1. Identyfikacja problemu
W roku szkolnym 2013/ 2014 zostałam wychowawcą klasy I gimnazjum. Klasa liczyła 14 uczniów, w tym 3 chłopców i 11 dziewczynek. Moją uwagę zwróciła jedna z uczennic, Klaudia. Zaczęłam uważnie obserwować postawę i zachowanie dziewczynki. Wyraźnie nie była akceptowana w klasie. Brak akceptacji mógł być spowodowany sposobem jej bycia i zachowania. Dostrzegłam, że często nawet neutralne sytuacje odbierała jako atak przeciwko sobie. To ona często występowała w roli pokrzywdzonej. Zauważyłam, że jej zachowanie irytuje pozostałych uczniów. Dziewczynka często popadała w konflikty, była bezkrytyczna w stosunku do swojego zachowania, towarzyszyło jej duże poczucie krzywdy. Dodatkowo nie pracowała na miarę swoich możliwości, osiągając niskie wyniki w nauce. Rozmowy z innymi nauczycielami potwierdziły moje spostrzeżenia.
2.Geneza i dynamika zjawiska
Na podstawie wywiadu z poprzednim wychowawcą i nauczycielem nauczania zintegrowanego dowiedziałam się, że od początku Klaudia wyróżniała się w tej klasie. Zawsze miała najwięcej do powiedzenia, skarżyła na inne dzieci i przez to, nie była lubiana w klasie. W szkole uczennica wykazuje entuzjazm do nowych przedsięwzięć. Łatwo nawiązuje kontakty z rówieśnikami, ale trudno jest jej je utrzymać, gdyż często wydaje polecenia, bywa konfliktowa i zaczepna. Jeśli chodzi o naukę dziewczynka potrafi słuchać nauczyciela i aktywnie uczestniczyć w lekcji. W pełni rozumie czytany i słuchany tekst. Szybko opanowuje pamięciowo wiersze i teksty piosenek. Posiada ogólną wiedzę o otaczającym świecie. Mimo tego nie pracuje na miarę swoich możliwości.
Wyjaśnieniem pewnych zachowań uczennicy jest jej sytuacja rodzinna. Klaudia ujawnia niepokój emocjonalny podczas poruszania tematów związanych z sytuacją rodzinną, co sugeruje obszar przeżywanych przez nią trudności. Dziewczynka jest dzieckiem z ogromnym bagażem życiowych doświadczeń. Klaudia wychowywana jest w rodzinie pełnej, ale nie przez swojego biologicznego ojca, tylko ojczyma, który jest ojcem trójki młodszego rodzeństwa dziewczynki. Ojczym jest jednak osobą bardzo wymagającą wobec Klaudii. Jest zwolennikiem dość radykalnej dyscypliny, co powoduje bunt u dziewczynki. Nadużywa alkoholu.
Niestety Klaudia ma również problemy w relacjach ze swoją matką. Mama Klaudii przyznała, że nie radzi sobie z zachowaniem córki. Po wielu rozmowach z dziewczynką zarówno moich jak i pedagoga szkolnego uczennica odważyła się na szczerą rozmowę. Problemy dziewczynki wiązały się z poczuciem braku zainteresowania ze strony matki, matka miała również wygórowane oczekiwania wobec córki, często ją krytykując, nie dając jej jednocześnie żadnego wsparcia i pomocy edukacyjnej. Sytuację pogarszał fakt, iż nie ma kontaktu z biologicznym ojcem, o co ma również żal do matki.
Duży wpływ na sytuację rodzinną miał fakt, że rodzice nie pracowali na stałe. Na zmianę wyjeżdżali za granicę, przez co Klaudia musiała wykonywać większość obowiązków domowych. Swój wolny czas musiała poświęcać na opiekę nad młodszym rodzeństwem. Sytuacja materialna rodziny nie była najlepsza, Klaudia w domu nie miała swojego pokoju.
Podczas zajęć wychowania do życia w rodzinie, na których każdy miał napisać list o problemie, jaki chciałby poruszyć na zajęciach lub problem z jakim się zmaga, Klaudia napisała, że nie chce żyć. Napisała również, że czuje się niepotrzebna, nikt jej nie kocha, w klasie nikt jej nie lubi. Jedyną osobą która ją kocha to ojciec mieszkający w Irlandii. Niestety matka nie pozwala jej do niego jechać, ponieważ boi się, że straci prawo do alimentów. Uważa, że w klasie jej nie lubią, ponieważ nie ma modnych ciuchów i odstaje od reszty. Nie może się kontaktować z nimi po szkole, gdyż opiekuje się dziećmi.
Natychmiast zgłosiłam problem do pedagoga szkolnego, który skontaktował się z matką dziewczynki i skierował sprawę do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Przemyślu. Od tamtej sytuacji Klaudia jest pod stałą opieką psychiatry.
Po zapoznaniu się z problemami ucznia byłam w stałym kontakcie z jej matką. Na bieżąco śledziłam zachowanie i postępy w nauce dziewczynki. W razie potrzeby z pedagogiem konsultowałam pojawiające się problemy.
3. Znaczenie problemu
Brak integracji z zespołem klasowym może skutkować izolacją ucznia i utrudnieniem w budowie relacji międzyludzkich. Właściwe kontakty dziecka z rówieśnikami są istotne dla jego prawidłowego rozwoju. Przez udział w życiu grupowym dokonuje się między dzieckiem, a jego otoczeniem ciągła wymiana: informacji, doświadczeń, bodźców, rzeczy materialnych. Istnieje ścisły związek pomiędzy pozycją dziecka w grupie rówieśniczej i szansami jego rozwoju społecznego. Właściwe relacje interpersonalne wśród uczniów wiążą się trwale z osiąganymi przez nich wynikami w nauce, a także z ich nastawieniem do innych ludzi. Szczególnie niekorzystny wpływ na rozwój emocjonalny dziecka ma nieprawidłowa struktura rodziny. Bez wsparcia ze strony najbliższych ciężko pokonać życiowe trudności.
4. Prognoza
Prognoza negatywna
Jeżeli nie zostaną podjęte odpowiednie działania, problemy uczennicy mogą ulec pogłębieniu:
• Klaudia zostanie całkowicie odrzucona przez zespół klasowy;
• Problemy w relacjach z uczniami mogą rzutować na osiągane przez dziewczynkę wyniki w nauce;
•W dalszej perspektywie uczennica nie będzie potrafiła nawiązać poprawnych relacji z innymi osobami;
•Nie będzie umiała współpracować w grupie;
• Będzie nieakceptowana przez rówieśników;
• Będzie czuła się samotna, odizolowana od społeczności;
• Będzie miała zaniżoną samoocenę.
W późniejszym okresie swojego życia:
• mogłaby próbować różnych używek;
• mogłaby popaść w konflikt z prawem;
• mogłaby cierpieć na depresję.
Prognoza pozytywna
Dzięki odpowiednim działaniom:
• Uczennica pomimo obecnych trudności podejmie próbę integracji z klasą;
• Nawiązując relacje z kolegami będzie mogła dzielić się swoimi przeżyciami, stanie się osobą pewną siebie;
• Nawiązanie relacji z kolegami spowoduje, że częściej będzie nawiązywała relacje z innymi osobami, spoza klasy;
• Wzrośnie jej samoocena;
• Pozna swoje mocne strony;
• Będzie miała większe poczucie własnej wartości;
• Nawiąże właściwe kontakty z rówieśnikami;
• Osiągnie dobre wyniki w nauce, na miarę swoich możliwości;
• Wyrobi właściwy system wartości oparty na szacunku i życzliwości do innych.
5. Propozycje rozwiązania
Uczennica wymaga indywidualnego podejścia, dużo ciepła i akceptacji, ale i konsekwencji. Należy budzić w niej świadomość własnych zalet, mocnych stron i zachęcać do rozwijania zainteresowań oraz kształtować umiejętność nawiązywania i utrzymywania kontaktów koleżeńskich.
Celem moich działań stało się wsparcie emocjonalne dziewczynki, integracja z klasą, budowanie pozytywnych stosunków interpersonalnych między nimi oraz umożliwienie jej odnalezienia własnego miejsca w klasie. W zaistniałej sytuacji postanowiłam pomóc uczennicy poprzez:
- Podtrzymanie dobrych relacji m.in. częste rozmowy na przerwach, zachęcanie uczennicy do rozmów także z innymi osobami, pokazanie, że ktoś interesuje się jej życiem,
- Zapewnienie dziewczynce ogólnego wsparcia emocjonalnego, zwłaszcza poprzez wytwarzanie atmosfery zaufania i bezpieczeństwa;
- Przydzielenie uczniowi zadań w ramach pracy w grupie podczas lekcji;
- Stosowania ciągłych pochwał za uzyskiwane sukcesy, nawet najmniejsze;
- Przeprowadzenie przez pedagoga szkolnego zajęć integracyjnych w klasie;
- Zachęcenie klasy do częstszych kontaktów z koleżanką;
- Zaproponowanie Klaudii uczestnictwa w zajęciach pozalekcyjnych
- Rozmowy i stałe spotkania z rodzicami
6. Wdrażanie oddziaływań
Przeprowadziłam badania socjometryczne, żeby poznać stosunki społeczne w klasie. Posłużyłam się testem socjometrycznym, w którym dzieci odpowiedziały na pytania:
1. Kogo w klasie najbardziej lubisz?
2. Z kim chciałbyś (chciałabyś) siedzieć w jednej ławce?
Dzieci podawały imiona. Dowiedziałam się, że w klasie liczącej 14 osób nikt nie wskazał Klaudii.
Rozmawiałyśmy często na temat sytuacji konfliktowych, które zaistniały w klasie. Z Angażowałam Klaudię do różnych przedsięwzięć na rzecz klasy i szkoły. Działania te były okazją do pochwalenia Klaudii przed cała klasą. Starałam się w ten sposób zmienić jej wizerunek w oczach kolegów i koleżanek, a także podnieść jej poczucie własnej wartości. Poprosiłam ją, aby pomogła uczennicy, która miała zaległości w nauce, co zaowocowało pozytywnie poprzez wzmocnienie wartości jej własnej osoby. Osobno pracowałam z klasą. Kiedy dziewczynki nie było w szkole rozmawiałam z dziećmi na jej temat. Starałam się, aby zauważyły pozytywne cechy charakteru Klaudii i docenili jej starania w nawiązaniu kontaktu z innymi. Przeprowadziłam rozmowy z uczniami zachęcając ich do rozmowy, wspólnej pracy z koleżanką. Zwróciłam uwagę klasie na takie wartości jak tolerancja wobec inności. Na godzinach wychowawczych omawialiśmy źródła konfliktów i wspólnie szukaliśmy sposobów ich rozwiązania tak, aby nikt nie czuł się pokrzywdzony. Starałam się rozwijać w dzieciach empatię, poczucie wspólnoty i odpowiedzialności za atmosferę panującą w grupie. Była to nauka zachowań społecznych nie tylko dla Klaudii.
Klaudia została także poddana terapii indywidualnej u psychologa szkolnego, gdzie omawiana była szczegółowo jej sytuacja domowa.
7. Efekty oddziaływań
Efekty pracy nad problemem integracji ucznia z zespołem klasowym są zadowalające. Dzięki współpracy z uczennicą, jej matką, a wreszcie dzięki własnej konsekwencji osiągnęłam większość zamierzonych efektów. Udało się stworzyć Klaudii odpowiednie warunki zaspakajające jej potrzebę bezpieczeństwa, akceptacji, wzmocnić poczucie wartości dziewczynki poprzez zapewnienie wsparcia, podkreślając i doceniając jej osiągnięcia, zachęcając do wytrwałości. Kontrolne badanie socjometryczne ujawniły korzystną zmianę pozycji dziewczynki w klasie. Większość dzieci w widoczny sposób zmieniło swoje nastawienie do koleżanki, która zyskała ich sympatię. Klaudia znalazła więcej zrozumienia i życzliwości u dzieci, co dobrze wpłynęło na jej samopoczucie. Dziewczynka nawiązała bliższe relacje z dwiema koleżankami z klasy, z którymi spotykała się po lekcjach i odwiedzała w czasie choroby. Uczennica coraz częściej jest uśmiechnięta, mniej się złości i gniewa, udaje jej się zapanować nad emocjami. Jednak wciąż zdarzają się dni, kiedy dziewczynka jest niechętna i drażliwa, na co zapewne duży wpływ ma sytuacja rodzinna. Niestety nie może liczyć na wsparcie mamy, ale korzysta z konsultacji psychologicznych i jest w stałym kontakcie ze mną.