Happening na lekcjach języka polskiego
Na jednej z lekcji j. polskiego podczas ustnych prezentacji o ulubionych książkach w mojej głowie narodził się pomysł, aby wraz z moimi uczniami zorganizować happening na temat ,,Warto czytać’’.Oczywiście wymagało to od nas zaplanowania działań. Scenariusz happeningu został stworzony wspólnie z uczniami,nad klasą 1a przeszła burza mózgów, po niej szkicowy plan był właściwie gotowy.Ustaliliśmy,że każdy uczeń będzie przebrany za charakterystyczną postać ze świata książek. Grupa uczniów została wyznaczona do wykonania zakładek z aforyzmami dotyczącymi książek, inni opracowywali logo-znaczek naszej akcji, aby pomógł nam w tym dniu do promowania czytelnictwa. Część wychowanków zajęła się wykonaniem plakatów i transparentu, z którym planowaliśmy przejść przez miasto. Zaplanowaliśmy, że oprócz spotkań z przypadkowymi przechodniami, udamy się również do młodszych koleżanek i kolegów ze szkoły podstawowej.
Kiedy wszyscy mieli już przydzielone zadania,16 maja o godz.10 rozpoczęliśmy nasz happening. Uczniowie w barwnych strojach rozdawali przechodniom symboliczne własnoręcznie wykonane zakładki do książek i przypinali znaczki logo. Transparent przypominał cel naszego wyjścia ze szkoły na zewnątrz: Warto czytać! Przechodząc ulicą dyskutowaliśmy z przechodniami o tym,co czytają i dlaczego warto czytać.Dorośli podawali młodzieży dużo trafnych argumentów.
Punktem kulminacyjnym były odwiedziny naszej grupy w zaprzyjaźnionej szkole podstawowej,tam moi uczniowie mieli podzielić się refleksjami o ulubionych książkach, wysłuchali również opinii młodszych koleżanek i kolegów. Dzieci bardzo żywo reagowały na baśń, którą głośno przeczytali im gimnazjaliści.Po tym spotkaniu wróciliśmy do szkoły. Wspólnie podsumowaliśmy naszą akcję, argumentów do tezy ,że warto czytać,moi uczniowie mieli już znacznie więcej.
Myślę, że to działanie było ciekawą propozycją lekcji j.polskiego a metoda happeningu doskonale się sprawdziła.