Identyfikacja problemu
Jednym z ważnych problemów szkoły jest zagadnienie niepowodzeń edukacyjnych dzieci. Postanowiłam opisać i przeanalizować sytuację ucznia, który się z nimi boryka, głównie z przyczyn zdrowotnych.
Chłopiec zaczął uczęszczać do oddziału przedszkolnego w wieku 5 lat. Jest dzieckiem z obustronnym niedosłuchem w stopniu znacznym zaaparatowanym, zdiagnozowanym przez specjalistów w wieku 2 lat.
Głównymi objawami zaobserwowanymi już od pierwszych dni pobytu dziecka w oddziale, wskazującymi na istnienie problemu i niewątpliwie mającymi wpływ na jego osiągnięcia edukacyjne były:
- olbrzymie trudności podczas rozstawania się z mamą
- kłopoty z usłyszeniem i zrozumieniem poleceń
- trudności w koncentracji uwagi, nadruchliwość
-bardzo słaba koordynacja wzrokowo-ruchowa
- trudności w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami
- bardzo słabo rozwinięta motoryka, w szczególności motoryka mała (lateralizacja lewostronna).
Zależało mi na tym, aby chłopiec czuł się dobrze w naszej grupie przedszkolnej, a niepełnosprawność nie była powodem opóźnień edukacyjnych. Postanowiłam więc otoczyć chłopce szczególną opieką. Najpierw dokonałam rzetelnej diagnozy w celu pełnego poznania sytuacji rodzinnej i zdrowotnej chłopca.
Geneza i dynamika zjawiska
Rozpatrując przypadek mojego wychowanka stosowałam następujące metody badawcze:
- wywiad i częste rozmowy z matką
- analiza orzeczenia z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej
- analiza opinii z Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej
- zaświadczenie lekarskie
- rozmowy z chłopcem
- rysunek rodziny
- obserwacja chłopce w różnych sytuacjach przedszkolnych, analiza kart pracy, wytworów pracy dziecka
- konsultacje z pedagogiem i logopedą szkolnym.
Na podstawie wyżej wymienionych działań pozyskałam obraz sytuacji rodzinnej i zdrowotnej dziecka.
Środowisko rodzinne:
Bartuś jest jedynakiem, wychowuje się w rodzinie pełnej, tata pracuje zawodowo. Sytuacja materialna rodziny jest dobra. Oboje rodzice poświęcają sporo czasu dziecku oferując mu różnorodnego rodzaju zajęcia i zabawy. Do 5 roku życia chłopiec przebywał głównie z mamą, nie uczęszczał do przedszkola. W obecności obcych zachowuje się nieufnie.
Rozwój dziecka:
Z wywiadu z matką dowiedziałam się, że ciąża przebiegała prawidłowo do 26 Hbd, w 26 tygodniu ciąży odbył się poród poprzez cesarskie cięcie. Chłopiec otrzymał 3 punkty w skali Apgara, do 6 miesiąca życia był leczony na oddziale Patologii i Intensywnej Opieki Noworodka z rozpoznaniem: skrajne wcześniactwo, zamartwica ciężka, zapalenie płuc, niewydolność oddechowa, posocznica, niedokrwistość wcześniacza, zapalenie płuc, przepuklina pachwinowa prawostronna-stan po zabiegu operacyjnym. Gdy miał 2 lata rodzice zauważyli, że dziecko niedosłyszy. Rozwój mowy był znacznie opóźniony, mały zasób słownictwa. Chłopiec jest niższy od dzieci w jego wieku i bardzo szczupły.
Edukacja:
Przeprowadzona przeze mnie wstępna diagnoza i badania w PPP wykazały:
- trudności w wykonywaniu precyzyjnych ruchów w zakresie samoobsługi
- trudności w rozumieniu stosunków przestrzennych na kartce i w przestrzeni (nad - pod, za-przed i.t.p.)
- trudności w koncentracji uwagi i nadruchliwość
- bardzo niski poziom koordynacji wzrokowo – ruchowej
- obniżoną sprawność manualną
- obniżoną sprawnością ruchową (motoryka duża)
- słabo rozwinięte myślenie przyczynowo-skutkowe
- trudności w zakresie analizy i syntezy głoskowej i sylabowej wyrazów
- bardzo mały zasób słownictwa o otaczającym go świecie
- trudności w wyodrębnianiu szczegółów różniących dwa obrazki, przedmioty
Pełniąc rolę wychowawcy klasy bacznie obserwowałam funkcjonowanie chłopca w oddziale. Na początku był bardzo zagubiony, nieśmiały, jeśli tylko miał taką możliwość, to wycofywał się z kontaktów z rówieśnikami pomimo tego, że dzieci bardzo przyjaźnie i z pełną otwartością go akceptowały. Na pojawienie się „obcej” osoby dorosłej (n.p. inny nauczyciel) reagował płaczem, zachowywał się nieufnie. Przerażał go kontakt z dużą grupą osób, podczas akademii i uroczystości szkolnych na auli, gdzie był sprzęt nagłaśniający - chłopiec reagował płaczem, nie chciał wejść na salę. Nasilenie nieśmiałości i płaczliwości nastąpiło w czasie, kiedy chłopiec rozpoczął swoją edukację przedszkolną. Poza tym chłopiec spokojny, zdyscyplinowany, tempo działania bardzo wolne. Posiada dobrą motywację do nauki.
Znaczenie problemu
Gotowość do nauki pisania, liczenia i czytania należy wiązać z odpowiednim poziomem rozwoju procesów psychomotorycznych, poznawczych i społecznych. Bartek jest dzieckiem o rozwoju nieharmonijnym, niedosłyszącym w stopniu znacznym, więc jest narażony na niepowodzenia edukacyjne już w przedszkolu. Na podstawie obserwacji, rozmowy z rodzicami oraz opinii i orzeczenia z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej wiem, że chłopiec potrzebuje fachowej pomocy. Intensywna i systematyczna praca ogólnorozwojowa pomoże mu osiągnąć pozytywne sukcesy w nauce jak i przezwyciężyć trudność w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami i osobami dorosłymi.
Prognoza negatywna
W przypadku zaniechania oddziaływań wspomagających proces edukacyjny chłopca zaowocowałyby brakiem rozwoju intelektualnego, co przyczyniłoby się do większych trudności w nauce i ograniczenia możliwości zdobywania nowych umiejętności. Nie korygowanie zaburzenia w zakresie analizy i syntezy wyrazów oraz grafomotoryki utrudniałoby chłopcu opanowanie techniki czytania i pisania.
Natomiast brak sukcesów i ciągłe niepowodzenia nie motywowałyby go do dalszej nauki. Niepodejmowanie odpowiednich działań spowoduje: odizolowanie się od grupy rówieśniczej, niedostosowanie się do reguł i norm panujących w przedszkolu oraz dziecko nie będzie umiało nawiązać prawidłowych relacji społecznych.
Prognoza pozytywna
To poprawa stosunków z rówieśnikami, umiejętność nawiązywania kontaktów, otwartość na otoczenie, umiejętność radzenia sobie ze stresem, zwiększenie poczucia własnej wartości, dobre samopoczucie w środowisku przedszkolnym, możliwość zaprezentowania siebie na forum klasy. Podjęte działania zapewnią chłopcu stymulację rozwoju intelektualnego, usprawnienie procesów percepcyjno-motorycznych, wzrost poziomu sprawności odbioru słuchowego i spowodują maksymalizację zmysłów nieuszkodzonych.
Propozycje rozwiązań
1. Pogłębić swoją własną wiedzę i poszerzyć umiejętności nauczycielskie w zakresie pracy z dzieckiem mającym wadę słuchu.
2. Zindywidualizować pracę dziecka na lekcji.
3. Udział ucznia w zajęciach wczesnego wspomagania.
4. Udział w terapii logopedycznej
Opracować indywidualny program zajęć, w celu niwelowania opóźnień edukacyjnych
i usprawniania narządu słuchu. Wskazówki do pracy z dzieckiem, uzyskałam z poradni
i dotyczyły one:
- intensywnej rehabilitacji mowy i słuchu
- usprawniania procesów percepcyjno – motorycznych t.j. motoryki ręki lewej, analizy
i syntezy wzrokowej, koordynacji wzrokowo-ruchowej,
- stymulacji rozwoju intelektualnego t.j. wzbogacanie wiedzy o najbliższym otoczeniu
i słownictwa, rozwijanie zdolności porównywania i różnicowania, tworzenie pojęć nadrzędnych, rozumowania arytmetycznego i operacji liczbowych.
5. Przestrzegać w pracy z dzieckiem i podczas zajęć dydaktycznych z całą grupą następujących zasad:
- wykorzystywać każdą sposobność do indywidualnej pracy z chłopcem na zajęciach;
- dbać o to, aby poziom hałasu w klasie był jak najniższy;
- upewniać się czy chłopiec uważa, zanim przekażę mu polecenie lub zadam pytanie;
- dzielić zadania na krótsze etapy, monitorować działania,
- ważne informacje powtarzać dwa razy,
- komentować poszczególne czynności, wspomagać komunikację słowną gestem
i demonstrować sposób wykonania zadania,
- częste pytanie potwierdzenie zrozumienia polecenia,
- zwracać się twarzą ku chłopcu w rozmowie z nim,
- używać prostych wyrażeń zrozumiałych dla niego,
- nie przemieszczać się po sali omawiając temat,
- używać jak najczęściej pomocy wizualnych i tablicy,
- posadzenie ucznia w pierwszej ławce, w środkowym rzędzie.
6. Kontynuować współpracę z matką - włączać ją do domowej stymulacji dziecka (dostarczać jej odpowiednie materiały).
7. Stwarzać częste sytuacje, sprzyjające doznawaniu przez dziecko sukcesu.
8. Dalsza współpraca z pedagogiem i logopedą.
Wdrażanie oddziaływań
W chwili, kiedy upewniłam się o istnieniu problemu związanego z niepowodzeniami szkolnymi chłopca wynikającymi głównie z niedosłuchu rozpoczęłam stosowanie powyższych rozwiązań.
Pomoc poza zajęciami przebiegała w dwóch etapach
- zajęcia terapii logopedycznej prowadzonych przez logopedę
- zajęcia z wczesnego wspomagania rozwoju prowadzonych przeze mnie
Podczas zajęć skupiłam się wspomaganiu i stymulowaniu dziecka w jego całościowym rozwoju, tak aby w miarę swoich możliwości gotowe było do życia z ludźmi, samym sobą i z przyrodą. Jednak już w początkowym etapie nauki uczeń napotykał na liczne trudności uniemożliwiające mu prawidłową rozwój. Deficyty rozwojowe stały na przeszkodzie do normalnego funkcjonowania dziecka w poszczególnych dziedzinach jego aktywności przedszkolnej. Doraźna pomoc dla niego w czasie zajęć zintegrowanych była niewystarczająca. Aby złagodzić jego niepowodzenia szkolne, chłopiec uczęszczał na zajęcia wczesnego wspomagania. Miał on na celu stopniowe niwelowanie istniejących deficytów
i stwarzanie możliwości do osiągania sukcesów na miarę jego możliwości. Prowadząc z nim te zajęcia skupiłam się na:
- usprawnianiu funkcjonowania analizatora słuchowego i wzrokowego
- stymulowaniu rozwoju koordynacji wzrokowej, słuchowej i ruchowej
- doskonaleniu pamięci wzrokowej i słuchowej
- ćwiczeniach koncentracji uwagi
- rozładowywaniu napięcia mięśniowego
- rozwijaniu zdolności manualnych
- wyrównywaniu braków w wiadomościach i umiejętnościach
- podnoszeniu samooceny ucznia.
Każdego dnia na zajęciach stwarzam takie sytuacje, aby chłopiec mógł na forum klasy zaprezentować swoje choćby najmniejsze wiadomości i umiejętności. Pamiętam, aby zawsze stosować zasady pracy z dzieckiem niedosłyszącym.
Włączając matkę ucznia do ścisłej współpracy w zakresie usprawniania procesów percepcyjno-motorycznych i stymulacji rozwoju prowadziłam dla niej zajęcia otwarte. Mama ma wówczas możliwość bezpośredniej obserwacji ćwiczeń, które może z dzieckiem wykonywać w domu. Ponadto brała udział w każdych zajęciach z logopedą. Z wykonywania dodatkowych zadań w domu wywiązywała się sumiennie.
Efekty oddziaływań
Minęło zaledwie kilka miesięcy od momentu wdrażania moich rozwiązań. Pracowitość ucznia na zajęciach, jego duże zaangażowanie, moje oddziaływania, zajęcia z logopedą i ogromny wkład mamy a także wsparcie otrzymywane od rówieśników przyniosły oczekiwane rezultaty. Chłopiec stał się bardziej otwarty wobec kolegów, poczuł się pewniej i podwyższyła się jego samoocena. Zaczął odnosić sukcesy na miarę swoich możliwości.
Bartek rozpoznaje dużo liter, dzieli wyrazy na sylaby, wyklaskując je, rozpoznaje głoski w nagłosie; wyodrębnia i liczy słowa w zdaniach; potrafi wskazać różnicę pomiędzy dwoma obrazkami , przedmiotami; układa złożone kompozycje z figur geometrycznych; poprawnie rozwija się koordynacja wzrokowo-ruchowa podczas zabawy i ćwiczeń motoryki dużej; rozpoznaje większość kolorów a przy tym cieszy się z najmniejszego sukcesu i jest chętny do działania. Bardzo dobrze układa mi się współpraca z matka dziecka, która chętnie pracowała z synem w domu i pracuje z nim nadal. Rodzice są bardzo zadowoleni z tego, że ich syn chętnie chodzi do przedszkola i że uczestniczy w zajęciach wczesnego wspomagania rozwoju dziecka, bo jak się wyrazili- przynoszą one dziecku radość i wiele korzyści, z czego mi, jako nauczycielowi sprawia satysfakcję. Dużo korzyści przyniosła chłopcu praca logopedy i psychologa. Powiększył się u chłopca zasób słownictwa, chłopiec chętnie zaczął występować na uroczystościach przedszkolnych. Poprawiła się jego koncentracja uwagi, co jest ogromnym sukcesem. Jego mowa jest już wyraźniejsza, ale nadal jest wskazana praca logopedy. Ogromnie się cieszę, że mój wkład jako nauczyciela wychowawcy, w znacznym stopniu przyczynił się do postępów jakie poczynił Bartuś.
Na tym zabiegi dydaktyczno-wychowawcze oczywiście się nie zakończą. Dalsza długotrwała, systematyczna praca z uczniem, poradnią, matką, innymi nauczycielami wesprze dziecko w jego rozwoju i przyczyni się do jego lepszego funkcjonowania w szkole.