"Filozof wie, że niepłnosprawność jest czymś realnym w zyciu każdego człowieka, gdyż każdy człowiek jest niepełnosprawny w jakiejś dziedzinie. Być człowiekiem - w aspekcie filozoficznym - oznacza m.in wyrabianie postawy dialogu z drugim człowiekiem, także innym, którym jest także człowiek niepałnosprawny" (Z. A. Baran)
Osoba niepałnosprawna to taka, która wskutek różnych ograniczeń: fizycznych, motorycznych, sensorycznych lub psychicznych ma znaczne trudności w wywiązywaniu się z zadań, jakie stawia przed nią codzienne życie (szkoła, praca, czas wolny).
W literaturze spotykamy różne podziały niepełnosprawnośći, m.in.: Niepłanosprawność może byc widoczna lub uktyta, znaczna bądź umiarkowana, czasowa lub stała. Wyróżnia się nastepujące rodzaje niepełnosprawności: mobilna/ ruchowa, umysłowa/ intelektualna, marządu słuchu, narządu mowy, upośledzenia wzroku. W niniejszej pracy zwrócę uwagę na osoby niepałnosprawne ruchowo.
Upośledzenie związane z uszkodzeniami narządu ruchu to ograniczenie lub zmniejszenie sprawności fizycznej, na skutek zmian wrodzonych lub nabytych układu kostno - stawowego i mięsniowo - nerwowego. Do zmian wrodzonych narządu ruchu zaliczamy, np.: wrodzone niedorozwoje lub ubytki kończyn dolnych i górnych, wrodzone znikształcenie kręgosłupa, itp. Zaś do zmian nabytych należą uszkodzenia narządu ruchu spowodowane, np.: urazami,jak powikłania po złamaniach kości kończyn, amputacje w obrębie kończyn dolnych i górnych, itp.: stanami zapalnymi toczącymi się w kościach, mięśniach i układzie nerwowym, które doprowadzają do zniekształcenia kości i stawów, ograniczenia ruchów, niedowładów i porażenia mięsni: stanami niedotlenienia i zaburzenia przemiany materii i czynności hormonów.
W ciągu ostatnich lat zmianę postaw osób zdrowych wobec osób niepełnosprawnych można zdefiniować jako nadejście nowego rozdziału w dziejach historii stosunków niepełnosprawnych tych dwóch grup. Zmiana ta dokonana w okresie dwóch pokoleń charakteryzuje się głęboko humanistyczną orientacją w której wystąpiło wyraźne przejście od zniewalającego przymusu izolacji do akceptacji i normalizacji życia osób niepełnosprawnych.
Twórczość jest nieodłącznym atrybutem życia ludzkiego - każde działanie jest tworzeniem niezależnie od tego, czy dotyczy spraw codziennych, zawodowych, czy artystycznych. Możliwości twórcze tkwią w każdym człowieku, a także niepełnosprawnym, a od okoliczności życia zależy, czy będą one wykorzystane.
Osoba niepełnosprawna nie zawsze ma jednak wpływ na swoją sytuację, aby mogła poprawić jakość własnego życia wymaga pomocy. To właśnie integracja ma na celu stworzenie pomostu pomiędzy pełno i niepełnosprawnymi, ma uświadomić ludziom, że wśród nich były, są i będą osoby, które nie różnią się od nich niczym, prócz stopnia samodzielnośći w codziennych sytuacjach. Integrować znaczy dokładnie tyle, co składać w całość, a także dopełniać.
Problemy ludzi niepelnosprawnych, przez całe lata niezauważalne i lekceważone w ostatnim czasie doczekały się większego zainteresowania ze strony zarówno organizacji rządowych, jak i społecznych, a także obywateli. Dzieje się tak za sprawą większej świadomości tzw. zdrowej części społeczeństwa, jak i za sprawą samych niepełnosprawnych, którzy głośno i dobitnie zaczęli domagać się wyróznienia ich sznas i mozliwości aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym. Likwidowane są stopniowo bariery fizyczne oraz powszechniejsze staje się tworzenie w szkołach masowych klas integracyjnych, państwowe i prywatne firmy otwierają swoje drzwi przed niepełnosprawnymi pracownikami, przyjmując na stanowika pracy. Tendencja ta wyrażnie ulega zmianie, w dużej mierze dzięki udziałowi mediów, a zwłaszcza telewizji, która popularyzuje i pokazuje problemy ludzi o specjalnych potrzebach. POwstają również liczne placówki, wydawnictwa itp, w celu zaspokojenia potrzeb tych osób.
Artystom niepełnosprawnym trudno wyjść do świata. Nirzadko musza nie tylko nauczyć się malować, ale także pisać, dbać o siebie, funkcjonować.To nieustanne zderzanie się z rzeczywistością, spotykanie się z trudnościami w każdej dziedzinie życia: w życiu osobistym, zawowodym, towarzyskim. Niektórzy lub też większość z nich zdana jest na pomoc ze strony bliskich, fachową pomoc opieki społecznej. Bardzo często się poddają. Bo jak ma żyć człowiek, który w zasadzie zmienia swoje życie o 180 stopni? Sztuka jest więć wyzwoleniem, wykrzyczeniem samego siebie. Potem - zachwytem nad światem, bo można mu coś dać, pokazać, jak unikalny talent się posiada. Sztuka ma relany wymiar - ludzki. Błędem jest więc rozdzielanie sztuki "pełnosprawnej" od niepełnosprawnej. Malować można nie tylko rękoma. Kiedy się ich nie ma albo są bezużyteczne, bo np. sparaliżowane, do pracy służą usta, stopy. Dopóki więc starczy woli i sił, można wyrażać siebie przez pracę.
50 lat temu niemiecki twórca malujacy ustami Erich Stegmann zalozył Światowy Związek Artystów Malujących Ustami i Nogami, od tamtego czasu w ponad 40stu krajach świata istnieją wydawnictwa artystyczne, które od prawie 50 lat zajmują się publikacją dzieł artystów - malarzy tworzących ustami lub stopą. Twórcy zrzeszeni w takich stowarzyszeniach udowadniają, że posiadanie talentu potrafi przezwycieżyć wszelkie trudności, jakie niesie za soba życie. Nawet po ciężkich wypadkach, czy chorobach, w wyniku których starcili ręce, nie poddawali się i tworzyli dalej. Wielu zwykłych ludzi jest zdumionych patrząc na piękne obrazy, które powstają w tak niebywaly sposób.Wielu także nie wierzy, że w wyniku trzymania pędzla w ustach mogą powstać tak piękne dzieła. W Polsce Artyści Ci są coraz bardziej znani przez organizowanie wystaw, oraz wysyłanie w ciągu roku kartek o tematyce śiatecznej, kalendarzy na nowy Rok.
Sztuka ma niesłychaną moc - pobudza , wyzwala, przekształca i wzbogaca osobowość. Działa zarówno na twórców, jak i odbiorców, dodatkowo nam jako odbiorcom pomaga zobaczyć w człowieku - człowieka, a nie tylko jego niepelnosprawność. Twórczość niepełnosprawnych stwarza nam możliwość do podziwiania piękna w rzeczywistości. Sztuka jest autoterapią. Najważniejsza jest w niej możliwość wyrażania siebie poprzez tworzenie.
BIBLIOGRAFIA:
A. Hulek, Rehabilitacja, Poznań: Wyd. PZWL, 1989.
W. Dykcik, Pedagogika specjalna, Poznań: Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu im. A. Mickiewicza, 1997, s.43.