Nauczyciel opiekunem rozwoju dziecka
Mowa nie jest umiejętnością wrodzoną, dziecko przyswaja sobie ją od najbliższego otoczenia drogą naśladownictwa. Wielokrotnie powtarzane przez rodziców nazwy przedmiotów, znajdujących się w otoczeniu dziecka, zostawiają słuchowe ślady w jego mózgu. Dziecko usłyszawszy potem daną nazwę, potrafi sobie wyobrazić przedmiot, do którego ona się odnosi; czyli potrafi zrozumieć znaczenie wyrazu, a z czasem potrafi również nazwać przedmiot.
Rozwój mowy nie u wszystkich dzieci przebiega jednakowo: u jednych szybciej, i te dzieci zaczynają mówić wcześniej, u innych zaś wolniej, co przejawia się późniejszymi początkami mowy i wolniejszym przyswajaniem sobie wymowy pewnych głosek. Różna może być kolejność pojawiania się poszczególnych głosek w trakcie rozwoju mowy. Stopień rozwoju mowy w danym momencie zależy od różnych czynników. Do najważniejszych należą psychofizyczny rozwój dziecka oraz wpływ środowiska.
Rozwój mowy postępuje równolegle z rozwojem motoryki narządów artykulacyjnych. Mowa wytwarza się dzięki skoordynowanej aktywności muskulatury języka, warg, gardła itd. Do rozwoju i koordynacji poszczególnych części aparatu artykulacyjnego potrzebny jest czas i aktywne ćwiczenia.
Rozwój mowy dziecka trwa kilka lat i w jego przebiegu wyodrębniają się pewne okresy, których czas trwania u dziecka normalnie rozwijającego się można w przybliżeniu określić w sposób następujący:
- okres melodii ( 0 – 1 r.ż )
- okres wyrazu (1 – 2 r.ż )
- okres zdania ( 2 – 3 r.ż )
- okres swoistej mowy dziecięcej ( 3 – 7 r.ż )
W wychowaniu przedszkolnym szczególnie ważne są dwa ostatnie okresy, dlatego zostaną one omówione szczegółowo, gdyż wymagają szczególnej stymulacji.
Okres zdania ( od 2 do 3 roku życia)
Dziecko zaczyna rozumieć mowę rodziców, dotyczącą członków rodziny, interesujących je przedmiotów lub aktualnych wydarzeń. Pierwsze zdania są dwuwyrazowe i wyłącznie twierdzące. Dosyć szybko pojawiają się proste zdania pytające i rozkazujące. Z części mowy najczęściej używane są rzeczowniki, będące nazwami konkretnych przedmiotów, występujących w otoczeniu dziecka, np. pokarmów, napojów, zwierząt, części ciała, części ubrania. Czasowniki oznaczające czynności fizjologiczne, ruch, pozycje, używane są początkowo w formie bezokolicznika, ale wkrótce pojawiają się w czasie teraźniejszym, przeszłym i przyszłym, aczkolwiek nie zawsze poprawnie. Mowa dziecka staje się zrozumiała i to nie tylko dla osób z najbliższego otoczenia.
Najwięcej nowych słów dziecko przyswaja sobie w 2 – 3 roku życia. Okres ten jest przełomowy w rozwoju mowy, gdyż dziecko przyswaja sobie wtedy podstawy systemu leksykalnego i morfologicznego języka, jakim mówi jego otoczenie, a dalsze lata przynoszą jego doskonalenie. W tym okresie dziecko powinno już wypowiadać głoski: p,b,m,f,w,k,g,h,t,d,n,l,ś,ź,ć,dź,ń, oraz zmiękczone: pi, bi, mi, ki, gi. Pod koniec tego okresu mogą się już pojawić głoski: s, z, c, dz a nawet: sz, ż, cz, dż. Wymienione głoski nie zawsze są pełnowartościowe, a czasem bywają zastępowane innymi łatwiejszymi głoskami, wskutek małej sprawności narządów artykulacyjnych.
Okres swoistej mowy dziecięcej ( od 3 do 7 roku życia )
Dziecko 3 – letnie potrafi porozumiewać się z otoczeniem, mowa jego jest już w pewnym stopniu ukształtowana. Nie znaczy to jednak, że jest pozbawiona błędów i że jej rozwój nie odbywa się w dalszym ciągu. Dziecko zaczyna odróżniać fonemy: s, z, c, dz od ich miękkich odpowiedników. Mowa dziecka daleka jest od doskonałości. Wyrazy są poskracane, głoski poprzestawiane, grupy spółgłoskowe-upraszczane. Występują zlepki wyrazów, nowotwory językowe.
Dziecko 3 – letnie powinno już wymawiać wszystkie samogłoski tak ustne, jak i nosowe: a, o, u, e, i, y, ą, ę, chociaż w mowie mogą występować odstępstwa, np.: zamiana samogłosek: a-o, e-a, i-y. Jest to związane z nie wykształconą sprawnością narządów artykulacyjnych. Powinny występować również spółgłoski twarde i zmiękczone: m, mi, b, bi, p, pi, f, fi, w, wi, ś, ć, ź, dź, ń, k, ki, g, gi, h, hi, t, ti, d, di, l, li, ł. w tym wieku pojawiają się głoski :s, z, c, dz, a nawet u niektórych dzieci zaczynają przebrzmiewać najtrudniejsze głoski:sz, ż, cz, dż. Ogólnie biorąc mowę dziecka trzyletniego cechuje zmiękczanie głosek s, z, c, dz, sz, ż, cz, dż, które często są wymawiane jako: ś, ź, ć, dź; r może być wymawiane jak l lub j ; zamiast f występuje h i odwrotnie.
Dziecko 3-letnie rozumie to, co do niego mówimy, spełnia polecenia, które zawierają znane mu wyrazy; komunikuje się z otoczeniem za pomocą kilkuwyrazowego zdania. Mówi chętnie i dużo, myśli głośno, przeprowadza narrację wykonywanych czynności, zadaje dużo pytań, choć jeszcze nie są do końca jasno sprecyzowane.
Wymowa dziecka `4 – letniego różni się pod względem dźwiękowym. Utrwalają się takie głoski, jak: s, z, c, dz. Dziecko nie powinno już wymawiać ich jak: ś, ż, ć, dź. Pojawia się głoska r , choć jej opóźnienie nie powinno jeszcze niepokoić. Głoski: sz, ż, c, dż dziecko jeszcze zamienia na: s, z, c, dz lub ś, ź, ć, dź.
Wypowiedzi 4-letniego wybiegają poza aktualnie przeżywaną sytuację, dziecko mówi o przeszłości i przyszłości. Mowa dziecka staje się dokładniejsza.
Mowa dziecka 5 – letniego jest już w zasadzie zrozumiała. Głoski: sz, ż, cz, dż które pojawiały się w czwartym roku życia, zaczynają się ustalać. Dziecko potrafi je poprawnie powtórzyć, choć w mowie potocznej mogą wystąpić jeszcze substytucje (zamiana). Głoska r powinna być wymawiana, ale często pojawia się dopiero w tym okresie.
Wypowiedzi dziecka 5-letniego to zdania złożone, uwzględnia w nich kolejność zdarzeń i zależności przyczynowo – skutkowe.
Mowa dzieci 6 – letnich powinna być opanowana pod względem dźwiękowym.
Mówienie jest sprawnością, której trzeba się uczyć, tak jak wszelkich innych sprawności. Jest to możliwe dzięki sukcesywnemu dojrzewaniu różnych organów mowy. Po urodzeniu żaden z tych organów nie jest jeszcze gotowy do swych czynności. Mowa wytwarza się dzięki skoordynowanej aktywności muskulatury języka, warg, gardła, podniebienia, krtani i płuc. Przedstawiony wyżej rozwój mowy postępuje równolegle z rozwojem motoryki narządów artykulacyjnych. Dziecko ćwiczy narządy artykulacyjne poprzez czynności ssania, połykania, żucia. W ten sposób język przygotowuje się do wymowy głosek. Najtrudniejsze głoski sz, ż, cz, dż, r wymagają dodatkowych precyzyjnych ruchów, np. unoszenie języka, ruchy wibracyjne. Prawidłowa artykulacja głosek warunkuje rozwój mowy dziecka. Do rozwoju i koordynacji poszczególnych części wchodzących w skład skomplikowanego narządu mowy potrzebny jest pewien okres czasu podparty aktywnymi ćwiczeniami.
Aby mowa dziecka przebiegała prawidłowo, oczywiście jeśli nie jest zakłócona przez inne czynniki niezależne od nas, musimy cały czas stymulować ją poprzez różne formy.
Ćwiczenia słuchowe niewerbalne to wstępna forma wspomagania mowy dziecka. Na początku w celu stymulacji mowy nauczyciel przeprowadza ćwiczenia z wykorzystaniem bodźców niewerbalnych, które również uczą koncentrowania uwagi na sygnałach dźwiękowych i analizowania tego co słyszy. U dzieci 3-letnich odwołuje się do dźwięków z otoczenia, zaczynając od identyfikowania np. głosów zwierząt, wprowadzając tym samym onomatopeje. Dziecko rozpoznaje dźwięk z magnetofonu do obrazka. Wprowadzając nowy odgłos , nauczyciel stara się dziecku podać jak najwięcej desygnatów tego dźwięku, wykorzystując również metodę zalewania mową.
Ćwiczenia słuchowe niewerbalne, które najczęściej wykorzystuje się podczas zajęć, to np.:
• rozpoznawanie głosów zwierząt;
• rozpoznawanie dźwięków z domu;
• rozpoznawanie dźwięków z otoczenia, np. ulicy, przyrody;
• rozpoznawanie dźwięków instrumentów;
Można więc stwierdzić, że ćwiczenia słuchowe z wykorzystaniem bodźców niewerbalnych stanowi wstępny etap do ćwiczeń słuchu mownego, czyli słuchu fonematycznego, fonetycznego, ponieważ uczą różnicowania bodźców z otoczenia i identyfikowania ich w wypowiedziach słownych. Ćwiczenia słuchowe usprawniają umiejętność różnicowania fonemów, dzięki czemu możliwe jest prawidłowe rozumienie wypowiedzi słownych.
Ćwiczenia rozwijające słownictwo czynne i bierne, są bardzo istotne przede wszystkim u dziecka 3,4-letniego, kiedy jego zasób słów jest jeszcze niezbyt rozległy. Zbyt ubogi zasób słów ogranicza zarówno rozumienie wypowiedzi słownych, a co za tym idzie poleceń skierowanych do dziecka, jak i formułowanie przez dziecko takowych. Dlatego też istotnym jest fakt, aby do dziecka bardzo dużo mówić. W swej pracy dydaktycznej nauczyciel przedszkola wykorzystuje techniki zapowiadania każdej czynności oraz realizację poleceń, na początku jednoetapowych, a później dwu i trzyetapowych. Polecenia są wydawane wg nominacji i definicji. Chodzi o rozwijanie rozumienia przez zastosowanie coraz bardziej złożonych instrukcji, co wpływa na kojarzenie przedmiotów z ich funkcjami. Rozwój mowy biernej oparty jest natomiast na technice „zalewania mową”, mówiąc o wszystkim, co dziecko wokół siebie widzi i czym się zajmuje, używając wielokrotnych powtórzeń. Wykorzystuje się skojarzenia werbalno – obrazkowe, werbalno – ruchowe, werbalno – dotykowe. W zakresie poszerzania słownictwa używa się wielu rzeczowników; przymiotników określających omawiane cechy; czasowników określających aktualnie obserwowane czynności i procesy; okoliczniki czasu i miejsca, jak: przedtem, zaraz, potem, obok, z tyłu. W swych wypowiedziach nauczyciele kładą duży nacisk na prozodię mowy. Tę również wykorzystuje się w zdaniach oznajmujących, pytających i rozkazujących, celem ułatwienia dzieciom ich różnicowania i intencji nauczyciela. Ważne są tutaj następujące zasady: starajmy się nazywać, to co dziecko widzi i czym się interesuje, w swych opisach podając jak najwięcej desygnatów danej rzeczy; każde nowe słowo powtarzamy kilka razy celem utrwalenia go przez dziecka, tak aby mogło dziecko samodzielnie wskazać wymieniony desygnat, a następnie wymówić dany wyraz. Rozwijanie słownictwa czynnego polegać powinno zatem na aktywizowaniu słownych wypowiedzi. Zachęcamy dziecko do wypowiadania się o tym, co widzi, co przeżyło, czego pragnie, starając się rozbudować wypowiedź dodatkowymi pytaniami. Do ćwiczeń w budowaniu różnych wypowiedzi możemy wykorzystać każdą chwile, jaką spędzamy z dzieckiem. Pytamy dziecko o to, co robiło dzisiaj, czy przeżyło coś ciekawego, jakie są jego relacje z rówieśnikami, przeprowadzamy werbalizacje uczuć, a jak przyniesie prace plastyczne, poprośmy o interpretację tego rysunku. Wspólną zabawę również wykorzystujemy do stymulacji mowy, opowiadamy o tym, co w danym momencie robimy, i o tą narrację poprośmy również dziecko, więc nie tylko zalewamy mową, ale inicjujemy ją, przez co dziecko umie nazwać czynność, którą wykonuje, a przy następnej okazji będzie umiało poprosić werbalnie o tą formę aktywacji. Podczas spacerów nauczyciel każe werbalizować dzieciom, to co widzą, co słyszą, orientując się czy poprawnie dzieci identyfikują dźwięki, czy nadjeżdżająca karetka pogotowia nie jest czasem trąbiącym autem, a szczekający pies, szczekającym kotkiem...Każdy usłyszany przez dziecko dźwięk opiszmy, podając jak najwięcej jego desygnatów.
Nauczyciele nauczania przedszkolnego starają się budować zdania proste, łatwe do zrozumienia, zachowując wolne tempo mowy, aby dziecko miało czas na prawidłowy odbiór poszczególnych fonemów. Mowa przyspieszona do dziecka powoduje, iż nie nadążają za identyfikacją poszczególnych dźwięków, a tym samym skracają zdania, wyrazy, zmieniając ich kolejność, przestawiając sylaby, ogółem mówiąc upraszczając mowę. Mówiąc szybko do dziecka narażamy go na nieprawidłowy odbiór, a więc dostarczamy złego wzorca mowy.
Cel ćwiczeń słuchu fonematycznego, to prawidłowa identyfikacja wymawianych przez nas wyrazów, sylab, głosek. Podstawą odbioru mowy oraz mechanizmu czytania i pisania ze słuchu jest identyfikacja i różnicowanie bodźców oraz powiązania ich z określoną treścią. Tutaj szczególną uwagę zwraca się na różnicowanie głosek dźwięcznych i bezdźwięcznych, musimy bowiem pamiętać, że jeden fonem może zmienić znaczenie wyrazu, np. bułka wypowiedziana bezdźwięcznie będzie brzmiała, jak półka .
Wykorzystuje się tutaj również ćwiczenia identyfikowania nagłosu i wygłosu wyrazu. Te jednak poprzedza się analizą słuchową zdania, prosząc dziecko o ułożenie cegiełek do zdań, na początku dwuwyrazowych, a następnie trzy, cztero i więcej wyrazowych, ćwicząc tym samym pamięć słowną i słuchową.
Poziom rozwoju percepcji słuchowej w zasadniczy sposób decyduje o postępach rozwoju mowy oraz możliwościach opanowania umiejętności czytania i pisania. Rozwijanie percepcji słuchowej, jakiej dokonują nauczyciele, pozwala dzieciom skuteczniej pokonywać trudności w:
- rozumieniu bardziej skomplikowanych poleceń słownych
- zapamiętywaniu, powtarzaniu trudnych wyrazów i zdań
- dokonywaniu analizy, syntezy wyrazu, zdania
- pisaniu ze słuchu
- czytaniu – w scalaniu dźwięków w złożone struktury
- formułowaniu złożonych wypowiedzi
- wyodrębnianiu dźwięków ze struktur złożonych (głosek, sylab ze słów, słów ze zdań
- różnicowaniu dźwięków mowy, nieprawidłowym ich wybrzmiewaniu podczas mówienia i czytania
- koncentracji uwagi na bodźcach słuchowych, w zapamiętywaniu i rozumieniu mowy.
Zabawy językowe, jakie przeprowadzają nauczyciele przedszkola są ważnym elementem mającym wpływ na skuteczność działań zmierzających do rozwoju percepcji słuchowych i mownych.
Bibliografia
G.Demel „Minimum logopedyczne nauczyciela przedszkola”.