SCENARIUSZ ZAJĘĆ OTWARTYCH DLA RODZICÓW
„JASEŁKOWA OPOWIEŚĆ”
CELE OGÓLNE:
- Zapoznanie dzieci z tradycjami Świąt Bożego Narodzenia.
- Wzmacnianie więzi rodzinnych.
CELE SZCZEGÓŁOWE:
- Zapoznanie dzieci z historią narodzin Jezusa.
- Zapoznanie z tradycjami i zwyczajami świątecznymi związanymi z wieczerzą wigilijną takimi jak: pusty talerz na stole, wspólna modlitwa, postne potrawy, dzielenie się opłatkiem itd.
- Rozwijanie możliwości słuchowo -głosowych w trakcie śpiewania piosenek pt. „Już blisko kolęda”, „Przychodzimy do stajenki”.
- Zachęcanie dzieci do współpracowania z rodzicami podczas wspólnego wykonywania świątecznego stroika.
METODY:
rozmowa
opowiadanie
zabawy ruchowo-muzyczne
metoda praktycznego działania
FORMY:
zbiorowa
indywidualna
ŚRODKI DYDAKTYCZNE:
obraz z wizerunkiem Anioła, historyjka obrazka pt,ilustracje z symbolami świątecznymi, opaski na głowę, gałązki świerkowe, bombki, świeczki, dzwoneczki, łańcuchy, jabłka, prezenciki, gwiazdy betlejemskie, płyty CD.
PRZEBIEG ZAJĘCIA:
1. „Witam Cię” – piosenka na powitanie.
Dzieci zapraszają rodziców do koła i śpiewają na ich powitanie piosenkę.
2. „Anioł” – odgadywanie co jest na obrazie.
Dzieci siedzą przed tablicą, na której zawieszony jest zakryty obraz przedstawiający „Anioła”. Nauczyciel odkrywa po niewielkim fragmencie obraz a zadaniem dzieci jest odgadnięcie co on przedstawia. Następnie prosi dzieci aby powiedziały z jakimi świętami kojarzy się anioł i dlaczego? Skąd wiemy, że jest to anioł?
3. „ Nowina Anioła Gabriela” – historyjka obrazkowa przygotowana w oparciu o tekst H. Pstrągowskiej – Dubiel pt. „Boże Narodzenie”.
Nauczyciel opowiada dzieciom historię narodzin Pana Jezusa.
Dawno, dawno temu, niedaleko miasta Nazaret mieszkała Maryja, bardzo dobra kobieta, która mocno wierzyła w Pana Boga. Pewnego razu przyszedł do niej Anioł Gabriel i powiedział:
- Bądź pozdrowiona Maryjo, niedługo urodzisz syna i nadasz mu imię Jezus. Będzie On Synem Bożym. Anioł ukazał się też we śnie jej mężowi Józefowi i przekazał mu dobrą nowinę o Maryi i dziecku. Maryja i Józef cieszyli się i oczekiwali przyjścia na świat Jezusa. W tym czasie cesarz wydał rozkaz, aby przeprowadzić spis ludności w całym królestwie. Józef i Maryja musieli pojechać do Betlejem, bo stamtąd pochodziła rodzina Józefa. Do Betlejem było bardzo daleko. Maryja nie mogąc iść o własnych siłach, na grzbiecie osiołka podróż tę spędziła. Kiedy do Betlejem dotarli o zmroku, osiołek już nie mógł zrobić nawet kroku. Maryja i Józef też odpocząć chcieli, tylko kto im teraz noclegu udzieli? Szukał Józef wszędzie i pytał każdego, lecz nigdzie nie było pokoju wolnego. Dotarli za miastem do starej gospody, gdzie osiołek mógł się napić trochę wody. Gospodarz im mówi: „Jest miejsce jedyne, gdzie w grocie przy stajni ja trzymam zwierzynę”. Józef się ucieszył, pięknie podziękował i w stajence miejsce dla nich przygotował. Zmęczona Maryja usiadła na sianie, z Józefem się chwilkę pomodliła, po czym syna urodziła. Niedaleko stajenki pastuszkowie spali, zmęczeni, bo owce wypasali. Nagle jeden krzyczy: „Zobaczcie pasterze, bo w to co ja widzę, nawet sam nie wierzę!”. Zobaczyli jasną gwiazdę nad Betlejem, lecz nie mogli wiedzieć, że tam się coś dzieje. Ciemne niebo całe blaskiem pojaśniało i anioła postać zobaczyli całą. On przemówił: „Czego się boicie? Właśnie się narodził Jezus, wasz Zbawiciel! Nadeszła dziś chwila oczekiwania idźcie do Betlejem by przywitać Pana”. Pasterze anielskiej rady posłuchali, bez chwili namysłu w drogę się udali. Dotarli do stajenki, tam radosna Maryja nad dzieckiem stała. Leżało niemowlę w pieluszce na sianie – tylko takie Józef mógł zrobić posłanie. Uklękli pasterze przy Świętej Rodzinie i pokłon Jezusowi złożyli. Aby oddać pokłon do stajenki przybyli również trzej królowie: Kacper, Melchior i Baltazar. Gdy Józef ich zobaczył znów był zdziwiony, że i oni składają dary i pokłony. Jeden podszedł bliżej i powiedział: „Oto dla wielkiego Króla ja przyniosłem złoto”. Drugi przyniósł mirrę, a trzeci kadzidło. Potem się modlili, głowy pochylali, za ten dar dla świata Bogu dziękowali.
I my wszyscy cieszymy się z narodzin Pana Jezusa i dzień jego narodzin obchodzimy bardzo uroczyście. Śpiewamy kolędy, dzielimy się opłatkiem. Składamy sobie życzenia i czekamy na św. Mikołaja. Idziemy do Kościoła pokłonić się Panu Jezusowi, tak jak królowie i pastuszkowie. Dziękujemy Bogu, że dał nam Swojego Syna, aby zbawił świat.
tekst H. Pstrągowska - Dubiel
Rozmowa z dziećmi na temat wysłuchanego opowiadania:
Gdzie urodził się Pan Jezus?
Kto przyszedł oddać mu pokłon?
Co przynieśli w darze królowie?
4 „Przychodzimy do stajenki”(sł. i muz. tradycyjne) - śpiewanie kolędy
Dzieci ustawiają się w półkolu na dywanie i śpiewają radośnie kolędę ilustrując jej tekst rucham i gestami ciała.
5. „Wigilijna kolacja” – rozmowa o świątecznych zwyczajach związanych z wieczerzą wigilijną podczas odświętnego nakrywania stołu .
Nauczyciel wspólnie z dziećmi nakrywa wigilijny stół. Kładzie sianko, biały obrus, stawia na stole opłatek oraz dodatkowe nakrycie. W trakcie wykonywania tych czynności opowiada dzieciom o tradycjach i zwyczajach świątecznych związanych z wieczerzą wigilijną.
Do wieczerzy wigilijnej, zgodnie ze zwyczajem, zasiadamy po zapadnięciu zmroku i ukazaniu się pierwszej gwiazdy. Posiłek ten spożywa się w gronie rodzinnym. Na stole stawia się zazwyczaj jedno dodatkowe nakrycie. Miejsce to przeznaczone jest dla zbłąkanego wędrowca lub dla osób bliskich, ale w tym momencie nieobecnych. Wieczerza zawsze rozpoczyna się modlitwą i ma charakter uroczysty. Dawniej nikomu w trakcie wieczerzy nie można było wstać od stołu oprócz gospodyni, nikomu nie można było też rozmawiać wierzono bowiem, że rozmowy przy stole wigilijnym wróżą kłótnie i spory rodzinne na najbliższy rok. Po modlitwie dzielono się opłatkiem i składano życzenia. Na stole wigilijnym stawiano 12 postnych potraw na pamiątkę 12 apostołów. Stary zwyczaj nakazywał skosztowanie każdej potrawy, wierzono bowiem, że tego czego nie skosztowano zabraknie w przyszłym roku. Gospodarze pamiętali również o zwierzętach. Po zakończonej wieczerzy gospodarz dzielił się opłatkiem ze zwierzętami. Według wierzeń w noc wigilijną zwierzęta mówią ludzkim głosem.
6 „Wigilia” - recytacja przez dzieci wiersza M. Barańskiej
Biały obrus na stole,
na talerzu opłatek.
Wokół stołu siądziemy
z mamą, tatą i bratem.
Hej, kolęda, kolęda!
Usiądziemy wokoło.
Hej, kolęda, kolęda!
Zaśpiewamy wesoło!
Ktoś zapukał nieśmiało:
- Mamy miejsce dla Ciebie.
Usiądź z nami przy stole,
będzie Ci tu jak w niebie.
Hej, kolęda, kolęda!
Usiądziemy wkoło.
Hej kolęda, kolęda!
Zaśpiewamy wesoło!
7. „Już blisko kolęda” (sł A. Galica, muz. T. Pabisiak) – zabawa ruchowa ze śpiewem.
Dzieci i rodzice ustawiają się w koło. Dzieci śpiewają piosenkę pt. „Już blisko kolęda”. W trakcie zabawy jedno dziecko (choinka) wchodzi do środka koła. Następnie dołączają do niego inne dzieci (bombki, światełka) w ten sposób tworzą się dwa koła współśrodkowe. Podczas refrenu dzieci wykonują obrót wokół własnej osi.
8. „Świąteczne stroiki” – wykonywanie przez dzieci i rodziców dekoracji świątecznej.
Nauczyciel zaprasza dzieci i rodziców do stolików, na których przygotowane są: gałązki świerkowe, jabłka, bombki, dzwonki, łańcuchy, świeczki. Zadaniem rodziców i dzieci jest wspólne wykonanie stroików, które ozdobią stół podczas wieczerzy wigilijnej.
Stroik świąteczny wykonuje się na jabłku. Gałązki świerkowe wtykane są w jabłko a następnie dekorowane przygotowanymi ozdobami.
Emilia Niemczynowska