SCENARIUSZ SPOTKANIA INTEGRACYJNEGO
"ŚWIĘTO PLUSZOWEGO MISIA"
Cele:
- zapoznanie dzieci z historią powstania pluszowego misia,
- nabywanie umiejętności pracy i zabawy w zespole, - kształtowanie umiejętności uważnego słuchania i wyłuskiwania informacji na temat życia niedźwiedzi,
- integrowanie dzieci młodszych i starszych podczas wspólnie wykonywanych zadań,
- rozbudzanie zainteresowań dzieci życiem niedźwiedzia polarnego i brunatnego,
- zaangażowanie do zabawy dzieci nieśmiałe,
- rozwijanie umiejętności improwizacji ,
- wdrażanie dzieci do poszanowania zabawek .
Metody: poszukujące, podające, ekspresyjne, praktycznego działania
Formy: grupowa, zespołowa, indywidualna
Środki dydaktyczne: pluszowe misie, książki treściowo związane z misiami i niedźwiadkami, wiersze E.M. Skorek „Rysujemy misia”, „Miś i pajacyk”, „Kto misiowi urwał ucho”, filmy „Miś Uszatek”, „Kubuś Puchatek”, „Miś Coralgol”, „Miś Yogi”, kaseta z muzyką , materiały papiernicze, piosenki o misiach z płyt CD, miód, misiowe ciasteczka, talerzyki, łyżeczki, papierowe serwetki .
PRZEBIEG
1. Zabawa integracyjna "Powitanie misiów" - dzieci stoją w kole i śpiewają na melodię piosenki "Dwa malutkie misie".
Nasze małe misie, Witają się dzisiaj, Prawą łapką pomachają, Lewą łapką pokiwają. Nasze małe misie witają się tak.
Nasze małe misie, Witają się dzisiaj, Hop hop, skaczą dziś do góry, Że aż dosięgają chmury. Nasze małe misie witają się tak.
Nasze małe misie, Witają się dzisiaj, Tup tup, tupną nogą sobie, Potem klasną w rączki obie. Nasze małe misie witają się tak.
Prezentacja przyniesionych przez dzieci pluszowych misiów.
2. Opowiadanie nauczycielki pt. „Historia pluszowego misia”.
Dzień dobry! Witajcie. Czy wiecie jaki dziś dzień? Nie? Dziś obchodzimy Światowy Dzień Pluszowego Misia. Tak, tak. Dziwicie się? 1 czerwca wszystkie dzieci mają swój dzień - Dzień Dziecka a 25 listopada wszystkie misie mają swój dzień. Bardzo nam miło, że możemy was gościć w Krainie Pluszowych Misiów. A czy dzieci znają historię pierwszego pluszowego misia? Nie? To posłuchajcie...
Historia pluszowego misia zaczyna się w 1902 roku, kiedy to ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych, Theodore Roosevelt, będąc na polowaniu, sprzeciwił się zabiciu młodego niedźwiadka. Świadkiem tego wydarzenia był Clifford Berryman, który uwiecznił tę historię na rysunku. Rysunek ukazał się w waszyngtońskiej gazecie, gdzie ujrzał go Morris Michton, właściciel sklepu z zabawkami. Michton wpadł na pomysł, aby wykonać kilka zabawek przedstawiających misia i zobaczyć, jak się będą sprzedawały. Jak można się domyślać, pluszowe misie sprzedawały się znakomicie. Producent zwrócił się z prośbą do prezydenta o zezwolenie nadania misiom imienia Teddy i tak się je nazywa do tej pory. I od stu lat misie towarzyszą dzieciom na całym świecie, dodają im otuchy, pocieszają, łagodzą lęk przed samotnością.
3. "Parada misiów" - zabawa przy piosence pt. „Jadą, jadą misie".
,,Jadą, jadą misie”
Jadą, jadą misie trala, trala la,
Śmieją im się pysie ha ha uha ha ha.
Przyjechały do lasu narobiły hałasu,
Przyjechały do boru narobiły rumoru.
Jada, jadą misie trala, trala la,
Śmieją im się pysie ha ha uha ha ha.
A Misiowa jak może prędko szuka w komorze,
Plaster miodu wynosi, pięknie gości swych prosi.
Jada, jadą misie trala, trala la,
Śmieją im się pysie ha ha uha ha ha.
Zjadły wszystkich plastrów sześć
i wołają dajcie jeść.
4. .Gimnastyka poranna z misiem.
o Marsz na palcach z misiem uniesionym wysoko nad głową;
o Bieg wokół misia z wysokim unoszeniem kolan;
o Siad prosty – unoszenie misia siedzącego na nogach;
o Ćwiczenie równowagi – przekładanie misia pod uniesionym kolanem;
5. Prezentacja książek, bajek i filmów, których bohaterem jest miś.
o Kubuś Puchatek
o Miś Uszatek
o Gumisie
o Misio Yogi
o Miś Coralgol
o Miś Paddington
6. Zabawa – ilustracja ruchowa do wiersza pt. ,,Miś i pajacyk”.
,,Miś i pajacyk’’
Mały miś, śmieszny miś z pajacykiem tańczy dziś.
Mały miś, śmieszny miś zna pajaca nie od dziś.
Skaczą sobie dookoła bo poleczka to wesoła.
Mały miś, śmieszny miś z pajacykiem tańczy dziś.
Mały miś, śmieszny miś zna pajaca nie od dziś.
Klaszczą rączki w rytm muzyki tak jak lubią pajacyki.
Mały miś, śmieszny miś z pajacykiem tańczy dziś.
Mały miś, śmieszny miś zna pajaca nie od dziś.
Tupią nóżki raz i dwa a orkiestra pięknie gra.
7. Oglądanie filmu pt. ,,Przygody misia Uszatka.”
8. „Spacer misiów” – ćwiczenie rytmiczne.
Idą misie parami,
tupią głośno nóżkami.
Prawą nóżką tup, tup, tup.
Lewą nóżką tup, tup, tup.
Idą misie parami,
klaszczą głośno łapkami.
Raz-dwa raz-dwa, raz dwa trzy.
Raz-dwa raz-dwa, raz dwa trzy.
8. Ciekawostki o niedźwiadkach - opowiadanie w oparciu o encyklopedię przyrodniczą.
Niedźwiedzie brunatne zapadają w sen zimowy, do którego przygotowują się już pod koniec lata. Bardzo dużo jedzą i szykują sobie legowisko – gawrę. Może to być jama w ziemi wyścielona liśćmi, gałązkami i mchem lub jaskinia, spróchniałe pnie drzew. Nie opuszczają jej aż do wiosny. Kiedy się budzą są lżejsze prawie o 200 kg i bardzo głodne!
Małe misie rodzą się w zimie - ważą około 1 kilograma i mierzą 25 cm. Przez pierwsze miesiące życia są bezradne i pozostają pod czujnym okiem mamy, nie opuszczają legowiska. W wieku 4 miesięcy, pod opieką mamy – niedźwiedzicy, wybierają się na pierwszy spacer po okolicy.
Niedźwiedź brunatny jest wszystkożercą- lubi prawie wszystko: owoce, korzenie roślin, grzyby, żołędzie oraz ryby, jaja ptaków i mięso.
Mają doskonały węch, mocne pazury do wspinania i grzebania w ziemi, świetnie umięśnione łapy. Oczy mają małe i słabo widzą, ale świetnie słyszą.
Niedźwiedzie polarne są dobrze przystosowane do życia w lodowym środowisku Arktyki. Są bardzo silne i swym szybkim krokiem mogą przemierzać duże przestrzenie. Ich stopy pokryte są sierścią, co daje im dużą stabilność przy poruszaniu się po lodzie.
Pożywienie niedźwiedzi polarnych składa się głównie. z fok. Polują czatując przy otworach lodowych, przez które foki łapią powietrze, lub skradając się do sztuk leżących na lodzie. Latem, kiedy dostępne są większe obszary, pożywienie niedźwiedzi polarnych staje się bardziej zróżnicowane. Wówczas to małe gryzonie, lisy polarne, dorosłe kaczki i ich jaja stanowią ważne uzupełnienie jadłospisu niedźwiedzi. Niedźwiedzie polarne mogą, tak jak i ich krewniacy, spożywać również pokarm roślinny np. jagody, grzyby, mchy, trawy, morszczyn, szczaw itp. Niedźwiedzie polarne spędzają większą część roku wzdłuż skutych lodem brzegów. Są zazwyczaj samotnikami aktywnymi cały rok. Poszukiwaniem pożywienia zajmują się zarówno we dnie jak i w nocy. Niedźwiedzie polarne są znakomitymi pływakami, skaczą do wody głową do przodu lub zsuwają się tyłem. Płynąc posługują się przednimi łapami. Nurkują z otwartymi oczami i zamkniętymi nozdrzami. Potrafią wytrzymać długo pod powierzchnią wody. Po wyjściu na ląd natychmiast otrząsają futro z wody. W październiku i listopadzie niedźwiedzie wygrzebują legowisko w usypanych przez wiatry ogromnych zaspach śnieżnych. Zazwyczaj tylko ciężarne mamy zapadają w nich w sen na dłuższe okresy.
10. „Miś” – rysowany wierszyk.
Główka kształt kółka ma, /nauczyciel rysuje małe kółeczko
Na niej leżą uszka dwa. /rysuje uszka
Brzuszek piękny , okrąglutki /rysuje brzuszek
Taki sam jak mają nutki
Łapki , nóżki, / rysuje łapki górne i dolne
Oczko jedno, drugie / rysuje oczy
Zaraz misiu do nas mrugnie.
Nosek, buzię ładną dam / rysuje nosek i buzię
Aby miodek mógł jeść sam.
11. Zabawa ruchowa do piosenki pt. „Stary niedźwiedź”.
Jedno z dzieci leży skulone i udaje śpiącego niedźwiedzia. Reszta dzieci chodzi dokoła "niedźwiedzia" i śpiewa:
Stary niedźwiedź mocno śpi, stary niedźwiedź mocno śpi,
my się go boimy, na palcach chodzimy,
jak się zbudzi to nas zje, jak się zbudzi, to nas zje.
Pierwsza godzina niedźwiedź śpi,
druga godzina niedźwiedź chrapie.
trzecia godzina niedźwiedź łapie!
i w tym czasie niedźwiedź się budzi i "rzuca się" w stronę dzieci. Dzieci uciekają, żeby nie dać się złapać niedźwiedziowi.
Dziecko, które zostanie złapane przez niedźwiedzia, zostaje "niedźwiedziem".
12. ,,Zgaduj – zgadula’’- rozwiązywanie zagadek o misiach i niedźwiedziach.
„Co wiem o misiach i niedźwiadkach?”
· Jakiego koloru jest sierść niedźwiedzia polarnego?
· Jak nazywa się legowisko niedźwiedzia?
· Jak wygląda miś panda?
· Już taki niedźwiedzi ród, że ogromnie lubi ... (miód)
· Jaki napój kojarzy ci się z misiem? (sok Kubuś)
· Wymień czasopisma związane z misiami. (Miś, Kubuś Puchatek)
· Wymień nazwy dobranocek, w których występowały misie. (Miś Uszatek, Miś Coralgol, Gumisie, Kubuś Puchatek)
13. „Kubusiowe małe co nieco” – urodzinowe przyjęcie Pluszowego Misia. Degustacja herbatników z miodem.
14. Zabawa muzyczno – ruchowa „Co robi miś?”
Dzieci ustawione na obwodzie koła, poruszają się w rytmie słyszanej muzyki. Podczas przerwy zatrzymują się i naśladują jedną z wymienionych czynności:
· Miś drapie się
· Miś gładzi się po brzuszku
· Miś śpi
· Miś chrapie
· Miś tupie
· Miś tańczy itp.
15. Pożegnanie i ewaluacja spotkania.
Każde dziecko otrzymuje narysowaną sylwetę misia. Zadaniem dzieci jest narysowanie misiowi miny:
· wesołej ( jeśli się podobało )
· smutnej ( jeśli się nie podobało )
Załączniki – wiersze i piosenki do wykorzystania na „misiowych zajęciach”:
NIEDŹWIEDŹ
Jan Brzechwa
Proszę państwa, oto miś.
Miś jest bardzo grzeczny dziś,
Chętnie państwu łapę poda.
Nie chce podać ? A to szkoda!
KOŁYSANKA
Misiu, czas już iść do łóżka,
tu twój kocyk, tu poduszka.
Pościel masz zmienioną dziś.
A czy umył się już Miś?
Nie – bo widzę czarne chrapki
i okropnie brudne łapki.
Żal mi ciebie z całej duszy,
ale musisz umyć uszy
chrapki, łapki oraz szyję.
Każdy grzeczny Miś się myje!
Oto gąbka, mydło, woda,
świeży ręcznik zaraz podam.
Czystość, Misiu, nie igraszki!
A czy zjadłeś talerz kaszki? –
bo gdy jeść nie zechcesz za nic,
przyśnią ci się dwaj Cyganie...
RYSIA
Magdalena Samozwaniec
„Przyjdźcie do mnie kiedyś – rzekła dzieciom Rysia -
Dostałam od taty pluszowego Misia,
Który fika kozły, tańczy w takt muzyki,
Chlipie miód, wydając mruki i okrzyki...”
„Chlipie miód? To chyba całkiem niemożliwe!
Tak jedynie robią misie leśne, żywe...”
„Jeśli kto nie wierzy, może się przekonać,
Gdy w niedzielę przyjdzie w odwiedziny do nas!”
Przyszło więc do Rysi czworo małych gości.
„Gdzie Miś?” – wykrzyknęli, pełni ciekawości.
Rysia patrzy na nich i śmieje się skrycie:
„O jakim to Misiu, przepraszam, mówicie?
Czy o moim starym z oberwaną głową?
Bo doprawdy nie wiem, daję szczerze słowo!”
„Toć opowiadałaś, będąc u nas w domu,
Że masz Misia, który nie śnił się nikomu,
Który miód popija, tańczy w takt muzyki” –
Zawołały razem wszystkie cztery smyki.
„Ja? – kłamczucha rysia dziwi się ogromnie –
Takie kłamstwo wcale niepodobne do mnie!
Ja opowiadałam o Misiu i miodzie?
Chybaście na główki upadli w ogrodzie!...”
Tak swoich kolegów ta kłamczucha mała
Najpierw okłamała
A potem wyśmiała!
POŻEGNANIE Z MISIEM
Honorata Chruścielewska
Nie płacz, misiu, głowa w górę,
Raz dwa chustką otrzyj łezki,
Bo zamoczysz futro bure
I fartuszek swój niebieski.
Dzisiaj czasu mam niewiele,
Bo piszę kółka w zeszycie,
Lecz przyrzekam, że w niedzielę
Wynagrodzę cię sowicie.
Czarną kredką po papierze
Będę w łapce twej wodziła...
Wtedy sam mi przyznasz szczerze,
Że nauka to rzecz miła.
A gdy poznasz już literki,
Laski, kółka zakrętasy,
Choć żeś grubas i śpioch wielki,
W teczce wezmę cię do klasy.
SEN NIEDŹWIEDZIA
Wanda Chotomska
Założył niedźwiedź
piżamę burą,
przykrył się ciepłą
niedźwiedzią skórą
i słodko śpi.
Śnią mu się teraz
lipy pachnące,
zioła na łące,
pszczoły brzęczące,
miód mu się śni.
MISIE
Krystyna Antyniewicz
Pytały się małe misie
Wielkiej Niedźwiedzicy:
- Czemuś wóz swój zostawiła
w górze pod księżycem?
Woziłabyś nas po lesie,
Puchatka z Mechatką,
małym wózkiem, dużym wozem,
Niedźwiedzico matko.
-Mrum, mrum – dzieci, wóz mój świeci
osiami złotymi,
srebrnym dyszlem drogę pisze
zbłąkanym na ziemi.
Pomyślały małe misie:
„To zabłąkać warto by się”
Jak zgubimy ścieżki w borze –
Puchatek z Mechatką,
to te wózki nas odwiozą
pod samiutką chatkę.
Zgubiły się małe misie,
lśnią het wozy złote,
ale widać popsuły się,
Trza iść na piechotę.
SPOTKAĆ W ZIME MISIA
Monika Prymowicz
Misiu! skąd ta smutna mina.
Ho ho ho, zima sroga, miodku nie mam.
Przecież misie śpią już dzisiaj.
Tak, tak, śpią, a ja nie mogę,
bo śni mi się miodek, mniam mniam miodek.
Wiesz misiu, ja miodku dwa słoiki mam
i jeden tobie z chęcią dam!!!
MISIE (Melodia popularna)
Dwa malutkie misie
chcą potańczyć dzisiaj.
Hopsa, hopsa, dana, dana,
tańczą misie dziś od rana.
Dwa malutkie misie
tańczą z nami tak.
PIOSENKA POWITALNA MISIA USZATKA
Na dobranoc – dobry wieczór
miś pluszowy śpiewa Wam.
Mówią o mnie Miś Uszatek, bo klapnięte uszko mam.
Jestem sobie mały miś, gruby miś,
znam się z dziećmi nie od dziś.
Jestem sobie mały mis, śmieszny miś,
znam się z dziećmi nie od dziś!
MIŚ IDZIE DO PRZEDSZKOLA
Zofia Bronikowska
Miś różowy, miś pluszowy
zbuntował się dziś.
Chce iść także do przedszkola
tak, jak chodzi Krzyś.
Wziął Krzyś misia w obie rączki:
„Po co pójdziesz tam”?
-Będę bawił się wesoło
i nie będę sam”.
„Gdy tak prosisz, to już chyba
zabiorę cię dziś”.
-I tak zaczął do przedszkola
chodzić z Krzysiem miś.
JADĄ, JADĄ MISIE (Melodia popularna )
Jadą, jadą misie
tra, la, tra, la, la,
śmieją im się pysie,
ha, ha, ha, ha, ha!
Przyjechały do lasu,
narobiły hałasu,
przyjechały do boru,
narobiły rumoru.
Jadą, jadą misie
tra, la, tra, la, la,
śmieją im się pysie,
ha, ha, ha, ha, ha!
A misiowa, jak może
prędko szuka w komorze,
plaster miodu wynosi,
pięknie gości swych prosi.
Jadą, jadą misie
tra, la, tra, la, la,
śmieją im się pysie,
ha, ha, ha, ha, ha!
Zjadły wszystkich plastrów sześć
i wołają: dajcie jeść!
NAPRAWIAMY MISIA
Czesław Janczarski
Kto misiowi urwał ucho?
No, kto – pytam.
Cicho, głucho...
Nikt się jakoś nie przyznaje.
Może jechał miś tramwajem?
Może upadł biegnąc z górki?
Może go dziobały kurki?
Może Azor go tarmosił,
urwał ucho, nie przeprosił?
Igła, nitka, rączek para.
Naprawimy szkodę zaraz!
O, już sterczą uszka oba.
Teraz nam się miś podoba.
MIŚ Z LALECZKĄ
Maria Kaczurbina
Miś z laleczką podrygują tak,
podskakują tak: raz i dwa,
gdy poleczkę wytupują tak,
wytupują tak: raz i dwa!
Miś zabawnie tak, głową kiwa tak,
głową kiwa tak: raz i dwa!
A laleczka tak, się zaśmiewa tak,
się zaśmiewa tak: ha, ha, ha!
Autor nieznany „Kubuś Puchatek”
Kubuś Puchatek, wesoły miś,
grono przyjaciół miał liczne.
Dla nich z radością po całych dniach
mruczanki układał śliczne.
Tra, la, la, tra, la, bum,
właśnie dla Prosiaczka.
Rum, tum, tum, tra, la, bum
nie ma jak zgrana paczka.
Kubuś Puchatek wesoły miś,
lubił jeść małe co nieco,
a w chwilach wolnych od zajęć swych
lulał nieznośne Maleństwo.
Tra, la, la, tra, la bum,
wesoło u Puchatka.
Rum, tum, tum, tra la bum
nie ma jak zgrana paczka.
Kubuś Puchatek, wesoły miś,
prawdziwy był to mądrala,
żeby przyjaciół oddanych mieć,
brał mało, a wiele dawał.
Tra, la, la, tra, la bum,
wspomnij maksymę niedźwiadka.
Rym, tum, tum, tra, la, bum
nie ma jak zgrana paczka.
SEN NIEDŹWIADKA
Wanda Chotomska
Założył niedźwiedź
piżamę burą,
przykrył się ciepłą
niedźwiedzią skórą
i słodko śpi.
Śnią mu się teraz
lipy pachnące,
zioła na łące,
pszczoły brzęczące,
miód mu się śni.
NIEDŹWIADKI – NIEJADKI
Stanisław Karaszewski
Żyły w lesie małe misie,
a tych misiów było sześć.
Siadły raz przy pełnej misie,
ale żaden nie chciał jeść!
Co tu robić, co tu robić,
nie chcą misie jeść!
Prosi mama niedźwiedziowa,
prosi tata, duży miś:
„Moi mili jedzcie obiad,
dobry miodek mamy dziś”!
Co tu robić, co tu robić,
nie chcą misie jeść!
Zjadła mama, zjadł i tata,
a niedźwiadki – hopsa – w las.
„Co tam obiad, mała strata!
Tysiąc przygód czeka nas”.
Co tu robić, co tu robić,
nie chcą misie jeść!
Wyhasały się niedźwiadki,
jeść wołają wszystkie sześć.
„Wielka szkoda – mówi mama –
ale nie ma już co jeść”.
Mówią misie: Oj, chce mi się,
oj, chce mi się jeść!”
Biedne misie, głodne misie,
co nie chciały jeść!
NIEDŹWIEDZIE BUTY
Wanda Grodzieńska
Raz niedźwiedź ryknął zbolałym głosem:
- I cóż mi z futra, gdy stopy bose?
Tak się zatroskał o swoje pięty,
Że zaczął szarpać żelazne pręty,
A potem z klatki wysunął łapę
I zwiedzających prosił o datek,
Aby uzbierać choć dwieście złotych
I kupić sobie zimowe boty.
Nikt nie rozumiał mowy niedźwiedziej,
Lecz pewien szewczyk pomógł mu w biedzie.
Był to, jak mówią szewczyk-włóczykij,
Co znał na świecie wszystkie języki...
Pobiegł do domu i wnet misiowi
Przyniósł dwie pary butów skórkowych.
Miś włożył buty i aż z radości
Zaraz do siebie zaprosił gości.
Idą sąsiedzi, prezenty niosą.
A niedźwiedź? Niedźwiedź znów chodzi boso!
- Gzie twoje buty? – pytają wokół.
A miś ociera łapą łzę w oku:
- Ach, zapachniały tak pięknie sadłem,
Że je na obiad niechcący zjadłem...
POŻEGNALNA WIZYTA
Halina Szayerowa
- Wiecie, co się stało?
- Coo?
- Miś uciekł z zoo.
W samo południe, pięć przed dwunastą,
miś bez opieki wyszedł na miasto.
Mówię wam jako naoczny świadek,
gdyż jak detektyw szłam jego śladem.
Miś wpierw po sklepach chodził dopóty,
aż dobrał sobie wygodne buty
oraz kapelusz na czubek głowy,
lecz – według miasta – bardzo twarzowy!
A że to jednak przecież Warszawa,
nie pożałował nawet na krawat.
Potem kwiaciarnię nosem wyniuchał,
jesienny kwiatek wpiął do kożucha...
i wystrojony pięknie... że proszę! –
z wizytą poszedł.
W szkolnej świetlicy dzieci nie mało,
Więc z wejściem misia jak w ulu wrzało.
Wrzało? To mało! Entuzjazm – buchał!...
Dzieci chcą dotknąć bodaj kożucha!....
Bodaj kosmatą łapę uściskać!...
A jemy ? Uśmiech nie schodzi z pyska!...
Kłaniał się dzieciom w lewo i w prawo...
oszołomiony radosną wrzawą.
Jakieś smyk w łapę serce mu wtykał...
Serce jest sercem! Choćby z piernika!...
Ej, misiu, misiu! I twoje stare
serce zadrżało wzruszone darem....
W zamian swój podpis dał mu
w podarku...
Spocił się przy tym od pięt
do karku,
bo mu z pisaniem nie szło.
Po wtóre –
pisał nie piórem, ale... pazurem,
po trzecie – spać go brała ochota
i ziewał... ziewał... jak hipopotam.
- Dobranoc, dzieci!
Będzie mi smutno
bez was, kocha...-
W pół słowa utknął.
A wiecie, co się dalej stało?
Po śpiocha auto przyjechało,
i teraz w zoo śpi pod pierzyną,
i będzie spał... spał...
spał... spał... spał...
aż śniegi zginą.
STARY, ZIELONY MIŚ
Maria Kownacka
Zbych ma misia.
Ooo, od dawna, nie od dziś, jest u Zbycha już ten miś. Ten misio jest taki stary, że we wszystkich szwach ma szpary, z tych szpar prószą się trociny; grzbiet i pyszczek ma wytarty, Miś po prostu – nic nie warty! No, a jeszcze oprócz tego jest koloru zielonego!
- Co? Kto słyszał? Miś zielony – to po prostu śmiech szalony!
Dlaczego miś był zielony, o tym nikt nie wiedział. Zbych nikomu nie powiedział. Ale wam, Jeżeli chcecie – powiemy w wielkim sekrecie.
Kiedy mamusia ze Zbyszkiem przyjechała do Warszawy, Zbyszek nic a nic nie miał wtedy do zabawy. I mamusia dla Zbysia uszyła śmiesznego misia z tego zielonego pluszu, co go kawałek od starego fotelika zostało.
I tak żyli Zbyś i miś w tej przyjaźni aż do dziś.
Aż tu dzisiaj wielkie święto! Urodziny dziś Zbigniewa. Dostanie on w podarku coś, czego się nie spodziewa!
Zbudził się Zbyszek o świcie, przy łóżeczku jest stoliczek – bielusieńki i przybrany w narcyzy i tulipany. Na stoliczku – patrzy Zbyś, siedzi śliczny, nowy miś. Od łapeczek aż do uszu calutki z białego pluszu, oczy lśniące, mina harda, złoty dzwonek i kokarda.
Bierze misia Zbych nieśmiało. Miś to piękny jakich mało!
Biegną siostry, mama, tata:
- Żyj nam, Zbysiu, długie lata!
Kasia woła:
- Już od dzisiaj będziesz miał nowego misia!
Bawiły się dzieci ślicznie nowym misiem do wieczora. Było miło i wesoło, aż spać przyszła pora. Trzeba iść do łóżka. Uściskała mama Zbysia, położyła przy nim misia, wyszła na paluszkach.
Spogląda Zbych na misia – ten się rozparł z miną hardą, z złotym dzwonkiem i kokardą, nastawił pluszowe uszy, oczy w sufit wybałuszył.
Wyjrzał Zbych z łóżeczka, a tam siedzi w kąt wtulony jego miś zielony, zabiedzony nieboraczek, nos wparł w ziemię, pewno płacze.
Skoczył Zbych, nie myśląc wiele:
- Chodź, my starzy przyjaciele!
Kiedy mamusia zajrzała do dzieci – nowy, wspaniały miś spał na taborecie, a do Zbyszka przytulony chrapał stary miś zielony!
JEDZIE POCIĄG
Jan Sztaudynger
Jedzie pociąg, jedzie,
W nim same niedźwiedzie.
A największy żarłok
Rozsiadł się na przedzie.
Wypił beczkę miodu,
Zakąsił borówką,
Niechże niedźwiedziowi
Wyjdzie to na zdrówko!
Inny z tych niedźwiadków
Chce jechać na gapę,
Bo sobie biletu
Nie kupił w Pekape.
Najmniejszy niedźwiadek
Jedzie na buforze,
O, co to za głuptas,
On się zabić może!
Powiemy co prędzej
O tym jego mamie,
Nim spadnie z buforu
I kości połamie.
Nad pociągiem lecą
Pszczółki całą chmarą,
Aż się na niebiosach
Robi od nich całkiem szaro.
One będą pilnie
Z kwiatów miód zbierały.
A niedźwiadki będę
Miód pałaszowały.
Taki podział pracy
Misiom odpowiada,
A i mała Dorotka
Chętnie miodek zjada...
NIE OBEJDZIE SIĘ BEZ MISIA
Maria Czerkawska
Bury misio jest ciekawy
i roboty, i zabawy.
Gdzie się tylko ruszy Krysia,
Nie obejdzie się bez misia.
Przy śniadaniu, przy obiedzie
miś hyc! – już na stole siedzi.
Ciekawie nadstawia uszka
i zagląda do garnuszka.
Chce na oknie kozły fikać,
drzwi otwierać i zamykać,
chce w kuchence gaz zapalać,
ale Krysia nie pozwala..
W parku zawsze pierwszy pędzi
do wiewiórek, do łabędzi.
Gdzie się tylko ruszy Krysia,
nie obejdzie się bez misia.