X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

Numer: 27506
Przesłano:

Rycerz Albert i przygoda - scenariusz przedstawienia

Scenariusz przedstawienia pt. ,,RYCERZ ALBERT I PRZYGODA”

Narrator 1: Dawno, dawno temu w wielkim zamku mieszkał rycerz, który miał na imię Albert.

Narrator 2: Rycerz ten najbardziej na świecie lubił klopsiki.

Rycerz: Gdzie są moje klopsiki?

Sługa: Już podaję panie.

Narrator 3: Pewnego dnia rozległ się tajemniczy głos.

Przygoda: Rycerzu Albercie! Rycerzu Albercie!

Rycerz: Kto mnie woła?

Przygoda: To ja. To ja, przygoda.

Rycerz: Ach tak. Przygoda mnie wzywa. Czas więc wyruszyć. Ale nie mogę przecież jechać w szlafroku. Sługo, potrzebna mi zbroja.

Sługa: Już niosę, panie.

PIOSENKA: Przygoda, przygoda wzywa dziś rycerza
On wszystko zostawia, za przygodą zmierza
Albert się nie boi, co w dali zastanie
Bo to rycerz dzielny i lubi wyzwanie

(melodia jak w piosence ,, Krakowiaczek jeden”)

Rycerz: Zbroja leży jak ulał.

Narrator 1: Zbroja świetnie leżała na rycerzu Albercie, szczególnie na jego wypchanym klopsikami brzuchu.

Narrator 2: Wreszcie mógł wyruszyć.

Narrator 3: Stać! Rycerz Albert czegoś zapomniał!

Narrator 1: Swojej lancy? Nie, tę miał przy sobie.

Narrator 2: Zapomniał torby pełnej klopsików.

Narrator 3: Nie mógłby się bez nich obejść.

Sługa: Panie, twoje klopsiki.

Rycerz: Dzięki. Teraz możemy ruszać.

Narrator 1: Rycerz Albert dosiadł konia i wyruszył w świat.

Narrator 2: Droga prowadziła go przez wzgórza. Z oddali wolała go przygoda.

Przygoda: Rycerzu Albercie!

Narrator 3: Wjechali do gęstego lasu. Przygoda była bardzo blisko.

Przygoda: Rycerzu Albercie! W lesie mieszka straszny smok, który co roku pożera dziewicę. Musisz ją uratować!

Rycerz: Już wiem, co mam do zrobienia.

Narrator 1: Wkrótce rycerz odnalazł smoka. Gad siedział przed swoją jaskinią i właśnie zamierzał pożreć dziewicę.

Narrator 2: Ojej, co teraz pocznie rycerz Albert? Jego lanca jest za mała na takiego potwora.

Narrator 3: Dzielny Albert nie wiedział, co to strach.

Rycerz: Stać!

Smok: O co chodzi? Nie znoszę, kiedy ktoś przeszkadza mi przy jedzeniu.

Rycerz: Proszę mi wybaczyć, ale czy te dziewice w ogóle panu smakują? Są jakieś blade i chude. Proszę raczej spróbować moich klopsików!

Smok: Pyszne. Od dziś co roku będę jadał klopsiki. Dajcie mi już spokój z tymi dziewicami.

Narrator 1: I tak się stało. Od tej pory smok zamiast dziewic pałaszował klopsiki.

Rycerz: O pani, czy zechcesz zjeść ze mną kolację?

Dziewczyna: Tak, panie.

Narrator 2: Zgadnijcie, co jedli?

Narrator 3: Wkrótce młodzi pobrali się. Żyli długo i szczęśliwie.


Opracowała: Joanna Glantz

(na podstawie bajki Julii Boehme pt. ,,Rycerz Albert i przygoda”)

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.