ROZMOWA Z RODZICAMI UCZNIA:
Nieprawidłowe postawy pedagoga:
- nadmierne skupianie się na winie kosztem szukania rozwiązań problemu
-> efekt: klient próbuje się „wybielić”, zrzuca winę na innych, szuka usprawiedliwienia dla siebie; zamiast skupiać się na rozwiązaniu problemu, tracimy czas na znalezienie „winnego”, tworząc negatywną atmosferę i utrudniając współpracę między rodzicami/dzieckiem itp.
- wyrażanie oceny osób, wartościowanie („jest pan/i złym rodzicem”, „jesteś głupi/a”)
-> efekt: brak obiektywizmu, ocenianie „blokuje” klienta, który nie mówi wszystkiego, stygmatyzacja
- dawanie „gotowych rad” bez uwzględnienia potrzeb i sugestii klienta, brak udziału rodziców/dziecka w wypracowaniu rozwiązań
-> efekt: obniżenie poczucia sprawstwa u rodziców/dziecka, brak poczucia uczestniczenia w rozwiązaniu problemów, możliwa mniejsza motywacja do realizacji planu działania
- podważanie autorytetu innych osób
-> efekt: obniżenie poczucia bezpieczeństwa, dezinformacja i dezorientacja rodziców
- schematyczne podejście do problemu („dziecko na pewno nie chce chodzić do szkoły, bo jest leniwe”)
-> efekt: rozwiązanie nieadekwatne do rzeczywistości, dezorientacja rodziców; pogłębienie problemu lub po prostu brak jego rozwiązania
- przerywanie, nieuważne słuchanie, okazywanie zniecierpliwienia
-> efekt: utrudnienie komunikacji, rodzice nie zostają wysłuchani i tracą chęć do współpracy, ponieważ czują się lekceważeni
Prawidłowa rozmowa pedagogiczna:
- pytanie o oczekiwania rodziców co do celów i formy pomocy oraz określenie, co może zostać zrealizowane a co nie („w ciągu godziny nie jesteśmy w stanie(...), ale możemy(...)”)
->-> efekt: rodzice mają jasny obraz tego, co jest przedmiotem i celem rozmowy pedagogicznej; tym samym, czują się pewniej a ich oczekiwania są realne
- technika aktywnego słuchania: parafrazy, klaryfikacja, interpretacja („z tego co pani mówi, wynika, że czuje się Pani osamotniona w opiece nad dziećmi (...) ”)
->-> efekt: ułatwienie komunikacji, upewnienie się co dobrego zrozumienia komunikatów; rodzic czuje się zachęcony do rozmowy i zrozumiany
- pytania otwarte („Jak córka reaguje, gdy czegoś jej zakazujecie?”; „Proszę opowiedzieć o tej sytuacji, gdy (...))
->-> efekt: rodzic ma możliwość przedstawienia sytuacji, czuje się wysłuchany, zwykle otrzymujemy więcej informacji
- pytania zamknięte, projekcyjne, naprowadzające itp. ( „czy syn jest takim dzieckiem, które mając problem przyjdzie samo, żeby o nim porozmawiać czy jest raczej zamknięty w sobie?”, „jak pan/i myśli, co sprawia rodzicom największy problem w rozmowach z dzieckiem?”)
->-> efekt: można pośrednio wskazać pewne rzeczy (np. rodzic uświadamia sobie, że nie wie jak zachowuje się jego dziecko), co następuje nie na drodze krytyki a samouświadomienia; łatwiej mówić o pewnych sprawach na zasadzie projekcji
- omawianie konkretnych sytuacji, zachowań a nie ocena ogólna osób ( „zachowałeś się niezbyt rozsądnie” zamiast „jesteś nierozsądny”)
->-> efekt: refleksja nad konkretnym zachowaniem – świadomość możliwości poprawy, zmiany zamiast stygmatyzacji
- podsumowanie i klarowna informacja zwrotna
->-> efekt: ustrukturyzowanie tego, co się zadziało; rodzice wiedzą, co zostało zrealizowane
- wytyczenie konkretnych zaleceń (ważne, aby były one wypracowane wspólnie z rodzicem), np. sporządzenie listy 5 osób bliskich dziecku, zorganizowanie zabawy integrującej dla dzieci
->-> efekt: ułatwienie podjęcia aktywności ("wiem, co mam zrobić")
- dobrowolność, ale pozyskanie zobowiązania („czy byłby Pan w stanie włączyć się w organizację zabawy dla dzieci?”)
-> -> efekt: rodzic, czuje się osobą decydującą, jednocześnie dobrowolne zobowiązanie zwiększa szansę na realizację
- prawidłowa intonacja, tempo, dobór słów
->-> efekt: ułatwienie komunikacji, poczucie bezpieczeństwa