Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie

Od wielu lat zastanawiam się, czy udział dzieci w liturgii jest wskazany. Dzieci biegają, chodzą , piją soczki, jedzą chipsy itd. Tego samego zdania jest wielu ludzi, którzy przychodząc do kościoła chcieliby w skupieniu uczestniczyć we Mszy św. Rodzice zaś chcieliby wprowadzić dziecko do uczestnictwa we Mszy św. już od małego, aby, gdy podrośnie, samo chodziło do kościoła, bez przymusu, bez przypominania, czy zachęcania. Uważają, i słusznie, że Eucharystia ma ogromną siłę w rozwoju życia duchowego dziecka i każdego z nas. Fakt, że dziecko niewiele rozumie będąc na Mszy św., ale na pewno choć trochę odczuwa powagę tej chwili.
Nie można jednak pozwalać, aby dzieci robiły w czasie mszy wszystko na co mają ochotę. Cóż wiec należy zrobić? Po prostu: należy przygotować dziecko do uczestnictwa Eucharystii. Należy wyjaśnić, że pobyt w kościele wymaga skupienia i ciszy, że w kościele nie można hałasować, biegać itd. Do biegania służy podwórko i boisko.
Zapewne nie wszyscy będą zgodni z moimi stwierdzeniami. Spodziewam się tego, jednakże wiem, że pięciolatki czy sześciolatki odpowiedni przygotowane rozumieją czym jest Msza św. Gorzej z tymi młodszymi. To nic jeśli dziecko spokojnie sobie chodzi, a nawet zbliża się do ołtarza. Jest ciekawe, więc nic się nie stanie jeśli chce z bliska zobaczyć ołtarz księdza. Jeśli natomiast hałasuje, należy z nim po prostu wyjść na chwilkę i wytłumaczyć lub poczekać, aż się wybiega. Jestem przekonana, że kilkakrotne wyjście (oczywiście nie na jednej mszy)da swoje efekty. Dziecko samo będzie się dyscyplinowało i coraz rzadziej trzeba je będzie upominać. Gorzej jeśli rodzice w ogóle nie reagują. Zauważyłam jak pięknie zachowują się małe dzieci, bądź wnuki katechetek.
A jednak można, jeśli wyjaśnia, tłumaczy, czyli dobrze przygotuje do uczestnictwa we Mszy św.
Dlaczego dzieci przyjmujące Pierwszą Komunię św. tak głęboko ja przeżywają? Bo są dobrze przygotowane do tego wydarzenia, bo czują, że jest to coś ważnego i pięknego. Tu nie chodzi o prezenty, chociaż one też są ważne, ale o atmosferę powagi Mszy św. w której uczestniczą nie tylko oni, a także rodzice, chrzestni, dziadkowie itd. Ważne, aby Komunia nie była tylko jednostkowym wydarzeniem. Jeśli będziemy pielęgnować wiarę w domu, będziemy się cieszyć z rozwoju swoich dzieci w duchu chrześcijaństwa.