TO WARTO PRZECZYTAĆ...
Zaczyna się od zabawy, a kończy na bólu, płaczu i krzywdzie wyrządzonej drugiemu dziecku. Przyczyn zachowania agresywnego u kilkuletniego malucha doszukać się można wielu. Z pewnością należy do nich: obraz przemocy ukazany w środkach masowego przekazu, agresywne zachowania rodziców, niemożność zaakceptowania nowej sytuacji, z jaką się dziecko spotyka, czy też wywołujące frustrację niepowodzenia w domu.
Coraz częściej słyszy się, iż czynnikiem prowadzącym do agresji są także zaburzenia integracji sensorycznej. Pedagodzy specjalni przekonują, że w wielu przypadkach zachowania agresywne przedszkolaków są wynikiem chęci zaspokojenia wzmożonej potrzeby kontaktu fizycznego
oraz potrzeby ruchu. Maluchy uwielbiają tzw. „zabawy misiaczkowe”, turlają się, przepychają. Tego typu zdarzenia prawie zawsze kończą się skrzywdzeniem jednego dziecka przez drugie. Granica pomiędzy dobrą zabawą, a wyrządzeniem szkody staje się w tej sytuacji bardzo cienka. Tutaj szczególnie ważna staje się rola mamy, taty, opiekuna. Jego zadaniem jest nie tylko przerwania agresywnego zachowania, ale także zakomunikowanie dziecku w jasny sposób, że to, co robi, jest niepoprawne. Obowiązkiem jest wówczas zaprezentowanie przedszkolakowi modelu zachowania, który należy naśladować.
Mówiąc o agresywnych zachowaniach maluchów należy pamiętać, że kilkuletnie maluchy nie zdają sobie sprawy z tego, czym ono naprawdę jest. Nie potrafią także wyrażać swoich potrzeb w sposób werbalny. Z ich perspektywy dużo łatwiej jest kogoś popchnąć czy uderzyć, niż powiedzieć mu o swoich pragnieniach i odczuciach. Pedagodzy radzą sobie z zachowaniem agresywnym na różne sposoby. Jedna
z metod jest formułowanie jasnych i przystępnych dla kilkuletniego dziecka zasad, z którymi jest ono zapoznawane. W przedszkolu zasady zostają przedstawione w sposób słowny czy graficzny. Na plakacie
z zasadami – kodeks przedszkolaka, dzieci młodsze najczęściej odbijają swój kciuk, a starsze piszą swoje imię. Jeśli dziecko złamie jakąś zasadę wskazujemy mu na nią i mówimy mu jasno, jak bardzo jest dla nas wszystkich ważna. Konsekwencją niewłaściwego zachowania staje się wówczas wyłączenie na kilka minut z zabawy (siedzenie na tzw. „niegrzecznym krzesełku tyle minut , ile dziecko ma lat). Jest to element dotkliwy, gdyż dzieci chcą się razem bawić. Tego typu postępowanie jest bardzo jasnym komunikatem – zrobiłeś źle, więc musisz ponieść odpowiedzialność. Konsekwentne stosowanie tego typu zasady
w większości przypadków sprawia, że dziecko zaczyna się podporządkowywać.
Wskazując na przyczyny niepoprawnego zachowania malucha, należy podkreślić, iż agresja może być u niego wynikiem notorycznego upominania, karania, a także podkreślania tego, co maluch zrobił źle, przy jednoczesnym pomijaniu jego zasług i zalet. Dziecko czuje się niedocenione, a co za tym idzie – gorsze od innych. Przy wskazywaniu niepoprawnego zachowania dziecka nie powinno podkreślać się negatywnych cech dziecka. Należy zdecydowanie wskazać na niewłaściwość jego zachowania poprzez stwierdzenie: „Nie zgadam się z twoim postępowaniem. Nie podoba mi się ono.” - unikając stwierdzenia typu: „Jesteś zły” . Nadanie dziecku etykiety „niegrzeczny” sprawia, że nie odczuwa ono potrzeby do zmiany własnego działania, a skłania do funkcjonowania z przekonaniem: „Po co mam się starać, skoro
i tak zawsze będę tym niedobrym”
Rzucanie klockami w kolegów i koleżanki, opluwanie ich czy też bicie to częste przykłady zachowania w grupie. Dobra zabawa kończy się w momencie, gdy pojawia się ryzyko dokonania uszczerbku na zdrowiu psychicznym czy fizycznym jednego dziecka za sprawą drugiego. Przedszkole jest miejscem, gdzie można te zachowania zmienić. Potrzeba jednak do tego zaangażowania rodziców w życie pociechy, a tym samym nawiązanie efektywnej współpracy z opiekunami. Placówka powinna być uzupełnieniem działań i wysiłków rodzinnych. Przedszkole ma za zadanie wspierać wychowawczą rolę rodzica. Tak więc za wychowanie dziecka odpowiedzialni są przede wszystkim rodzice. Przedszkole udziela im wsparcia poprzez m.in. organizację pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Zaangażowanie rodziców w życie pociechy i współpracę z nauczycielami jest bardzo ważne, z doświadczenia
i wieloletniej pracy nauczycieli wiadomo, iż znacznej części przedszkolaków ze skłonnościami do zachowań agresywnych brakuje kontaktu z rodzicami, którzy postawili na karierę rezygnując jednocześnie z wytłumaczenia swojemu maluchowi, co wolno robić względem rówieśników, a czego nie.
Ponadczasowość problemu agresji wśród dzieci wpłynęły na masowy rozwój publikacji, które wskazują, jak rozpoznać granice między dobra zabawą, a wyrządzeniem krzywdy. Autorzy pozycji proponują różnego rodzaju terapie i zabawy, dzięki którym młody człowiek ma szanse zrozumieć,
że agresja jest czymś złym, a nawyków do jej stosowania można się wyzbyć nie tylko w prosty, ale
i przyjemny sposób. Do rodziców i wychowawców przedszkolnych została skierowana książka Gabriele Haug- Schnabel pt. „Agresja w przedszkolu”. Autor proponuje opiekunom sposoby pracy z dzieckiem tak, by przeciwdziałać zjawisku. Znaczna część publikacji ukazuje formy eliminowania negatywnych emocji poprzez zabawę. Autorzy proponują pedagogom nauczenie przedszkolaka, jak rozwiązywać problem bez używania agresji. Taki jest cel m.in. zabawy „Atak na zamek” . Biorące udział dzieci w grze tworzą koło, które pełni role zamku. Jedno z maluchów próbuje wydostać się z niego na zewnątrz lub wedrzeć się do środka, nie używając przemocy. W celu rozładowania negatywnych emocji można dzieciom zaproponować zabawę „Start rakiety” - dzieci bębnią palcami po blacie stołu, najpierw cicho i powoli, potem coraz szybciej i głośniej. Mogą także uderzać dłońmi o stół bądź klaskać z natężająca się głośnością i we wzrastającym tempie. Zabawa ma służyć wyzbyciu się negatywnych emocji, opanowaniu złości
i agresji. Podobne przykłady zostały zawarte w publikacji Rosemarie Portman „Gry i zabawy przeciwko agresji”. Jednym z przykładowych rozwiązań rozładowywania złości jest tzw. „wysiadywanie złości”. Skłócone ze sobą przedszkolaki siadają w kącie na przeciwko siebie. Wypowiadają swoje zarzuty wobec siebie – zabronione rękoczyny. Do działań grupy można włączyć się dopiero w momencie, gdy konflikt zostanie zażegnany. Również wtedy, gdy ktoś jest zły sam na samego siebie, może usiąść w kąciku na tyle czasu, ile będzie mu potrzebne, do tego, by znów był gotowy przyłączyć się do reszty dzieci.
W budowaniu u dziecka systemu wartości, pozwalającego na odróżnienie tego, co złe, od tego,
co dobre, ogromna role odgrywają jego rodzice oraz opiekunowie placówki wychowania przedszkolnego. Ich zadaniem jest nauczenie malucha rozpoznawania emocji, nazywania ich oraz radzenia sobie z nimi w różnych sytuacjach. Dzięki tego rodzaju działaniom dziecko uczy się rozpoznawać granicę przebiegającą między dobra zabawą, a wyrządzeniem krzywdy.
Opracowała: Magdalena Biedermann na podstawie artykułu „Bezpieczne przedszkole” Anny Gołasy (Miesięcznik dyrektora przedszkola Nr 5/2010)