Scenariusz przedstawienia pt. „Zupełnie inne Boże Narodzenie”
Scenografia:
Na środku sceny stół i krzesła. Na stole wieniec adwentowy i nakrycia. Obok choinka, kominek. Z prawej strony sceny imitacja ulicy.
Scena 1
W parku. Rodzice idą objęci, rozmawiają, uśmiechają się do siebie, szepczą coś sobie do ucha. Obok biegnie dwoje dzieci: dziewczynka
i chłopak, którzy zbierają liście. Coś sobie pokazują i śmieją się radośnie.
Scena 2
W teatrze. Rodzice wraz z dziećmi oglądają widowisko muzyczne (balet).
Na scenie tańczą baletnice. Pojawia się zły Czarnoksiężnik, który jedną z nich zamienia w łabędzia. Pozostałe baletnice płaczą nad nią. Wkracza Książe, który sprawia, że Baletnica znowu jest szczęśliwa. Ci dwoje zakochują się w sobie. Widząc to Czarnoksiężnik wpada w szał i rzuca urok na Księcia, który porzuca Baletnicę w tańcu, nie daje się zatrzymać zrozpaczonej dziewczynie i odchodzi. Baletnica jest załamana, płacze, a potem wpada w gniew.
Przy Józefie pojawia się dziwna kobieta. Przypatruje mu się, uśmiecha się. Wykonuje dziwne gesty. Józef jest urzeczony. Helena wygląda na zaniepokojoną. Kobieta patrzy na Helenę z nienawiścią. Wszyscy wychodzą
z teatru, kobieta znika.
Scena 3
W domu. Rodzice się kłócą. Józef stale chodzi zamyślony, Helena mu się przygląda, jest bardzo smutna. Helena rozpoczyna przygotowania do wigilii, piecze ciasteczka (przesiewa mąkę, wbija jaja, podgrzewa na kominku miód). Przychodzi Józef. Helena prosi o pomoc Józefa, ale ten krzyczy, puka się
w czoło i wychodzi. Helena opada z sił, załamuje ręce, ciężko oddycha. Pojawia się przy niej Anioł i zaprasza aby poszła za nim. Helena odchodzi wraz z nim.
Scena 4
W domu. Józef siedzi przy kominku z groźną miną. Dzieci są smutne, podchodzą do niego, zagadują. Józef je przegania. Dzieci pocieszają się wzajemnie. Ania tuli do siebie chustę mamy, Janek zakłada na uszy słuchawki
i słucha muzyki. Po domu chodzi duch Heleny. Patrzy ze współczuciem na Józefa, stoi przy dzieciach.
Scena 5
Ojciec przyprowadza do domu kobietę. Dzieci są zaskoczone. Przyglądają jej się nieufnie. Kobieta uśmiecha się szyderczo. Ojciec nakazuje dzieciom być posłusznymi, a te pokornie obiecują, że tak będzie. Macocha wydaje dzieciom polecenia. Odsyła je na siennik przy kominku.
Ania podaje Wandzie herbatę, niesie tacę i upuszcza flizankę na podłogę. Wanda krzyczy na nią i szarpie za włosy. Ania płacze. Janek staje w jej obronie, popycha Wandę, która upada. Wchodzi Józef, krzyczy na Janka, wyrzuca go
z domu i grozi pięścią. Janek odchodzi. W mieszkaniu cały czas jest Helena – obserwuje to co się dzieje.
Scena 6
Macocha szepcze coś na ucho ojcu, ten przytakuje. Przywołują do siebie Anię. Obwieszczają jej, że będzie pracować na ulicy. Ania zaprzecza i płacze. Rodzice grożą jej. Ania bierze koszyk zapałek i wychodzi.
Ania chodzi po ulicy. Zaczepia przechodniów. Próbuje im sprzedać zapałki, ale ci odchodzą obojętni. Ania siada w kąciku i zapala kolejne zapałki. Drży z zimna, śpiewa dla mamy. Helena jest tuż obok Ani. Ania umiera
w objęciach matki.
Scena 7
W ubogiej dzielnicy miasta. Janek chodzi ulicami i zbiera puszki. Jest brudny, zmęczony i smutny. Zasypia i śni o matce. Helena jest obok niego, głaska go po włosach, pociesza. Janek zrywa się, wstaje i idzie do domu.
Scena 8
W domu. Janek wchodzi do domu. Macocha siedzi przy kominku. Klęczy przy niej Józef, który głaszcze jej brzuch i mówi do dziecka. Oboje są radośni. Janek spuszcza głowę, pyta o siostrę. Rodzice odpowiadają zdawkowo. Janek wybiega na ulicę.
Scena 9
Na ulicy. Janek szuka siostry, zaczepia przechodniów, pyta o Anię. Znajduje ją pod murem, bierze w ramiona, płacze. Stoi przy nich duch Heleny. Janek bierze Anię na ręce i wychodzą ze sceny.
Scena 10
Janek wraca na scenę. Przy nim pojawiają się Anioł i Diabeł, każdy przekonuje go do siebie. Z oddali przywołuje Janka kolega Rabuś. Janek wygląda na zagubionego, nie wie co robić. W końcu idzie za Diabłem. Diabeł triumfuje. Anioł jest smutny. Całą scenę obserwuje z boku duch Heleny.
Scena 11
Na Jarmarku. Przy straganie stoi Zamożna Pani i wybiera apaszkę, mierzy kilka, ogląda, uśmiecha się. Z boku obserwuje ją Janek. Podchodzi dyskretnie kradnie jej z torebki portfel. Pani nawet nie zauważa Janka. Widzi go przechodzący obok ksiądz. Janek ucieka i siada na ławce. Ogląda portfel, liczy pieniądze. Siada przy nim ksiądz. Rozmawiają.
Janek jest zawstydzony, przytakuje głową. W końcu wstaje podchodzi do Pani, oddaje jej własność i przeprasza. Pani głaszcze go po twarzy, coś do niego mówi i uśmiecha się. Całą sytuację ogląda z boku duch Heleny.
Scena 12
W domu. Rodzice przygotowują wigilię. Siadają przy kominku
i rozmawiają.
Scena 13
Janek chodzi ulicami i rozmyśla. Znowu pojawiają się przy nim Anioł
i Diabeł. Każdy go przekonuje do siebie, mówią mu coś na ucho. Janek decyduje się iść za Aniołem. Diabeł jest wściekły. Z boku Helena uśmiecha się radośnie.
Scena 14
Janek wraca do domu. Rodzice witają go z radością. Rozmawiają, płaczą i kłócą się. Janek nie przyjmuje przeprosin rodziców, wybiega z domu. Ojciec nie wie co robić, chce pobiec za synem, ale wraca do żony. Ta jednak czuje ruchy dziecka, jest szczęśliwa, przytula Józefa i karze mu biec za Jankiem. Ojciec odszukuje syna, błaga go o przebaczenie. Janek wybacza ojcu i wraca razem z nim do domu. Macocha wita go serdecznie. Zasiadają razem do stołu, dzielą się opłatkiem. Po kolacji idą spać.
Scena 15
Słychać krzyk płaczącego dziecka. Wchodzą szczęśliwi rodzice. Matka tuli synka, ojciec tuli matkę. Janek patrzy urzeczony. Podchodzą Helena i Ania. Ksiądz, Zamożna Pani, Rabuś, Anioł i Diabeł, Przechodnie, Baletnice, Czarnoksiężnik i Książe. Wszyscy patrzą z podziwem.
Scena końcowa – rodzice z dzieckiem w centrum, pozostali ich otaczają, baletnice częstują publiczność pierniczkami (rozdają je). Wszyscy śpiewają finałową piosenkę.