NARRATOR:
Piękna to była noc , kiedy Jezus Chrystus się narodził.
Wszystko co żyło wokół stajenki chciało zajrzeć do niej i ucieszyć bożą dziecinę.
ANIOŁEK I:
Az zapada nagle wieczór,
za tym lasem za rzeką,
pierwsza gwiazdka się zapala na niebie w Betlejem, gdzieś daleko.
ANIOŁEK II:
Chociaż ubogo jest tu w stajence,
Bogactwem jest dobroć, prawda i serce.
NARRATOR:
Tuż przy stajence rosły 3 drzewka :
piękna i okazała palma, wdzięczna oliwka
I skromna choinka.
PALMA I OLIWKA:
My małe drzewka, podarujemy Dzieciątku nasze liście,
By chroniły go od żaru słońca i deszczu oczywiście.
CHOINKA:
A ja biedna mała cóż dam Jezuskowi,
Same igły na gałązkach, nie przydadzą się nikomu.
NARRATOR:
Pospieszcie pastuszkowie do stajenki,
do szopy bo tam cud.
Syn Boży w żłobie leży,
by zbawić ludzki ród.
PASTERZE :
Kiedy gwiazdkę ujrzeliśmy, biegniemy w te pędy, by małemu Jezuskowi
zanucić kolędy.
NARRATOR:
Ale, ale cos się dzieje, jakby ruszają się knieje.
Już zwierzątka się dowiedziały,
że narodził się nam król wspaniały.
ZAJĄCZEK:
Ja zajączek mały żeby oczka dzieciny się śmiały,
chce podarować moje dary.
Marchewki i sałaty to dar wspaniały.
SARENKI:
I my sarenki z lasu biegniemy,
małemu dzieciątku sianeczko niesiemy.
Sianeczko mięciutkie, słońcem pachnące,
Będziesz miał mięciutko, jakbyś leżał na łące.
NIEDZWIEDZ:
Obudziły mnie te śpiewy,
jakem misiu stary.
Dam małemu Jezusowi miodu pełne gary.
WIEWIÓRKA:
A ja mała ruda kitka,
tez przyniosłam darów kilka.
Dam orzeszków pełny dzbanek,
dla dzieciątka na chrupanie.
JEŻ:
Chociaż igły mam na grzbiecie,
jestem bardzo hojny przecież.
Mam w spiżarni tylko grzyby,
ale pyszne i prawdziwe.
NARRATOR:
Posłuchajcie wszyscy, dajcie im się dopchać,
Jeszcze ptaszki nie śpiewały, koło tego żłobka.
PTASZKI:
Cóż my ptaszki dać możemy,
oprócz świergolenia.
Mały Jezus wnet posłucha naszego pienia.
WÓŁ I OSIOŁEK:
I my wół i osioł tez się przyłączymy,
Darów my nie damy, ale za to ciepły oddech damy.
ANIOŁEK II:
Kto to z boczku stoi,
I płacze z oddali, przecież dzisiaj jest dzień radości,
Nikt nie powinien się smucić w samotności.
ANIOŁEK III:
Nie płacz choineczko,
spełni się twoje pragnienie.
W nagrodę za twoja skromność,
oczy dzieciny sobą zachwycisz.
GWIAZDECZKI:
My gwiazdeczki z nieba lecimy,
I na gałązkach choinki swoje blaski rozświetlimy.
WSZYSTKIE ZWIERZATKA:
Już choinko jesteś pięknie ustrojona,
pora małemu Jezuskowi pokazać swe ramiona.
CHOINKA:
Ja choineczka mała, bardzo nieśmiała,
Niosę moje dary blask gwiazdek wspaniały.
Żeby oczka dzieciny się radowały
i w ciemności mnie widziały.
NARRATOR:
Wszyscy cieszą się radują i dziecinie przyśpiewują.
Niechaj spełnią się marzenia w Dniu Bożego Narodzenia.
Jezus niech wam błogosławi, miłość w sercu wam objawi.
Gwiazda niechaj wszystkim świeci, niech radują się dorośli i dzieci.
Zdrowia, szczęścia, pomyślności w Nowym Roku moc radości.
Hej kolęda, kolęda.