Sala sensoryczna w Integracyjnym Przedszkolu Publicznym nr 4 w Bartoszycach
Przykłady zabaw i celów operacyjnych.
„Zima dookoła”
• dz. stymuluje wzrok na wrażeniach przeciwstawnych (ciemno-widno),
• dz. stymuluje dotyk na wrażeniach przeciwstawnych (ciepłe-zimne) oraz „co czuję, gdy pada śnieg na moją twarz?”
• dz. rozwija zmysł równowagi rzucając „śnieżką” do celu, stojąc na jednej nodze.
„Ptaki na balu”
• dz. utrwala kolory: czerwony i żółty oraz nazwy ptaków: gil i sikorka.
• dz. określa położenie przedmiotów: wysoko, nisko.
• dz. nazywa swoje odczucia związane z dotykaniem ptasich piórek (przyjemne-nieprzyjemne).
• dz. porównuje przedmioty o różnej fakturze (delikatne-szorstkie).
„Czerwony kapturek” – wizualizacja i umuzycznienie bajki.
∙ dz. skupia wzrok i słuch na kolorach i dźwiękach,
∙ dz. określa przedmioty zimne i ciepłe.
„Wiosna tuż, tuż”
∙ dz. nazywa kolor zielony, wyróżnia przedmioty w tym kolorze.
∙ dz. słucha wiosennych odgłosów, skupia uwagę na odgłosach żab.
∙ dz. naśladuje ruchem kiełkowanie i wzrost roślin słuchając muzyki
instrumentalnej.
„Jakie zapachy lubią czyścioszki?”
∙dz. poznaje zapachy (po 2 na każdym zajęciu), określa, które są dla niego przyjemne a które nieprzyjemne.
„Pisankowe opowieści”
∙ dz. opisują obrazy wyświetlane z projektora, nazywają charakterystyczne
przedmioty dla krajobrazów: podwodny świat, kosmos, pustynia.
∙ dz. rozpoznają i nazywają kolory podstawowe, próbują zapamiętać i odtworzyć rytm zagrany na skakance muzycznej.
„Kogo widzisz w lustrze?”
∙ dz. mimiką naśladuje emocje prezentowane na ilustracjach,
∙ dz. ruchem i gestem naśladuje różne czynności, np.: jak wygląda i zachowuje się człowiek smutny?
„Światło i dźwięk”
∙ dz. odnajdują za pomocą słuchu ukryte źródło dźwięku,
∙ dz. wodzą oczami za źródłem światła; wzmacniają mięśnie gałek ocznych wodząc oczami w pionie, poziomie i po kole
„Będzie tak jak chcesz”
∙ dz. samodzielnie wybiera rodzaj aktywności i stymuluje preferowany przez siebie kanał sensoryczny.
„Co jest ciepłe, a co zimne?”
∙ dz. doskonali zmysł dotyku, rozróżnia przedmioty ciepłe i zimne.
„Gdzie schowałam kamyki?”
∙ dz. doskonali zmysł słuchu, rozpoznaje ustalony wcześniej dźwięk.
„Co to gra?”
∙ dz. rozpoznaje przedmioty po ich odgłosach.
„Powiedz jak ja gram-głośno, cicho czy w sam raz?”
∙ dz. doskonali zmysł słuchu, określa natężenie słyszanych dźwięków.
„Jak smakuje posolona woda?” – zabawa rozwijająca zmysł smaku
∙ dz. ustala zmianę nieodwracalną: nie można usunąć soli z wody.
„Delikatne czy twarde?” –zabawa rozwijająca zmysł dotyku z wykorzystaniem tablic i ścian dotykowych o różnej fakturze.
„Czyj to głos?”
∙ dz. słuchają i naśladują odgłosy zwierząt nagrane na taśmie magnetofonowej.
∙ dz. odróżniają głosy kolegów, wskazują położenie źródła dźwięku.
„Czym się różnią dzień i noc od siebie?”
∙ dz. wyjaśni różnicę, wskaże właściwe ilustracje (wykorzystanie wiersza „Księżyc” Wł. Domeradzkiego w: „Sto pomysłów zabaw i zajęć z Domowego Przedszkola”.
„Powiedz co schowaliśmy?” – zabawa rozwijająca spostrzegawczość oraz kształtowanie narządów mowy poprzez wymawianie głoski „k”: lalka, piłka, kółko, patyk
„Na łące”
∙ dz. utrwalają kolory podstawowe, przeliczają elementy w zakresie 5.
„Naśladuj stukot końskich kopyt”
∙ dz. wystukuje podany rytm (układ dźwięków), naśladuje odgłosy kląskania – ćw. rytmiczne i artykulacyjne.
„Kogo usłyszałeś?”
Tym razem chodzi o zapamiętywanie kolejności usłyszanych dźwięków. Zacząć trzeba od znanych dziecku dźwięków i muszą być one łatwe do powtórzenia.
Dorosły proponuje: Słuchaj: ćwir, ćwir, ćwir, miau, miau. Kogo usłyszałeś?
Dziecko zapewne odpowie: Wróbelek i kotek. Jeżeli tego nie robi, dorosły podpowiada: Ćwir, ćwir – to wróbel, miau, miau – to kotek. Po takim wprowadzeniu można odrobinę skomplikować ćwiczenie.
Dorosły patrząc na dziecko mówi: Hau, hau..,ćwir, ćwir..., miau, miau.
Zamiana ról i dorosły proponuje: Teraz ja będę odgadywał, a ty naśladuj głosy zwierząt.
Dziecko może naśladować głosy innych zwierząt. Dorosły uważnie słucha i z całą powagą wymienia w kolejności zwierzęta, które usłyszał.
„Co to może być?”
Potrzebne są grube, świecowe kredki (lub mazaki) i kilka kartek z rysunkowego bloku. Dorosły siada obok dziecka przy stole i proponuje: Zgadnij co rysuję. Rysuje żółte kółko i dorysowuje promyki. Jeszcze nie narysował wszystkiego, a dziecko już rozpozna i powie: Słoneczko!
Dziecku podobają się rysowane zagadki. Można więc przejść do rysowania bardziej złożonych zagadkowych portretów przedmiotów, zwierząt i ludzi.
Dorosły rozbudza dziecięcą ciekawość – rysuje charakterystyczny dla przedstawianego obiektu kształt i pyta: Już wiesz, co to jest? Gdy dziecko nie odgadło, dodaje dalsze szczegóły, znowu pyta i tak do momentu, gdy dziecko odgadnie.
Nie potrzebne są tu specjalne zdolności plastyczne Im prostszy będzie rysunek, tym więcej dziecko musi się domyślać. I o to chodzi w tej zabawie i zabawach podobnych.