Uczeń:
- uważnie czyta tekst z poznanymi literami,
- wypowiada się na temat treści utworu,
- potrafi wymienić nazwy kwiatów,
- potrafi rozwiązać zadane tekstowe,
- zna pojęcie: rośliny chronione,
- potrafi wyróżnić głoski, litery i sylaby w wyrazach,
- dodaje liczby w zakresie 17,
- poszerza zasób słownictwa,
- śpiewa znaną mu piosenkę,
- wykonuje obliczenia pieniężne,
- dba o stronę graficzną pisma,
Metody: słowna, oglądowa, czynna, twórczego ruchu
Forma: zbiorowa, grupowa, indywidualna.
Pomoce dydaktyczne:
Zdjęcia wiosennych roślin i zwierząt, płyta z piosenkami, magnetofon, opowiadanie A. Galicy „Chomik szuka wiosny”, historyjka obrazkowa, zdania na kartonikach do obrazków, instrumenty perkusyjne, ilustracje kwiatów chronionych, łamigłówka, karta pracy z zadaniem z treścią, opaski na głowy z motywami wiosennymi.
Przebieg zajęć:
1. Przywitanie piosenką „Witamy wiosnę” „Moje ćwiczenia kl. I” wyd. MAC. Śpiew dzieci z interpretacją ruchową.
2. Podział tytułu opowiadania A. Galicy „Chomik szuka wiosny” na sylaby, głoski i litery. Wypełnienie tabelki.
3. Głośne czytanie przez dzieci przygotowanego tekstu opowiadania.
4. Samodzielne wypowiedzi dzieci nt. opowiadania. Wspólne ułożenie historyjki obrazkowej.
5. Układanie zdań przez dzieci i podpisywanie nimi obrazków.
6. Podział na 4 grupy. Śpiew piosenki wiosennej z akompaniamentem instrumentów perkusyjnych.
7. Oglądanie zdjęć wiosennych kwiatów. Wyjaśnienie pojęcia: kwiaty chronione.
8. Rozwiązywanie łamigłówki. Zastąpienie zdjęć kwiatów cyframi. Liczenie w zakresie 10.
9. Praca w grupach. Rozwiązanie zadania z treścią w zakresie 17. Wspólne zapisywanie działania i odpowiedzi. Wykonanie obliczeń pieniężnych.
10. Zabawa „Nadeszła wiosna”. Słuchanie opowiadania nauczyciela i ilustrowanie go za pomocą odpowiednich ruchów.
11. Przepisywanie zdań. Zwrócenie uwagi na graficzną stronę pisma.
12. Podsumowanie zajęć.
Chomik szuka wiosny.(tekst dostosowany do przeczytania dla uczniów kl. I)
Ze swojej norki wyszedł chomik. Chciał rano szukać wiosny. Myślał o Pani w zielonej sukience.
- Zimno – mruknął zaspany.
Wiosny nigdzie nie było. Na wierzbie siedziały wierzbowe kotki.
- Co robicie? - zapytał.
- Rośniemy, rośniemy.
- Wiecie, gdzie jest wiosna?
Nie usłyszał, bo nadleciał wiatr i wierzba zaszumiała gałązkami. Poszedł dalej. Świeciło słonko. Na niebie były chmurki.
- Gdzie jest wiosna? - zawołał do nich.
A wtedy chmurka zasłoniła słońce. Na chomika spadły krople deszczu.
- Brr – skulił się chomik.
Zobaczył małe kwiatki.
- Gdzie jest wiosna?
Kwiatki nie umiały mówić. Były za małe. Dlatego poszedł dalej. W górze fruwały ptaki. Budowały gniazdo.
- Gdzie jest wiosna?
Ptaki były zajęte. Śpiewały i nie słyszały głosu chomika. Poszedł na łąkę. Tam stał bocian. Popatrzył na niego. Chomik pomyślał:
- Jego nie będę pytać, jest taki zmarznięty. Nos i nogi ma czerwone.
A bocian popatrzył na chomika i zaklekotał:
- Jaka dziwna żaba.
I poleciał do swojego gniazda.