słońce ! – wykrzyknęły bliźniaki, bo chmury wreszcie odpłynęły, odsłaniając błękitne niebo.
Do ogrodu botanicznego pojechali z babcią autobusem. Z daleka widać było wysokie drzewa i gołe gałęzie- ani jednego listka... Zieleniły się tylko sosny, jodły i świerki, które nigdy nie gubią igieł.
- Dlaczego drzewa zrzucają liście na zimę ? – zapytał Maksio.
- Żeby na wiosnę mogły wyrosnąć nowe !. Zobacz, już rosną ! – Julcia pokazała bratu pękające pączki na gałązkach. Z każdego wysuwał się mały, zielony nosek, z którego rozwinie się lisć.
- A co to za sopelki ? – zdziwił się widząc powiewające na leszczynie długie kotki. Tego dzieci nie wiedziały, ale wiedziały za to wiewiórki, które goniły się skacząc po drzewach.
- To kwiaty leszczyny. Na jesieni urosną z nich pyszne orzeszki !- wyjaśniły wiewiórki i uciekły. Ale nie tylko leszczyna obudziła się z zimowego snu. Zakwitła też wierzba.
- Jakie śliczne bazie !- Julcia głaskała białe kotki na wierzbowych gałązkach, a Maksio zrobił im zdjęcie, wiedząc, że mu nie uciekną.
- Ojej, śniegowe kwiatki ! - zdumiał się jeż Gutek, wysadzając swój nosek z kryjówki.
- To przebiśniegi, znak, że wiosna już blisko ! – ucieszyła się babcia.
Przebiśniegi nie doczekały się jednak zdjęcia,, bo tuż obok Maksio zobaczył całą łączkę fioletowych krokusów i fotografował je bez końca. Jeżowi Gutkowi one też się podobały, więc postanowił powęszyć nieco po ogrodzie. Ciekawiło go, czy gdzieś nie skryła się wiosna. Aż tu nagle... Wróciła granatowa chmura i znów chlusnęła deszczem !
- W marcu jak w garncu !- śmiały się bliźniaki, chowając pod parasolem babci.
Jeżyk też się nie martwił, bo już wiedział, że po deszczu zawsze świeci słońce ! A wiosna ? – na pewno jest gdzieś niedaleko.