Konferansjer 1:
Serdecznie witamy zaproszonych na dzisiejszą uroczystość gości, a szczególnie obchodzących swoje święto nauczycieli i pracowników szkoły.
Rytm życia jak i całego społeczeństwa wyznaczony jest w pewnej mierze kalendarzowym biegiem, gdzie szczególne akcenty przypadają w momentach ważnych rocznic i świąt. Ważnym dziś świętem jest dzień KOMISJI EDUKACJI NARODOWEJ. Wróćmy, więc do historii, KEN została powołana w 1773 r. Była pierwszym w Europie Ministerstwem Oświaty. W 1775r. KEN rozpoczęła współpracę z Towarzystwem Do Ksiąg Elementarnych, które pracowało nad programami i podręcznikami szkolnymi. Komisja całkowicie zreformowała i zreorganizowała szkolnictwo w duchu narodowym i obywatelskim, wprowadzając w szerokim zakresie nauki ścisłe i przyrodnicze oraz po raz pierwszy język polski jako język nauczania zamiast łaciny. Zajęła się też organizacją struktur szkolnictwa według prowadzonych wówczas programów nauczania, kształtowano i wychowywano światłych obywateli – patriotów. Dzień KEN jest obchodzony do dnia dzisiejszego jako Dzień Edukacji Narodowej zwany powszechnie Dniem Nauczyciela. Z tej okazji Dyrekcji, Nauczycielom i Pracownikom Szkoły chcieliśmy podziękować za trud i serce włożone w nasze nauczanie i wychowanie.
Konferansjer 2: Niech Wam życie w pomyślności zawsze raźnie płynie
A co smutne i niemiłe niech w pamięci ginie.
Konferansjer 1: Dzisiaj obchodzimy wyjątkowe święto.
Konferansjer 2: Wyjątkowe i na dodatek bardzo oczekiwane. Na to święto z niecierpliwością czekają zarówno uczniowie, jak i nauczyciele.
Konferansjer 1: My, uczniowie, mamy tego dnia swobodę. Nie przygotowujemy się do lekcji, nie piszemy klasówek, nie odrabiamy prac domowych.
Konferansjer 2: Nasi nauczyciele zaś w tym jednym dniu w roku są przez nas traktowani tak, jak powinni być traktowani cały czas.
Konferansjer 1: Tak, tak, chyba tylko w dniu tego święta nasze koleżanki i koledzy bardziej przypominają aniołki niż diabełki. Bo na co dzień to różnie bywa.
Razem: Chyba już wiecie, o jakim święcie mówimy? (Zwracają się do publiczności) Macie rację. Obchodzimy właśnie Dzień Edukacji Narodowej zwany powszechnie Dniem Nauczyciela.
Konferansjer 1: Zapraszam do obejrzenia scenki pt. „Dobra Matka”
Wbiega kobieta, bardzo kolorowo ubrana, na twarzy mocny makijaż, w reku siatka z zakupami, ciągnie za sobą opierającego sie chłopca, w krótkich spodenkach, z czapka na bakier. Sadza go w pierwszej ławce, całuje, głaszcze...ociera z potu czoło......
Kobieta: ( lekko zdyszana): Zwraca sie do widowni....
Przepraszam, że taka nieuczesana jestem, ale dzieciaka mojego do szkoły zaprowadziłam...normalnie...złapałam za rękę i zaciągnęłam. Trochę sie zapierał na krawężnikach, ale udało się. Nawet nie do pierwszej, bo w pierwszej już był.
Parę lat był w pierwszej...
Wiecie Państwo, skalkulowałam sobie to i od razu do trzeciej go dałam, bo to ostatnia w tej nowej reformie. Po za tym dowiedziałam sie, że druga jest ciężka – to co będę dzieciaka męczyć, dwa lata w trzeciej posiedzi, to sie tego samego od kumpli dowie.....
A wiecie Państwo... szkoła sie zmienia (rozgląda sie z zachwytem....). Te podłogi ślicznie wyremontowane, klepka równo ułożona... aż dech zapiera.....!!! Nowoczesność, jak to sie mówi........ Wszędzie kamery......wypożyczę od woźnej kasetę, to synusia sobie w domu pooglądam...lepsze niż serial, co?
(W międzyczasie zachwyca sie dzieckiem, głaszcze syna po głowie, przesyła mu całuski...)
Sporo nowych nauczycieli spotkałam – np. takiego od wf-u... ...hm..... młody, dziarski, w dresie adidosa, czy jakoś tak... przywitał sie, zrobił przewrót w tył...i poszedł pokazać nam salę gimnastyczną, ale też na krótko, nawet nie policzyłam tych patyków na ścianach.... A dziewczynom to dech w piersiach zaparło....... Higienistkę trzeba było wołać.....
A wiecie? Ja to jestem dobra matka, dbam o mojego syneczka (spogląda z czułością na syna), żeby nie był gorszy od innych!! Wszystko mu już kupiłam... zeszyt..... nawet dwa... bardzo tanio... bo zapisane........
(Dzwoni dzwonek - Matka macha do synka, przesyła mu buziaczki i wychodzi...)
Uczen 1.
Po wyjściu matki, ubiera czapkę, przekręca ja daszkiem do tyłu, i zaczyna śpiewać.
( Melodia „Autobiografia”)
Miałem 7 lat, gdy usłyszał o mnie świat, założyłem szkolny klub,
kumpel radio zniósł , usłyszałem techno luz i przestałem nagle kuć,
wiatr zbawienia wiał, darowano resztę pał, znów sie można było śmiać,
a w ten szkolny gwar, jak tornado leń się wdarł i ja też - chciałem tak....
Ojciec wkurzył się, kazał uczyć w noc i dzień, ale mi nie chciało się...
Z książek został wiór, znałem milion różnych bzdur i poznałem każdy wzór
wiatr zbawienia wiał, darowano resztę pał, znów sie można było śmiać,
a w ten szkolny gwar, jak tornado leń się wdarł i ja też - chciałem tak....
Było nas stu, w każdym z nas leń za dwóch,
ale jeden przyświecał nam cel.
Za kilka lat iść z dyplomem przez świat, mieć to co chcę...
Wiec Red bulla łyk i nauka po świt, niecierpliwy w nas ciskał się duch,
dostałem pięć, popłakałem aż się - ...W końcu mam chęć.
Konferansjer 1: Abyśmy wszyscy mogli w pełni docenić trud naszych drogich wychowawców zapraszamy do obejrzenia programu satyrycznego
pt.,,Lekcje wytrzymałości”.
Konferansjer 1: Lekcja języka polskiego
Dzwonek – wchodzi nauczycielka, a za nią grupka uczniów, którzy zajmują miejsca w ławkach.
Nauczycielka: Powiedz Filipku jakieś zdanie w trybie oznajmującym
Filip: Koń ciągnie wóz.
Nauczycielka: Dobrze. A teraz powiedz to samo zdanie w trybie rozkazującym.
Filip: Wio!!!
Nauczycielka: Siadaj! Jedynka.
Filip: Nauczycielu, czy ci nie żal. Nauczycielu, nie stawiaj pał.
Nauczycielka: Dobrze, dam ci ostatnią szansę. Słuchaj uważnie.
Ja się myję, ty się myjesz, on się myje. Jaki to czas?
Filip: Sobota wieczór, proszę pani!
Nauczycielka: Filipku, ta szkoła jest dla dzieci, a nie dla osłów.
Kasia: (podchodzi do Filipa i kpiąco śpiewa na melodię ,,Tak bardzo się starałem” )
Tak bardzo się starałem, Ale coś mi wyszło źle..
Nad książką tak ślęczałem, Powiedz, czemu nie udało się.
Nauczycielka: Zaraz sprawdzę Kasiu, jaki z ciebie ósmy cud świata.
Może mi powiesz, kim został król Kazimierz Wielki po śmierci Łokietka?
Kasia: Sierotą, to przecież oczywiste.
Nauczycielka: Ucz się tak dalej, a będziesz sprzedawać na bazarze. Uwag przy twoim nazwisku też jest wiele (czyta:)
W trakcie lekcji uprawiała ziemię cyrklem w doniczce.
Wysłana w celu namoczenia gąbki, wróciła z mokrą głową i sucha gąbką
Na lekcji dłubie w nosie i mówi, że to jak narkotyk.
Zjada ściągi po klasówce.
Chyba ci oszczędzimy w tym roku wrażeń związanych z przejściem do następnej klasy.
Filip (podchodzi do Kasi i kpi z niej śpiewając na melodię ,,Prząśniczki” )
W lustereczko patrzy jak anioł dzieweczka,
Ćwiczy w nim grymasy, maluje usteczka.
Ref. Ucz się, ucz dziewczyno, póki na to czas,
Uroda przeminie, będziesz krowy paść.
Pudrowane liczka i mini spódniczka.
Najważniejsza sprawa – to szkolna zabawa – bis
Ref...
Nauczycielka (śpiewa na tę samą melodię)
W tych ławeczkach siedzą znudzeni uczniowie.
Plączą ciągle plączą, pusto mają w głowie.
Ref... Tego kłębowiska nie rozsupła nikt
W kwietniu na sprawdzianie
Będzie wielki wstyd.
Z przedmiotów humanistycznych jesteście totalne zera kochani.
(Dzwonek – uczniowie wychodzą na przerwę).
Konferansjer 2 : A teraz lekcja matematyki
Uczeń 1: Teraz będą przedmioty ścisłe, zagadkowe,
Te co niesłychanie męczą moją głowę.
Codziennie siedzę, główkuję
A i tak nic z nich nie kapuję.
Ułamki, zadania, Twierdzenie Pitagorasa
Zawsze rozwiążę wtedy, kiedy pomoże mi klasa.
Uczeń 2: Cicho, idzie!
Nauczycielka: Oddam wam sprawdziany, które wypadły poniżej wszelkich norm unijnych. (wyczytuje uczniów i oddaje sprawdziany)
Ściągalski – pozbawiony pomocy naukowych, do matematyki nie masz głowy. - - Z przyrodą jest jeszcze gorzej. Posłuchajcie co napisał nasz orzeł:, ,, Choroby są rozpowszechniane przez prasę, radio i telewizję”
- ,, Układ oddechowy służy do wydalania płuc z organizmu”
. Ściągalski, za to dzieło, ja najchętniej wydaliłabym ciebie z klasy.
Ściągalski: (śpiewa na melodię ,,Gdybym miał gitarę” )
Gdybym miał ściągawkę, to bym radę dał
Znaleźć pole takiego romba,
Który rysuję sam
Ref. Ta pała, to przez ściągawkę,
Gdybym ja ją miał
Za ten prosty, prosty sprawdzianik
Piątkę bym dostał
Nauczycielka: Jest jeszcze jedna bardzo oryginalna praca. Orbitożujka, powiedz mi do czego wykorzystywany jest prąd?
Orbitożujka: Do dojenia krów i innych ptaków domowych
Nauczycielka: Chętnie spróbowałabym tym prądem wydoić z ciebie ociupinkę wiedzy.
Pracusińska: My matematycy wielcy, co ułamków nie pojmujemy
Na litość i zrozumienie pani oczekujemy.
Błagamy, by nam pani złych ocen za kartkówkę nie wstawiała
I na naszą poprawę poczekała.
Nauczycielka: Pracusińska, ja nie rozumiem na jaką ocenę ty chcesz się poprawić. Tyle razy już ci tłumaczyłam, że szóstka to już koniec skali.
Pracusińska: Myślałam, że może nowe rozporządzenie wydali.
Nauczycielka: Oceny wstawiam, ponieważ uważam, że prawdopodobieństwo metamorfozy twoich koleżanek i kolegów jest równe zero lub mniej. Oni nawet dobrze liczyć nie umieją.
Uczeń 1: Po co nadwyrężać szare komórki mam.
Excell policzy za mnie sam.
Teraz na topie jest informatyka,
Wszyscy mamy na jej punkcie bzika.
(Dzwonek )
Konferansjer 1: Przed Państwem mocno spóźniony wychowawca tej klasy pan Kowalik – niestety już nie wykonuje swego zawodu - no cóż reforma.
(Były nauczyciel wchodzi wolnym krokiem, jego wejściu towarzyszy piosenka: „Powiedz stary gdzieś ty był”)
NAUCZYCIEL: Przepraszam za spóźnienie, ale stałem w kolejce po zasiłek.
( MEDYTACJE WIEJSKIEGO NAUCZYCIELA)
Życie nauczyciela nie jest łatwe. Oj, nie. Spójrzcie na mnie! Jeszcze wczoraj miałem pracę i zawodowo się realizowałem. Praca ma nie była łatwa, czasem w skórę dała dziatwa. Ale gdy już było źle, po cichu sobie śpiewałem, że „Znów będą wakacje, na pewno mam rację wakacje będą znów” I wszystko byłoby w porządku, ale przyszła ona- reforma i do mych uszu coraz natarczywiej dochodziły słowa: „Zmienimy ciebie na nowszy model”. Początkowo myślałem, że to żart, jednak pewnego dnia usłyszałem: „Co ty robisz tu, co ty tutaj robisz?” Cóż był robić?! Zabrałem więc swoje rzeczy, całkiem spokojnie wypiłem trzecią kawę i nucąc sobie pod nosem: „Kto się ceni, ten się leni” poszedłem w siną dal tzn. do pośredniaka. Tam piękna pani patrząc mi prosto w oczy, rzekła: „ Nie wiele ci mogę dać” Spytałem: „Czy te oczy mogą kłamać?” I od tej pory często tam chodzę, i jestem bardzo szczęśliwy.
Konferansjer 1:
Szkoła to miejsce, gdzie spędzamy prawie połowę każdego dnia, jest ona naszym drugim domem, a nauczyciele są naszymi opiekunami – zastępują rodziców. Dlatego nie może tu być cały czas poważnie. Zapraszam do obejrzenia „POPOŁUDNIOWYCH WIADOMOŚCI”
Przebieg uroczystości: „ POPOŁUDNIOWE WIADOMOŚCI”
I. Rozlega się sygnał dziennika TV, uczeń stawia na stole napis: WIADOMOŚCI. Za stołem zasiada prezenter i mówi:
Kłania się państwu Telewizja Kablowa. Dzisiaj 14 dzień października. Do końca roku pozostało 76 dni. Dzisiejsi solenizanci to: Emilia, Wawrzyniec i Serafin.
Dzień będzie krótszy od najdłuższego dnia w szkole o 1 godz. i 20 min.
Motto na dziś: „UCZ SIĘ I PRACUJ, A GARB CI SAM WYROŚNIE”
Rozpoczynamy południowe wydanie WIADOMOŚCI:
1. Pod patronatem Samorządu Szkolnego i Rady Rodziców w Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II w Drugni odbywa się akademia z okazji Dnia Edukacji Narodowej. Na uroczystość przybyli:
- odświętnie ubrani nauczyciele i pracownicy szkoły,
- zadowoleni uczniowie,
- mniej zadowoleni rodzice oraz zaproszeni goście.
2. Dzięki świadkowi incognito udało się rozpracować groźną grupę, która demolowała ubikacje szkolne. Dzisiaj zapadł wyrok w tej sprawie. Orfeusza Z. skazano na miesięczne roboty w sanitariatach. Wyrok jest prawomocny.
3. Dyżurujący nauczyciel złapał na gorącym uczynku Pelagię W., która spisywała przed lekcjami zadanie domowe. Przestraszoną uczennicę postawiono przed obliczem najwyższych władz szkolnych
4. Życzliwy z klasy V informuje, że jego koledzy ściągali na ostatniej klasówce z przyrody .
5. Szkoła przystąpiła do akcji: „Szklanka herbaty dla każdego ucznia”-
jeśli starczy.
6. Chmielnickie Koło Łowieckie wystąpiło do dyrekcji szkoły z wnioskiem o wypłatę odszkodowania za wypłoszenie zajęcy z lasu, po ostatnich biegach przełajowych.
7. Miło mi poinformować państwa, że dzisiaj w studio gościmy Ministra
Edukacji i Sportu- pana Kapuścianego Głąbka.
Dziennikarka: - Panie Ministrze ostatnio bardzo dużo mówi się o reformie naszego szkolnictwa. Czy zechciałby pan uchylić nam rąbka tajemnicy. Jakich zmian możemy spodziewać się w polskiej szkole?
Minister: - Hm....Muszę przyznać, że w oświacie szykują się bardzo duże zmiany. Chcemy łatać dziurę w budżecie i od nowego roku szkolnego planujemy, że zajęcia w szkołach odbywać się będą tylko w soboty. Myślę, że ta decyzja sprawi ogromną radość zarówno uczniom jak i nauczycielom.
Dziennikarka: - Nie ukrywam, że jestem bardzo zaskoczona taką informacją. A co z realizacją programu nauczania, wynagrodzeniem dla nauczycieli?
Minister: - Oto jestem spokojny. Proszę nie zapominać, że mamy już rozbudowaną sieć komputerową. Po co więc obciążać umysły, kiedy wszystkie potrzebne informacje znajdziemy w internecie. A co do nauczycieli- to uważam, że będą mieli tyle czasu wolnego, że mogą sobie dorobić zbierając np. surowce wtórne. Powiem pani, że myślimy iść jeszcze dalej i od 2007 r. planujemy skrócić naukę w szkole do 2 miesięcy, a wakacje wydłużyć aż do 10.
Dziennikarka: - No wie pan??? Nie wiem co powiedzieć! Jedno jest pewne. W oświacie zapowiada się prawdziwa rewolucja. Serdecznie dziękuję panu za rozmowę.
- Ja również dziękuję. Do widzenia państwu.
8. Mam jeszcze dla państwa wiadomość z ostatniej chwili. Na posiedzeniu Rady Ministrów premier odwołał ze stanowiska Ministra Edukacji Narodowej i Sportu pana Kapuścianego Głąbka. Tekę ministra otrzymał pan Ryszard Legutko. I tą wiadomością kończymy informacje. Dziękuję za uwagę. Żegnam się z państwem. Na następne wydanie wiadomości w imieniu młodszych kolegów, zapraszam za rok.
II. Na stole pojawia się napis: WIADOMOŚCI, wychodzi prezenter, przedstawia się, wita się z publicznością i zaprasza na wiadomości sportowe.
(imię i nazwisko) - Dzień dobry Państwu i zapraszam na wiadomości sportowe.
1. Uczniowie klas I - III biją rekordy w zbieganiu ze schodów. Ostatni wynik poprawili o 2 sekundy.
2. Chłopcy z klasy IV uparcie ćwiczą boks. Rozpoczęli przygotowania do mistrzostw szkoły. W związku z tym ogłaszamy konkurs na stanowisko trenera. Wymagane:
- waga powyżej 60 kilogramów,
- wyjątkowa odporność na ciosy, nawet te poniżej pasa,
- mocne i zdrowe zęby.
3. Wczoraj na trasie : Drugnia – Podstoła – Drugnia Rządowa odbył się bieg przełajowy uczniów klas V- VI. Niestety spod warstwy błota nie udało się rozpoznać zwycięzcy.
4. Na korytarzach szkolnych codziennie mierzymy natężenie hałasu, ale jak do tej pory żadne z urządzeń pomiarowych nie wytrzymało próby.
5. Z przykrością informujemy, że ze względów bezpieczeństwa od dziś zostanie zamknięty przyszkolny parking dla rowerów. Nowe miejsce parkowania tych pojazdów wyznaczono za boiskiem do piłki nożnej.
To już wszystko. Zapraszam na wieczorne wydanie wiadomości sportowych. Do usłyszenia.
III. Odtwarzany z taśmy dźwięk zapowiadający prognozę pogody. Pojawia się napis: POGODA i rys. budynku szkoły, a nad nim ciemne chmury, z których spadają 1, 2.,3. Na scenę wychodzi prezenter przedstawia się i zaprasza na prognozę pogody.
( imię i nazwisko) - Zapraszam Państwu na prognozę pogody
1. W godzinach rannych nad szkołą zawisły czarne chmury. Niebo rozdzierały błyskawice i wyładowania atmosferyczne. Wystąpiły obfite opady (pokazuje na spadające z chmur 1, 2, 3).
2. Teraz zza chmur wyjrzało słońce. Zapowiada to poprawę pogody.
3. Przewiduje się, że w godzinach popołudniowych z nieba spadnie manna (wystarczy jej nawet dla leniuchów).
4. Noc zapowiada się pogodna i spokojna. Życzymy państwu przyjemnego wypoczynku.
5. Jak zwykle w poniedziałek podajemy komunikat dla alergików: Wszystkich uczulonych na szkołę informujemy, że do końca roku szkolnego pozostało jeszcze 248 dni. Ulgę powinna przynieść przerwa świąteczna, ferie zimowe, przerwa wiosenna, święta i nieliczne uroczystości szkolne.
6. Ja już żegnam się z państwem. Na następną prognozę pogody zapraszam w imieniu Jacka Skiby.
( Rozlega się sygnał telewizyjnej reklamy).
IV. Napis: REKLAMA, Na scenę wychodzi uczeń z dużym rysunkiem ucha i mówi:
Prezentujemy państwu nowy, doskonały przyrząd - GUMOWE UCHO. Oto jego zalety:
1. Prosty w obsłudze.
2. Łatwy w użyciu.
3. Niedrogi w utrzymaniu (wystarczy czysta woda i mydło).
4. Niezastąpiony w szkole, przydatny na sprawdzianach, klasówkach, w czasie „łapanki” na lekcji.
5. Powie ci co w trawie piszczy, co się dzieje u sąsiada.
6. Zmieścisz go w każdej kieszeni.
7. Możesz go nabyć w szkolnym sklepiku „Jedność” za jedyne 99 groszy.
Ilość produktu ograniczona.
PAMIĘTAJ! „UCHO” RATUJE GDY NAUCZYCIEL CI NIE WSPÓŁCZUJE.
Reklamę kończy sygnał dźwiękowy.
V. Rozbrzmiewający się sygnał KONCERTU ŻYCZEŃ jest zapowiedzią następnego punktu programu. Na scenę wychodzą prowadzący program (dziewczynka i chłopiec).
Dzień dobry państwu (imię i nazwisko dziewczynki ) i (imię i nazwisko chłopca) zapraszają do wysłuchania Koncertu Życzeń. Tak się składa, że odbiorcami dzisiejszych życzeń są nauczyciele i pracownicy szkoły, bo...
Chłopiec- Szczególne dziś święto - Dzień Nauczyciela. Święto tych, którzy teraz pracują i tych, którzy dawniej pracowali. To im wszystkim dedykujemy ten koncert.
Dziewczynka –
Rozpoczynamy KONCERT ŻYCZEŃ!
Na Waszą, więc cierpliwość liczę.
Jeżeli chwileczkę poczekacie,
Pięknych piosenek posłuchacie.
Choć się dokoła tyle zmienia,
To nadal modne są życzenia:
Takie z prezentem, tortem, różą...
W ogóle jest odmian ŻYCZEŃ dużo.
A więc: na Cioci imieniny,
Na urodziny i na chrzciny,
Z okazji zdobycia dyplomu,
Wesela, zbudowania domu,
Dnia Matki, Babci i Strażaka...
Chłopiec-
ŻYCZEŃ jest ilość wieloraka!
To są ŻYCZENIA standardowe,
Nasze zaś będą wyjątkowe
I nowoczesne- ja nie kłamię!
Takie, jak w znanej wam reklamie:
„Szampon z odżywką – to w jednym dwa”
koncert podobna formę ma.
ŻYCZENIA oraz relaks dźwiękowy
To jest nasz zestaw upominkowy,
Którym wyrazić można wiele
Wdzięczności dla Was, Nauczyciele!
Niechaj, więc skoczne rytmy muzyki
Zagłuszą dźwięki wrzaski i krzyki.
Nasze powszechne szkolne safari
Niech się od Waszych uszu oddali.
Niech Was harmonia dźwięków przenika
W odświętny dzień października.
Prowadzący siadają przy stole, na którym stoi bukiet kwiatów, mają karty z życzeniami i na przemian je odczytują.
1. O uwagę prosimy panią dyrektor ...................Wszystkiego najlepszego: zdrowia, szczęścia i wszelkiej pomyślności życzą Pani uczniowie Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Drugni. W prezencie mamy dla Pani takie oto myśli:
„Kiedy chcę coś powiedzieć brakuje mi słów. Kiedy chcę coś zmienić brakuje mi pomysłów”.
Prosimy Panią o wysłuchanie piosenki : „Bo do szkoły chodzić trzeba”.
PIOSENKA ( na melodię „Bo do tanga trzeba dwojga”
Do szkoły nowej i błyszczącej
tak jak nocne Buenos Aires
miło chodzić jest.
Siedzicie wszyscy w pięknych ławkach,
ale muszę wam powiedzieć
jedną ważną rzecz.
Najważniejsze to, co w głowie pozostanie wam,
Ja się o tym, moi drodzy, przekonałem sam!
Bo do szkoły chodzić trzeba,
wszystko jedno jaka jest.
Bo do szkoły trzeba chodzić, BIS
tak ten świat złożony jest.
2. Następne życzenia mamy dla nauczycieli języka polskiego ................................... „Z karafki napić się można uścisnąwszy ją za szyjkę i przechyliwszy ku ustom,
ale kto ze źródła pije, musi uklęknąć i pochylić czoło”.
Pod słowami Cypriana Kamila Norwida podpisali się uczniowie klasy IV, V i VI prosząc
o piosenkę: „ Tylko z wami chcemy być”.
PIOSENKA (na melodię piosenki „Zawsze z Tobą” zespołu Ich Troje)
Dzisiaj rano wcześnie wstałem
I tak sobie pomyślałem
Oj będzie chyba piękny dzień
Biec do szkoły chciałem szybko
Swą dziewczynę nazwać rybką
Ale dzień dziś ważniejszy jest
N a j w a ż n i e j s z y
REF: Tylko z Wami chcemy być przez całe życie
Tylko szóstki chcemy mieć w szkolnym zeszycie
Tylko z Wami chcemy być przez wszystkie lata
Tylko z Wami chcemy być- bis
3. Myśl: „Historii uczymy się na raty.
Kto wymyślił te wszystkie daty?
Przecie to spamiętać nie sposób!
To przedmiot dla światłych osób!”
oraz: „Przecież ruch to zdrowie.
Każdy, kto się o tym dowie,
biega, ćwiczy, bo zdrowy organizm
się szczególnie liczy”
To dedykacja od wychowanków z klasy V dla pana ........................................Dopełnieniem niech będzie piosenka: „Nauczycielu”
PIOSENKA (na melodię „Mój przyjacielu” K. Krawczyka)
Nauczycielu, jesteś mi naprawdę bliski
Nauczycielu...Chociaż byłeś mi jak kat
Dałeś mi pałę, jestem w amoku
Powtarzam klasę już w przyszłym roku
A do tej klasy przecież chciałem chodzić sam.
Nauczycielu przyprowadziłeś mnie z ulicy
Nauczyłeś, pomagałeś mi jak brat
Dałeś pochwałę i serce całe
Dałeś mi wiarę, choć sam nie miałeś
Piątki nie dałeś,
Piątkę wpisałem sobie sam....
4. „Nauczyciel – to przyjaciel, który od najmłodszych lat prowadzi nas za rękę w dorosły świat. Mozolnie pomaga w zdobywaniu wiedzy. Dzięki niemu nieobce są nam tajemnice przyrody, zwierząt ludzkiego ciała”. Takie przesłanie ślą uczniowie z klas IV – VI dla pani.............. Prosimy o wysłuchanie piosenki: „Świat to wielka niewiadoma”
PIOSENKA (na melodię piosenki Golec Orkiestra „Pędzą Konie ”)
Świat to wielka niewiadoma, rzeki płyną tu i tam.
W naszej szkole nauczyciel, wszystko to wyjaśni nam.
Wiedza w mózgu się kołacze, lecz niepewna ciągle jest,
Na sprawdzianie czy klasówce, ciągle z losem bierzesz w łeb.
REF: Jak te konie po betonie w szarej mgle,
Pędzi uczeń do swej szkoły, chce czy nie.
Szkoła jest tą wielką damą, tą jedyną, tą wybraną,
Która mówi chcesz czy nie chcesz uczę cię.
5. „A po co nam języki obce?
I tak wszystko pójdzie na manowce!
Rozmawiamy przecież w polskim języku,
więc po co tyle krzyku?”
Adresatką następnych życzeń jest nauczycielka języka angielskiego – pani ........................ dla której uczniowie wszystkich klas dedykują piosenkę: „Ledwie zaśniesz”
PIOSENKA (na melodie piosenki Golec Orkiestra „ Crazy Is My Life”)
Ledwie zaśniesz, a już musisz wstać,
W lustrze witasz przemęczoną twarz.
Jeszcze sen niedokończony,
A już wpadasz w życia szpony,
Osaczony górą szkolnych spraw.
Szkoło, szkoło znowu wzywasz mnie.
I jak co dzień muszę spieszyć się.
Już zeszyty spakowane,
Plecak biorę więc na ramię,
Rozpoczynam swój kolejny dzień,
I choć stres gwarantowany,
Przez klasówki i sprawdziany,
Z przyjaciółmi znowu spotkam się.
6. „Gdy zbliża się sztuka,
trzeba zakładać fartuchy,
bo chlapią pędzlami maluchy.
A gdy jest wielkie śpiewanie,
nasze bębenki znieść tego nie są w stanie”
Przesłanie to kierowane jest dla pana ...............i pana ...............od uczniów klas IV i V, którzy proszą o wysłuchanie piosenki: „ Dzień gaśnie w szarej mgle”
PIOSENKA (do melodii – „Kormorany”)
Dzień gaśnie w szarej mgle
wiatr strąca liście z drzew.
Sznur kwiatów dla was
z serca mały dar,
w tym dniu nauczyciela
jesiennym dniu każdego roku.
7. Kolejne serdeczności wraz z piosenką: Pięknie żyć” mamy dla naszego księdza ......... Do życzeń dołączamy ten oto fragment wiersza:
„Jednym spojrzeniem w niebo można ujrzeć sens.
Kiedy go odnajdziesz –
możesz spokojnie pocałować kolejny dzień”.
PIOSENKA „Pięknie żyć”
Chcesz wiedzie, skąd ten świat,
Z jakich gwiazd tu spadł? Skąd się wziął księżyc, ja i kwiat?...
Wciąż pytasz mnie, a ja
Nie wiem prawie nic,
Może tylko tyle, że tak pięknie żyć ....
REF: Pięknie żyć, znaczy kochać świat.
Pięknie żyć, tak jak żyje ptak.
Pięknie żyć, tańczyć tak jak wiatr,
I ziemi życzyć naj ...
Jak najdłuższych lat
8. Klasa 0 prosi o przyjęcie jak najserdeczniejszych życzeń panią .................. Piosenka: „Dzisiaj po krakowsku” niech będzie podziękowaniem za wszystko.
PIOSENKA (na melodię „Krakowiaka”)
Dzisiaj po krakowsku
Paniom zaśpiewamy
Bo my nasze panie
Gorąco kochamy
Płynie Wisła, płynie
W wodzie rybki kryje
Każda nasza pani
Niechaj 100 lat żyje
Nad łąką motyle
Tańczą kolorowe
Niechaj moja pani
Ma spokojną głowę
A przy setnej zwrotce
Przestaniemy śpiewać
Żeby nasze panie
Nie zaczęły ziewać
Tak my dzisiaj gościom
Z ochotą śpiewali
Pięknie dziękujemy
Żeście nas słuchali.
Gdy się podobało
Wznieście ręce w górę
Dajcie nam oklasków
Głośnych całą furę
9.O uwagę proszą teraz wdzięczni wychowankowie kl. I – III, panie: ............................. Mamy nadzieję, że ta oto dedykacja:
„Jeśli chcesz być marzeniem - wtapiaj się w delikatność.
Jeśli chcesz być sobą szukaj szczęścia o twarzy słońca i ustach ptaka”.
oraz piosenka „Hej, hej koledzy” sprawią Paniom radość:
PIOSENKA (na melodię „Hej, sokoły":
Pędził do drugnijskiej szkoły,
Pędził rankiem uczeń młody,
Zgubił czapkę i wiatrówkę,
Bo chciał zdążyć na klasówkę.
REF: : Hej, hej, hej koledzy
Omijajcie przeszkody do wiedzy.
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku
Ty nasz szkolny skowroneczku.
Hej, hej, hej koledzy
Omijajcie przeszkody do wiedzy
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku,
Nasz kochany dzwoń, dzwoń, dzwoń
10 . „ Matematyko! - Nauko moja,
Ty jesteś jak zdrowie.
Ten je odzyska, kto cię straci
w całej swej ozdobie.
A zatęskni po tobie ten,
kto miał ścisło w głowie.
Te słowa i piosenkę :,,Hej bystra woda” kierujemy do pani .........................
PIOSENKA (na melodię ,,Hej bystra woda”)
Hej bystra woda, bystra wodziczka
Pytała dziewczę matematyczka
Hej ptasi móżdżku, ofermo jedna
Przez ciebie w klasie niska średnia
Hej powiadają, hej powiadają,
hej, że ściągawki zabierają.
Na naszą zgubę i na niedolę
Nie będzie można ściągać w szkole.
11. O wysłuchanie piosenki: „Gdy zmierzch zapada z wolna” i przyjęcie serdecznych życzeń: zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń prosimy nasze panie sprzątaczki i panią kucharkę.
PIOSENKA (na melodię „Gdzie strumyk płynie z wolna”)
Gdy zmierzch zapada z wolna,
ma miotła idzie w ruch!
Posprzątać muszę szkołę,
uwinąć się za dwóch - BIS
A śmieci cała gama,
Co aż przeraża mnie
- lecz wierny mój odkurzacz
z ochotą łyka je - BIS
Czasami jest mi smutno,
gdy chcę opróżnić kosz,
bo w koszu bułka z masłem
- nieładnie zrobił ktoś - BIS
Choć pot mi spływa z czoła,
cieszy mnie jedna myśl,
że rano znowu szkoła
czystością będzie lśnić – BIS
12. Pogodnych i radosnych dni, wyjazdów na targi i jarmarki do okolicznych miejscowości. Paniom emerytkom życzą- pamiętający uczniowie. W muzycznym upominku mamy dla Pań piosenkę: „Kolorowe jarmarki”
PIOSENKA ( na melodię „Kolorowe jarmarki”
1. Kiedy patrzę hen za siebie, 2. Gdy w dzieciństwa wracam strony,
W tamte lata co minęły. Dawne chwile przypominam.
Kiedy patrzę co przegrałam, Swego miasta widzę domy,
A co diabli wzięli. Czy ktoś czas zatrzymał.
Co straciłam z własnej woli, I gdy pytam siebie,
A co przeciw sobie. Czego żal mi, kto wie.
Co wyliczę to wyliczę Co wyliczę to wyliczę
Ale zawsze wtedy powiem, Ale zawsze wtedy powiem,
Że najbardziej mi żal. Że najbardziej mi żal.
Ref. Pensji pierwszego,
Hałasu szkolnego,
Uczniowskich zeszytów,
Miłej atmosfery,
Rannego wstawania
Wycieczek wspaniałych,
Szkolnej herbaty i cukrowej waty.
13. O wysłuchanie piosenki: „MY UCZNIOWIE” i przyjęcie jak najserdeczniejszych życzeń prosimy teraz zaproszonych gości
PIOSENKA ( na melodię „My cyganie”
My uczniowie, co pędzimy razem z wiatrem
My uczniowie znamy cały świat
My uczniowie wszystko wiemy,
A śpiewamy sobie tak
REF: Życie szkolne, życie, życie, życie szkolne
Życie szkolne fajne jest
Tu przyjaciół znajdziesz wielu
Tu przyjemnie spędzisz czas
Kiedy słucham - naszej pani,
Wszystko jasne dla mnie jest,
Lecz gdy sprawdzian mam napisać,
Wtedy strach ogarnia mnie.
REF: Życie szkolne, życie, życie, życie szkolne
I choć ściągać – nam nie wolno
Głośno szeptać, kręcić się,
To o szkole wciąż myślimy,
Do niej chodzić nam się chce
REF: Życie szkolne, życie, życie, życie szkolne
To były ostatnie już życzenia. Za uwagę dziękują realizatorzy i prowadzący ten program. Do usłyszenia.
Wszyscy aktorzy
Być aktorem- trudna sprawa,
Nie każdemu biją brawa,
Ale mówiąc między nami,
pożegnajcie nas brawami
Konferansjer 1:
Kochani nauczyciele, bądźcie wciąż z nami,
Czy jesteśmy duzi, czy jesteśmy mali.
Życzymy Wam szczęścia na następne lata,
Niech żyje i rozkwita o ś w i a t a!
Konferansjer 2:
Na tym zakończymy dzisiejszą uroczystość.
Dziękujemy wszystkim za przybycie
WRĘCZENIE LAUREK DLA NAUCZYCIELI, EMERYTÓW, GOŚCI.
Opracowała: ADELA PAŁYGA