W każdym z nas zachodzi proces neurologiczny, zwany integracją sensoryczną (łac. integratio – składanie całości), który zaczyna się przed narodzinami i trwa przez całe nasze życie. Proces ten pozwala nam w sposób automatyczny reagować na konkretne bodźce sensoryczne, hamować je lub wzmacniać, porównywać nowe doświadczenia ze starymi. Reakcje te rozwijają się i doskonalą wraz z dojrzewaniem człowieka oraz indywidualnymi doświadczeniami i nabywaną wiedzą (M. Borkowska, K. Wagh, 2010).
Różnimy się między sobą stopniem efektywności procesu integracji sensorycznej. Jak piszą E. Yack, P. Aquilla i S. Sutton (2014), proces ten można przedstawić jako kontinuum. Niektórzy z nas są naturalnymi atletami, mają doskonałą świadomość ciała, czują się dobrze w swoim otoczeniu, łatwo przystosowują się do zmian i szybko uczą się nowych umiejętności. Inni zaś mogą zostawać w tyle na zajęciach aerobiku, wpadać na ludzi i przedmioty, nie lubić dotyku metek ubraniowych, nie radzić sobie dobrze ze zmianami i mieć kłopoty z nauką nowych zadań. Każdy z nas ma swoje zarówno słabe, jak i mocne strony.
Takie różnice wyraźnie widać wśród dzieci. Podczas zabawy na placu zabaw są takie, które huśtają się długo i intensywnie, inne znacznie krócej, ale są i takie, które omijają huśtawki dużym łukiem. Część dzieci bawi się świetnie grając głośno na cymbałkach, nie przeszkadza im nawet głośny dźwięk odkurzacza, natomiast inne będą tym dźwiękiem przerażone, uciekną lub zasłonią uszy. Są dzieci, które nie znoszą swetrów wełnianych, nie lubią chodzenia na boso po trawie czy obcinania włosów. Różnią się też wrażliwością na smaki i zapachy.
Dr Jean Ayres – prekursorka teorii integracji sensorycznej - zdefiniowała integrację sensoryczną jako proces organizujący wrażenia płynące z ciała i środowiska w taki sposób, aby mogły być wykorzystane do celowego działania. Mózg nieustannie lokalizuje, rozpoznaje, segreguje i integruje dane pochodzące z receptorów wzrokowych, słuchowych, dotykowych, węchowych, smakowych oraz te, pochodzące z układu przedsionkowego. Gdy proces ten przebiega w sposób prawidłowy, uczymy się nowych zachowań ruchowych, emocjonalnych; kształtujemy zdolność do rozwoju koncentracji uwagi; rozwijamy percepcję wzrokową i słuchową; rozwijamy umiejętności komunikacji społecznej i mowy.
Jeśli przetwarzanie sensoryczne przebiega nieprawidłowo, wówczas mózg nie jest w stanie spełnić swej najważniejszej funkcji – organizacji informacji sensorycznych. Dziecko nie potrafi zareagować na informacje sensoryczne w sposób prawidłowy; może mieć trudności z wykorzystaniem informacji do zaplanowania i przeprowadzenia działań. Może mieć problemy z patrzeniem i słuchaniem, skupianiem uwagi, kontaktem z ludźmi i przedmiotami, przetwarzaniem nowych informacji, zapamiętywaniem i uczeniem się (C. S. Kranowitz, 2012).
Badania wskazują, że ilość dzieci z zaburzeniami procesów sensorycznych w przeciętnej populacji waha się między 5 a 15 %. Natomiast w populacji dzieci z zaburzeniami (autyzm, ADHD, całościowe zaburzenia rozwoju, dysleksja, Zespół Downa, MPD, niepełnosprawność intelektualna i inne) dysfunkcje integracji sensorycznej zauważalne są u 40 do 80 %.
Naukowcy nie znają przyczyn zaburzeń procesów sensorycznych. Wymienia się wiele spośród możliwych (Z Przyrowski, 2011):
- predyspozycja genetyczna lub dziedziczna
- czynniki ryzyka okołoporodowego (żółtaczka, cesarskie cięcie, poród przez vacum, nieprawidłowe ułożenie, wcześniactwo, wydłużony poród, poród wywoływany)
- spożywanie przez matkę alkoholu lub narkotyków w czasie ciąży, syndrom FAS
- czynniki środowiskowe (długie przebywanie w szpitalu we wczesnym niemowlęctwie, pobyt w domu dziecka, a co za tym idzie – ograniczone doznania sensoryczne, ruchowe, ubogie we wrażenia środowisko, ograniczone interakcje
z ludźmi)
- problemy zdrowotne w okresie niemowlęcym (zapalenia ucha środkowego, alergie, poważne urazy, silne kolki) (za: T. May-Benson, J. Koomar, A. Teasdale, 2006)
Dr D. Jodzis (2013) zwraca również uwagę na pewne aspekty współczesnego życia, które mogą wpływać na pojawianie się problemów w rozwoju dziecka. Są to m.in.:
- ograniczanie możliwości ruchowych dziecka w okresie niemowlęcym, poprzez nadużywanie nosidełek, bujaczków, chodzików
- nadmiar czasu spędzanego przez dzieci przed telewizorem i komputerem, zamiast na placu zabaw
- nadopiekuńczość rodziców
- dieta bogata w cukry i konserwanty spożywcze
Głównym zadaniem terapii integracji sensorycznej wg J. Ayres jest dostarczenie kontrolowanej ilości bodźców sensorycznych, w szczególności przedsionkowych, proprioceptywnych i dotykowych w taki sposób, by dziecko spontanicznie formułowało reakcje adaptacyjne poprawiające integrację tych bodźców.
W terapii integracji sensorycznej istotne są:
- aktywny udział dziecka
- indywidualna forma zajęć
- nacisk położony na aktywności stymulujące układ przedsionkowy, proprioceptywny i dotykowy
- wykorzystywanie specjalistycznego sprzętu (Z. Przyrowski, 2011)
Systematycznie prowadzona terapia SI znacznie usprawnia i przyspiesza rozwój dziecka w różnych sferach. Co ważne, może być prowadzona równolegle z innymi metodami i formami oddziaływań korekcyjnych (B. Odowska-Szlachcic, 2010).
BIBLIOGRAFIA:
Borkowska M., Wagh K. (2010). Integracja sensoryczna na co dzień. Warszawa: WL PZWL.
Jodzis D. (2013). Dysfunkcje integracji sensorycznej a sprawność językowa dzieci
w młodszym wieku szkolnym. Gdańsk: Harmonia Universalis.
Kranowitz C. S. (2012). Nie – zgrane dziecko. Zaburzenia przetwarzania sensorycznego – diagnoza i przetwarzanie. Gdańsk: Harmonia Universalis.
Odowska – Szlachcic B. (2010). Metoda integracji sensorycznej we wspomaganiu rozwoju mowy u dzieci z uszkodzeniami ośrodkowego układu nerwowego. Gdańsk: Wydawnictwo Harmonia.
Przyrowski Z. (2011). Integracja sensoryczna. Wprowadzenie do teorii, diagnozy
i terapii. Warszawa: Empis.
Yack E., Aquilla P., Sutton S. (2014). Tworzenie więzi poprzez integrację sensoryczną. Gdańsk: Harmonia Universalis.