Scenariusz przedstawienia
Temat : Biedronka ze złamanym skrzydełkiem
Autor: mgr Beata Stachowska,mgr Anna Popielarz (na podstawie opowiadania Doroty Waszczuk)
Cel: zwrócenie szczególnej uwagi na problemy z jakimi borykają się osoby niepełnosprawne
Narrator: Zaczynała się wiosna, przyroda budziła się z zimowego snu. Słońce coraz mocniej przygrzewało. Ćwierkały ptaszki, zieleniły się drzewa, jabłonie i czereśnie wypuszczały piękne pachnące pąki. Na łace słychać było wesoły gwar – to gromadka małych owadów bawiła się wspólnie.
(Wychodzą na scenę pszczółki, osy, biedronki, motyle, śpiewają piosenkę, tańczą.
Podczas zabawy wychodzi mała biedronka, zagląda zza kwiatka, boi się podejść. Siada z boku i przygląda się.
Kończy się piosenka owady cieszą się (wychodzi słońce), że świeci słońce, że jest ciepło).
Motyl : Spójrzcie, wyszło słoneczko! Nareszcie!
Wszyscy: Hura! Hura!
Żuczek : Tak, zrobiło się ciepło i przyjemnie, lećmy na drugą łąkę. Pobawimy się tam z żuczkami.
(Owady odlatują wesoło. Biedronka wychodzi na środek, jest smutna, słoneczko okrąża biedronkę).
Słoneczko : Biedronko, dlaczego jesteś taka smutna?
Biedronka : Nikt nie chcę się ze mną bawić. Wszyscy są ode mnie lepsi i sprytniejsi. Chciałabym móc polecieć z innymi owadami, lecz nie mogę. Popatrz, mam złamane skrzydełko, jestem taka niezdarna. Tylko ty mnie rozumiesz. Zawsze się do mnie radośnie uśmiechasz. Kochane słoneczko, gdybyś tylko mogło świecić dzień i noc, nie czułabym się taka samotna.
Słoneczko : Kochana biedronko, ja też chciałbym mieć przyjaciół, przytulić się do nich. Pokażę Ci coś, spójrz, co się stało, kiedy zbliżyłem się za bardzo.
Słoneczko wyczarowuje wspomnienie, opowiada swoją historię.
Kwiatek: (muzyka) Rośnie kwiatek, słoneczko jest coraz bliżej, kwiatek się na sam co początek cieszy się, podnosi główkę do góry, a gdy słoneczko za bardzo się zbliża kwiatek usycha.
Jaskółka: (muzyka) frunie do słońca, lecz zaczyna odczuwać gorąco i ucieka.
Biedronka : Słoneczko, nie wiedziałam, że jesteś nieszczęśliwe.
Słoneczko : Ależ skąd! Cieszę się. Że mogę pomagać ludziom, roślinom i zwierzętom swoim blaskiem. Wiem, że jestem bardzo potrzebne, beze mnie nie było by życia na świecie, mam dużo przyjaciół, mimo, że nie mogę się do nich przytulić .
I ty biedronko nie martw się, odważnie podejdź do kolegów i pokaż, że też jesteś wartościowa, chociaż na zewnątrz inna.
(Biedronka otarła łzę, uśmiechnęła się i podziękowała).
Biedronka : Dziękuje Ci słoneczko za radę. Tak bardzo chciałabym Cię przytulić, ale boje się, ze spiekłabym sobie nosek. Hihi.
Narrator: Biedronka wiedziała już, że nie liczy się to jak wygląda, ale co ma w serduszku.
Biedronka chodząc po łące (w tle muzyka) wącha kwiatki i spotyka pajączka, który ma chore nóżki.
Pajączek : cześć biedronko, przechodziłem obok i zauważyłem, że zbierasz kwiatki, szukam przyjaciela, pobawisz się ze mną
Biedronka : witaj pajączku, ja też szukam przyjaciela, nikt nie chce się ze mną bawić ponieważ mam złamane skrzydełko, miło mi będzie jeśli ty zechcesz
Pajączek : a ja mam chore nóżki, ale za to potrafię robić pajęczyny z różnymi wzorami, może ci kiedyś pokażę.
O, a co tu masz? (wskazuje na flet)
Biedronka : to flet chciałbyś posłuchać jak gram?
Pajączek : tak, zagraj coś
Biedronka zaczyna grać
wybiegają owady, biedronka przerywa
Osa : och Biedronko jak ślicznie, naucz mnie tak ślicznie grać na flecie! Proszę! Zawsze marzyłam o tym, żeby nauczyć się grac na instrumencie.
Biedronka : Oczywiście, nauczę Cię.
Żuczek : Mnie też! Ale teraz zagraj nam coś
Biedronka : dobrze ale najpierw poznajcie mojego nowego kolegę, to jest pajączek
Owady podchodzą witają się z pajączkiem
Motyl: Zagraj nam coś! Zagraj!
Biedronka gra na flecie piękną melodię. Owady tańczą, fruwają, dołącza słoneczko i jaskółka
Narrator: Biedronka nie była już smutna, miała przyjaciół, już nigdy nie skrywała się przed innymi, wiedziała, że mimo swej inności może również dobrą koleżanką
Na koniec, dzieci schodzą, przez scenę przechodzi słoneczko i macha do widowni, kłania się.
Narrator: Kochani, wśród nas są ludzie różni, czasem inni. Ale nieznaczny to, że są gorsi. Chcielibyśmy przekazać wam kilka cennych rad, które pewnie każdy z was nosi w sercu, lecz być może nie zawsze o nich pamięta.
(Wychodzą dzieci, niosą w ręku prawa dziecka niepełnosprawnego).