,,CZUWAM”
Wstęp
Poranek z okazji rocznicy odzyskania niepodległości przygotował Teatr Szkolny, pod kierunkiem dr Agnieszki Oseły – nauczycielki języka polskiego. Pomocą w przygotowaniu widowiska służyła mgr Urszula Kolman – nauczycielka historii, która udzieliła wskazówek merytorycznych, mgr Zofia Czochra – nauczycielka wychowania fizycznego, która przygotowała choreografię do poloneza, mgr Jacek Szuty – nauczyciel matematyki pomógł w przygotowaniu przemarszu żołnierzy, zaś dekoracje zrealizowała mgr Joanna Bekier. Całość przedstawienia trwała około 40 minut.
Najważniejsze cele uroczystości szkolnej związanej z 11 listopada 2015 roku:
Zainteresowanie scenariuszem wykonawców, by oni- angażując się w występ- zainteresowali z kolei widza.
Podanie treści w miarę przystępnie, krótko, często zmieniając jej formę (wiersz, piosenka, muzyka, taniec, kostiumy historyczne, efekty wizualne, gest, ruch teatralny), co wpłynie na dynamikę przedstawienia.
Kształtowanie przywiązania do tradycji, wzbudzanie poszanowania dla wartości, o jakie walczyli nasi przodkowie.
Włączenie do przygotowań jak największej liczby uczniów (do odegrania scenek teatralnych, recytacji, śpiewu, przygotowania strojów, rekwizytów, dekoracji).
Ukazanie doniosłego momentu odzyskania niepodległości.
Uświadomienie uczniom, ile trudu kosztowało utrzymanie odzyskanej niepodległości.
Ukazanie ofiar polskich dążeń niepodległościowych, cierpienia Polaków skazanych na tułaczkę, więzienia.
Uwrażliwienie na piękno ojczystej poezji i pieśni patriotycznej.
Kształcenie postawy szacunku do symboli narodowych, właściwego zachowania podczas uroczystości.
1) Scenariusz spektaklu teatralnego na rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę
Scena I
Światło w sali wygaszone – jest zupełnie ciemno. Z głębi sali wchodzi ksiądz Piotr. Światło skierowane na jego postać. W tle brzmi jeszcze muzyka - „Ojczyzna”.
Na tle tego utworu uczeń recytuje „Widzenie księdza Piotra” z III cz. „Dziadów” A. Mickiewicza. .Następnie wchodzi na scenę, za kulisy.
Ksiądz Piotr:
Tyran wstał – Herod! – Panie, cała Polska
młoda
Wydana w ręce Heroda.
Co widzę? – długie, białe, dróg krzyżowych biegi,
Drogi długie – nie dojrzeć – przez puszcze, przez
śniegi
Wszystkie na północ! – tam, tam w kraj daleki,
Płyną jak rzeki.
Płyną: - ta droga prosto do żelaznej bramy, Tamta jak strumień wpadła pod skałę, w te jamy,
A tamtej ujście w morzu. – Patrz! Po drogach leci
Tłum wozów – jako chmury wiatrami pędzone,
Wszystkie tam w jedną stronę.
Ach, Panie! To nasze dzieci,
Tam na północ – Panie, Panie!
Takiż to ich los – wygnanie!
I dasz ich wszystkich wygubić za młodu,
I pokolenie nasze zatracisz do końca? -
Patrz! – ha! – to dziecię uszło – rośnie – to obrońca!
Wskrzesiciel narodu, -
Z matki obcej; krew jego dawne bohatery,
A imię jego będzie czterdzieści i cztery.
Scena II
Odsłania się kurtyna. Scena przedstawia las. W tle brzozowe krzyże. Na scenie znajdują się kobiety w czerni.
Kobieta I
(mówi kierując wzrok ku górze)
Spójrzcie, siostry moje. Złe dni dla naszej Polski nastały. Trzy sępy nad nią zaczynają krążyć i wypatrywać co lepszej zdobyczy.
Kobieta II
( z gazetą w ręku)
Tutaj jest napisane, że wczoraj, podpisano konwencję rozbiorową! Od naszej Ojczyzny – Polski, jak toporem odcięto ziemię naszych pradziadów, a i braci naszych do innych państw przyłączono.
Kobieta III
Straszne to rzeczy się dzieją. Boże, miej nasz kraj i nas samych w swej opiece!
Scenka z 1794 r. z udziałem starego Jana i kobiet. Jan wchodzi na scenę z sali.
Jan
(idąc mówi):
Dręczy lud biedny Moskal okrutny,
Pociesz o pociesz! Naród twój smutny
W swoją opiekę weź nas na nowo Polska Królowo.
Kobieta IV:
To stary Jan!
Kobieta V:
A no!
Kobieta VI:
A skąd Pan Jezus prowadzi Janie?
Jan:
Od Krakowa, od Krakowa.
Kobieta VII:
I cóżeście tam widzieli i słyszeli Janie?
Jan:
Nad obszarem, rankiem szarym wschodzi jasna zorza
Zorza wschodzi ponad światem: Kościuszko zza morza.
Ptak szczebiota, zorza złota pobudziła ptaki,
A Kościuszko budzi ludzi, krakowskie wieśniaki.
A w Krakowie tłumy ludu przed Panną Maryją
Trąby grają, serca tają, straże w bębny biją...
A pośrodku z licem słodkim, jak chłopek pośledni,
Polak dzielny! Wódz naczelny... wkoło ludzie biedni.
I przystanął przed kościołem- i przysiągł się Bogu,
Że nam wszystkie krzywdy nasze odbije na wrogu!
Tak bracia! Komu Bóg miły i ta święta sponiewierana ziemia, ten pójdzie ze mną do Kościuszki!
(Schodzi ze sceny)
Scena III
Kobieta VI:
Do Ciebie Panie w dziejowej godzinie.
Głos, Twego ludu z ziemi polskiej płynie.
Wróć nam o Boże Ojczyznę kochaną.
W troje rozdartą, w morzu krwi skąpaną.
Kobieta I:
( odwraca się i mówi, pozostałe tak samo)
Sto lat w niewoli znieśliśmy w pokorze.
Wyzuci z ziemi, pogardą karmieni,
Twa sprawiedliwość wszystko zwrócić może,
Twoja opatrzność zło w dobro przemieni.
Kobieta IV:
Wojna się sroży, lud polski znękany,
Biedny i głodny- kiedy koniec pyta?
Kiedy opadną gniotące kajdany?
Kiedy nam przyszłość jaśniejsza zawita?
Kobieta V:
Daj nam wytrwałość, wspomóż nasze siły,
Niech jedność, zgoda stale wśród nas gości,
Daj, by się nasze pragnienia spełniły,
Ty sam rządź nami- Boże z wysokości!
Kobiety VII:
Niech nasza Polska wśród narodów stanie
Dzielna i mądra, jednością złączona,
O to Cię prosim z głębi duszy Panie
Ojcowskie wyciągnij ku nam ramiona.
Kobiety w czerni schodzą ze sceny. Na scenę wbiega Gazeciarz, wykrzykując:
Gazeciarz I:
Dodatek nadzwyczajny!
Dodatek! Zamach w Sarajewie.
Wybuchła wojna! Ludzie, wybuchła wojna!
Kurtyna zostaje zasłonięta. Śpiew: „Biały krzyż”
Scena IV
(Odsłania się kurtyna, na scenie przy ognisku siedzą Żołnierze. Wstają i wypowiadają swoje kwestie)
Żołnierz I:
Podzielił nas, mój bracie
Zły los i trzyma straż.
W dwóch wrogich sobie szańcach
Patrzymy śmierci w twarz.
Żołnierz II:
W okopach, pełnych jęku
Wsłuchani w armat huk,
Stoimy na wprost siebie
Ja – wróg twój, ty – mój wróg!
Żołnierz I:
Las płacze, ziemia płacze
Cały świat w ogniu drży.....
W dwóch wrogich sobie szańcach
Stoimy – ja i ty.
Schodzą ze sceny, każdy w inną stronę.
Scena V
Na scenie pojawia się kobieta – Matka i Żołnierz – jej syn.
Żołnierz III - Mateusz
Na krwawy matko idę bój-
Żołnierska trąbka woła....
Żołnierski, szary na mnie strój,
Lecz w ręku miecz anioła.....
(.....) Jeśli powrócę matko, dzień
ten będzie dniem wesela
Zapukam cicho w twoją sień
W majowe strojną ziela.
(....) Gdybym nie wrócił, matko, ty
wyraz ten, co z pacierzem
uczyłaś, wspomnij i, wskrześ łzy,
pomyśl, żem legł żołnierzem.
(Żolnierz klęka, kobieta czyni na jego czole znak krzyża. Żołnierz schodzi ze sceny)
Matka: (śpiewa)
Wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani,
Że za tobą idą chłopcy malowani?
Chłopcy malowani, chłopcy wybierani,
Wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani.
Chór: (pozostałe kobiety śpiewają)
Wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani,
Że za tobą idą chłopcy malowani?
Chłopcy malowani, chłopcy wybierani?
Wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani?
Kobieta schodzi ze sceny. Na scenę wbiega Gazeciarz
Gazeciarz II - Łukasz:
Najświeższe wiadomości! Z Krakowa wyruszyła I Kompania Kadrowa.
(Żołnierze ustawiają się w dwuszeregu, maszerują przez środek sali teatralnej, wchodzą na scenę i salutują Piłsudskiemu. W tle słychać melodię „Pierwsza Brygada”. Żołnierze odmaszerowują).
Scena VI
Werbel, dźwięk trąbki wojskowej:
Na scenie spotykają się zakochani – Żołnierz i Dziewczyna. Chłopiec bierze za rękę Dziewczynę.
Żołnierz I:
Bywaj dziewczę zdrowe, ojczyzna mnie woła!
Idę za kraj walczyć wśród rodaków koła!
I choć przyjdzie ścigać jak najdalej wroga,
Nigdy nie zapomnę jak mi jesteś droga!
Po cóż ta łza w oku, po cóż serca bicie?
Tobiem winien miłość, a ojczyźnie życie!
Dziewczyna:
Czuję to bom Polka! Ojczyzna w potrzebie,
Nie pamiętaj o mnie, nie oszczędzaj siebie,
Kto nie zna jej cierpień i głos jej przytłumi,
Niegodzien miłości i kochać nie umie!
(Rozstają się. Schodzą ze sceny. Dziewczyna powraca z bukietem białych róż. Śpiewa)
Dziewczyna:
Śpiewa: Rozkwitały pęki białych róź
Wróć, Jasieńku z tej wojenki wróć
Wróć, ucałuj, jak za dawnych lat
Dam ci za to róży najpiękniejszy
(Dziewczyna kładzie bukiet pod krzyżem, schodzi ze sceny).
Gazeciarz I:
Dodatek nadzwyczajny!
Dodatek nadzwyczajny, w Lublinie powstał Polski Rząd.
Gazeciarz II:
Chłopaki w Warszawie, Łodzi rozbrajają Niemców. Sam widziałem.
Gazeciarz I:
Ludzie na ulicach śpiewają: z Mikołajem skończone, pójdziem na Wilhelma odbić Wielkopolskę, co ją gnębi szelma!
Rozrzucają gazety i wybiegają ze sceny
Wszyscy wchodzący na scenę:
Niech żyje Polska Niepodległa! Niech żyje!
Na scenę wbiega Gazeciarz i informuje zebranych.
Gazeciarz II:
Najświeższe wiadomości! Najświeższe wiadomości!
Józef Piłsudski wrócił do Warszawy!Otrzymał miano Naczelnika Państwa!
Dzisiaj 11 listopada!
Wszyscy wbiegają na scenę wykrzykując:
Niech żyje Polska! Niech żyje!
Recytator I(staje z przodu sceny) :
To, co przeżyło jedno pokolenie,
Drugie przerabia w sercu i pamięci.
I tak pochodem idą cienie...,cienie...
Aż się następne znów na krew poświęci!
Wspomnienie dziadów, pieśnią jest dla synów.
Od Belwederu po śniegów Tobolska,
I znów przez wnuków grzmi piorunem czynów....
Pieśń... czyn.... wspomnienie... To jedno, to Polska.
Śpiew: „Żeby Polska była Polską”
Scena VII
Słychać poloneza z „Pana Tadeusza”. Poeta i Panna Młoda tańczą poloneza, przez środek sali teatralnej, wchodzą na scenę. Dialogują ze sobą (fragment Aktu III, scena 16 z „Wesela” S. Wyspiańskiego”)
Poeta:
Panna młoda – ze snu, z nocy?
Panna Młoda:
A sen to miałam,
choć nie spałam!
Ino w taki ległam niemocy...
Poeta:
Od miłości panna młoda osłabła.
Panna Młoda:
We złotej, ogromnej karocy
Napotkałam na śnie diabła,
takie mi się głupstwo śniło
tak się ta pletło, baiło.
Poeta:
I od razu diabeł jak z procy,
I od razu kareta złota? (...)
Panna Młoda:
Od tańcenia takem osłabła...
Śniło mi się, że siadam do karety,
A oczy mi się kleją – o rety –
Śnił mi się, że siedze w karecie
i pytam się, bo mnie wiezą przez lasy,
przez jakieś murowane miasta –
„A gdzież mnie biesy wieziecie?”
A oni mówią: „Do Polski” –
A kaz tyz ta Polska, a kaz ta?
Pon wiedzą?
Poeta:
Po całym świecie
Możesz szukać Polski, panno młoda,
i nigdzie jej nie znajdziecie.
Panna Młoda:
To może i szukać szkoda?
Poeta:
A jest jedna mała klatka –
O, niech tak Jagusia przymknie
Ręką pod pierś.
Panna Młoda:
To zakładka
Gorseta, zeszyta troche przyciśnie.
Poeta:
- - - - A tam puka?
Panna Młoda:
I cóz za tako nauka?
Serce!?
Poeta:
A to Polska właśnie!
RECYTATOR II:
Kiedy się teatr staje miejscem wojny nie na niby,
kiedy nie czerwona farba kapie, ale krew,
gdy rozpaczy nie gra nikt
a ludzkich łez tych najprawdziwszych płynie strumień -
to w bezradności niemej staje widz .
Teatr miał pomóc mu zrozumieć
jak pięknie, godnie i szczęśliwie żyć –
nie jak umierać - dziś, tu, teraz.
Śpiew: „Ojczyzna”
2) Literatura:
Gałczyńska E., Szczepańska E., Wójcik U., Na szkolnej scenie, Płock 1997.
Gałczyńska E., Garczyk Z., Uczcijmy wierszem i piosenką, Płock 1994.
Doroszkiewicz E., Staszewska K., Scenariusze na cały rok, II cz., Kielce.
Edward Słoński, Ta, co nie zginęła, [w:] Poezja Polska 1914 – 39. Antologia, Warszawa 1984.
,, Scenariusz uroczystości z okazji Święta Niepodległości”, [w:] ,, Biblioteka w szkole” 9/2001, s. 29 – 31.
3) Uwagi do scenariusza
a) tekst widowiska
Część słowna składa się z tekstu Recytatorów, Gazeciarzy, Kobiet w czerni, Żołnierzy, dialogu Poety z Panną Młodą z „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego oraz monologu Księdza Piotra z III cz. „Dziadów” Adama Mickiewicza, brak narracji. Chodziło mi o to, by nie przekazywać zbyt wielu informacji, które przysłoniłyby wizję Polski lat zaborów, a raczej zwrócić uwagę na los żołnierzy, kobiet- matek, dziewcząt. Głównymi informatorami o wydarzeniach w czasach zaborów są gazeciarze, którzy pojawiają się na scenie z plikiem gazet, wykrzykując swoje kwestie.
b) część muzyczna
Muzyka łączy się treściowo i czasowo z kwestiami postaci.
c) stroje wykonawców
Uczniowie poprzez strój wcielili się w swoje role. Ksiądz Piotr w sutannie, uczniowie-żołnierze w wysokich butach (oficerkach) oraz mundurach wojskowych. Stary Jan wystąpił w oryginalnym stroju chłopskim z XVIII wieku. Kobiety symbolizujące żałobę ubrane były na czarno od nakrycia głowy po buty. Gazeciarze- koszule w kratę, pół-długie spodnie, czapki z daszkiem, torby z gazetami przewieszone przez ramię. Panna Młoda i Poeta wystąpili w krakowskim stroju ludowym.
d) dekoracja sceny
Sceneria lasu, miejsce po bitwie, rozrzucone karabiny, hełmy, stosy zeschniętych liści, ogołocone drzewa, ułożone z patyków ognisko, brzozowe krzyże.
e) dekoracja sali teatralnej: na ścianie umieszczona ogromna biało-czerwona flaga. Na sztalugach w rogach sali teatralnej umieszczone cytaty – słowa Jana Pawła II z rozważań podczas Apelu Jasnogórskiego z młodzieżą w Częstochowie 18 czerwca 1983 roku:
Czuwam - to znaczy czuję się odpowiedzialny za to wielkie, wspólne dziedzictwo, któremu na imię Polska. To imię nas wszystkich określa. To imię nas wszystkich zobowiązuje.
Czuwajmy przy wszystkim, co stanowi autentyczne dziedzictwo pokoleń, starając się wzbogacić to dziedzictwo. Naród zaś jest przede wszystkim bogaty ludźmi. Bogaty człowiekiem. Bogaty młodzieżą! Bogaty każdym, który czuwa w imię prawdy, ona bowiem nadaje kształt miłości.
W zakończeniu spektaklu tradycja została połączona z nowoczesną techniką prezentacji multimedialnej, którą stanowiły zdjęcia, korespondujące z treścią piosenki „Ojczyzna” Marka Grechuty, w pięknym wykonaniu uczennicy. Projekt, z uwzględnieniem najważniejszych dla historii Polski wydarzeń, postaci oraz miejsc (także tych wpisanych w krajobraz naszej Małej Ojczyzny) przygotowały uczennice z klasy I.
Mieliśmy okazję uczestniczyć w wyjątkowej lekcji historii Polski. Pochwały dla młodych aktorów wyrażone zostały nie tylko brawami odbiorców i ciszą na widowni podczas spektaklu, ale również w przemowie Pana Dyrektora, który podziękował wszystkim uczniom i nauczycielom za przygotowanie tak pięknej i wzruszającej inscenizacji. Dzięki naturalności, talentom i umiejętnościom uczniów niekonwencjonalne przedstawienie okazało się sukcesem i pozostanie na długo w naszej pamięci.
4)Uwagi końcowe:
Uroczysta akademia z udziałem 27 osób, według powyższego scenariusza odbyła się 19 listopada 2015 roku w Zespole Szkół Drzewnych i Ochrony Środowiska im. Jana Zamojskiego w Zwierzyńcu, adresowana do uczniów szkoły ponadgimnazjalnej.
W dniu Święta Niepodległości spektakl obejrzeli mieszkańcy Zwierzyńca w czasie obchodów tej uroczystości w barokowym Kościele na Wodzie.
Opracowała:
dr Agnieszka Oseła