,,Zjadam ósemki”
Lubię makaron w pomidorowym sosie,
1x8 ,to zawsze jest osiem.
Lubię podjadać ciastka,
2x8 to szesnastka.
Tata zabiera mnie na hamburgery,
3x8 to dwadzieścia cztery.
Uwielbiam miętowe cukierki,
Trzydzieści dwa to cztery ósemki.
Owoców jem ile brzuch mój zmieści,
5x8 to zawsze jest czterdzieści.
W święta pamiętam o bigosie,
6x8 to czterdzieści osiem.
Sałatę trzeba często jeść,
7x8 to pięćdziesiąt sześć.
Po jedzeniu idziemy na rowery,
Pamiętając, że 8x8 to sześćdziesiąt cztery.
Lubię gdy śniadanie w szkole długo trwa
8x9 to naprawdę siedemdziesiąt dwa.
Najlepsza jest babci szarlotka,
8x10 to osiemdziesiątka.
Tak z apetytem ósemki jemy
Z tabliczki mnożenia szóstki dostajemy.