Temat: W mroźny zimowy poranek ...- przygotowujemy się do recytacji wiersza.
Grupa:12 uczniów klasy IV
Cel ogólny:
- przygotowanie do poprawnej recytacji wiersza.
Cele szczegółowe:
- doskonalenie sprawności artykulatorów,
- wdrażanie narządów artykulacyjnych do płynnej pracy podczas mówienia,
- kształtowanie prawidłowego toru oddechowego,
Metody, techniki: praca w grupach, rymowanki, zabawy logopedyczne, praca z tekstem.
Środki: śnieżynki wycięte z papieru, lusterka , kartki papieru
Przebieg zajęć.
1. Krótkie wprowadzenie do tematu. Rozmowa o zimie. Czym charakteryzuje się ta pora roku? Z czym nam się kojarzy? Jak spędzamy wolny czas zimą?
2. Ćwiczenie oddechowe.
Śnieżynki
Uczniowie trzymają w ręku papierowe śnieżynki i starają się dmuchać w nie tak, aby jak najdłużej utrzymały się w pozycji pionowej.
Śnieżne kule
Dzieci otrzymują kartki papieru i zgniatają je tworząc kule. Następnie w parach podają je sobie dmuchając z jednego krańca ławki na drugi. Starają się kontrolować własny oddech i i pilnują ,aby kula nie stoczyła się na ziemię.
3. Ćwiczenie oddechowe i usprawniające narządy mowy.
Zimne ręce
Uhu ha, uchu ha, mroźną zimę mamy. Nasze ręce mocno zmarzły, więc na nie chuchamy.(1)
Zimne ręce ciągle mamy , nie rozgrzane wcale. Jeszcze sobie pochuchamy , na ten i ten palec.(2)
Uhu ha, uchu ha, mroźną zimę mamy. Żeby ręce nam nie zmarzły , to na nie chuchamy.(1)
Sroga zima mocno trzyma, tysiąc płatków leci. By minęła szybko zima, pilnie ćwiczą dzieci.(1)
Uhu ha, uchu ha, dzieci zimę mają. Zmarzły dzieciom małe noski, więc na nie chuchają.(3)
Nie wykonał ktoś zadania, to mu zimno będzie. Nam jest ciepło od chuchania, chociaż zima wszędzie.
W miejscach oznaczonych cyframi dzieci wykonują głęboki wdech buzią, a następnie mocno i długo chuchają: na zamarznięte dłonie (1), po kolei na każdy palec u rak (2), na nos kolegi(3).
4.Ćwiczenie usprawniające narządy mowy.
Odśnieżamy podwórko
Wyobraźcie sobie, że wasza buzia jest podwórkiem. W nocy spadło bardzo dużo śniegu. Trzeba je odśnieżyć, a dokona tego niezwykle sprawna łopata- czyli wasz język.
- najpierw odśnieżamy trawnik przed domem ( język dotyka dolnego podniebienia),
- teraz odrzucamy śnieg łopatą (język dotyka górnego podniebienia),
- strącamy nadmiar śniegu z parapetów i okien (oblizywanie górnych i dolnych zębów),
- odśnieżamy dach (oblizywanie warg),
- trzepiemy wycieraczkę ( machanie językiem),
- usuwamy śnieg, który wpadło komina ( dotykamy językiem nosa).
5. Ćwiczenie fonacyjne
Wyganiamy zimę
Mamy już dosyć zimy. Spróbujmy ją przestraszyć, wypowiadając coraz głośniej szereg samogłosek: aeiouy. Pamiętajcie, że musicie być groźni, ale każdą głoskę wypowiadajcie starannie. Poćwiczmy najpierw z lusterkiem.
Dalej chłopcy i dziewczyny, Strójcie miny, róbcie miny! Grymas w grymas niech się wkręca , Mina minę niech popędza. A gdy tego będzie mało , to będziemy warczeć głośno. My się zimy nie boimy, wnet ją z kraju wypędzimy!
Strojenie min: nadymanie policzków, parskanie ,warczenie, naśladowanie syreny....
6.Ćwiczenie artykulacyjne.
Praca z tekstem wiersza J .Tuwima ,,Mróz''
W ostry mróz chłopek wiózł
Z lasu chrust na wozie,
Skrzypi coś, oś nie oś,
Trzaska chrust na mrozie.
Tężał mróz, wicher rósł,
Pędząc jak w sto koni,
Trzeszczy wóz, trzeszczy mróz,
Chłop zębami dzwoni.
Szkapa: brr! chłop jej: prr! -
A podwozie zgrzyta,
Gwiżdże wiatr, śwista bat,
Stukają kopyta.
Chrzęst i brzęk, zgrzyt i stek,
Hałas jak w fabryce!
Mniejszy mróz, lżejszy wóz
Przy takiej muzyce.
- zwrócenie uwagi na wymowę głoski ą i ę .
- dokładne wymawianie zbitek spółgłoskowych,
- staranną wymowę spółgłosek w wygłosie.
Literatura:
1.Elżbieta Sachajska, Uczymy poprawnej wymowy, WSiP , Warszawa1981. 2.Ewa Małgorzata Skorek, 100 tekstów do ćwiczeń logopedycznych, wyd. Harmonia, Gdańsk 2005. 3.Bogumiła Toczyska, Kama makaka ma! : (wprawki dykcyjne),Uniwersytet Gdański, Gdańsk 1992.