O PRZEMOCY SEKSUALNEJ
W Polsce kilkaset tysięcy osób ma skłonności do intymnych kontaktów z najmłodszymi. Jest to poważny problem psychologiczny, społeczny i moralny, z jakim boryka się również polskie społeczeństwo.
Zacznijmy jednak od zdefiniowania tego zjawiska. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), „przemoc seksualna wobec dzieci oznacza nadużywanie dziecka do uzyskania przyjemności seksualnej przez osoby dorosłe lub starsze”.
Seksualne wykorzystywanie dziecka obejmuje różnorakie kategorie zachowań - od brutalnego gwałtu do lubieżnego obserwowania nagich dzieci, zmuszania ich do oglądania różnych praktyk pornograficznych, rozmów o tematyce seksualnej.
Najczęściej ofiarą padają dzieci w wieku 7- 12 lat (dziewczynki 3- 12 lat, chłopcy 7-11 lat), przy czym wiele przypadków dotyczy także niemowląt.
Sprawcami czynów seksualnych najczęściej są osoby ok. 25- 30 r.ż., spokrewnione z ofiarą (ojcowie, ojczymowie, wujkowie, dziadkowie - bliscy przyjaciele rodziny). Rzadziej molestantkami bywają kobiety.
Dzieci najczęściej ukrywają tego typu doświadczenia. Mają one poczucie odrębności swoich przeżyć, czasem czują się gorsze, inne. Przeżycia te wywołują u nich zazwyczaj poczucie wstydu, lęku i winy.
Najczęściej jednak zmuszane są do milczenia poprzez przekupstwo lub szantaż. Mówi się im o odesłaniu ich do Domu Dziecka, że wyrzuci się ich z domu rodzinnego, że matka im nie uwierzy lub gdy się dowie, przestanie je kochać, lub- gdy sprawcą jest ojciec – że po ujawnieniu tego faktu ten pójdzie do więzienia i rodzina się rozpadnie. W ten sposób staje się więc ono wspólnikiem tragicznej tajemnicy.
Pojawia się zatem proste pytanie- jak rozpoznać, czy dziecko zostało skrzywdzone?
W wyniku stosowanej wobec niego przemocy seksualnej, dziecko może nie ujawniać żadnych dolegliwości biologicznych, bo przemoc nie musi zostawiać żadnych śladów na jego ciele. Najczęściej jednak oznaki fizyczne pojawiają się w okolicach narządów płciowych (opuchlizny, upławy, niezrozumiałe bóle brzucha, głowy, wymioty, nudności, trudności w oddawaniu moczu / kału, choroba weneryczna, ciąża u dziewcząt).
Dziecko takie ujawnia różnego typu zachowania :
zaburzenia snu, koszmary, lęki nocne
lęki, strach, fobie
zaburzenia łaknienia
izolowanie się dziecka, zamykanie się w sobie
płaczliwość, uporczywe trzymanie się rodzica / rodziców
nadpobudliwość ruchowa
masturbacje, pobudliwość seksualna
uwodzenie dorosłych
depresja, przygnębienie, smutek
lęki ujawniane nagle wobec danej osoby
problemy z nauką, konflikty w szkole
agresywność
kradzieże
ucieczki z domu
picie alkoholu, narkotyzowanie się
Czasem dzieci zdradzają swe bolesne doświadczenia w ukryty sposób. Wystarczy dobrze je słuchać. Szczególną uwagę rodziców / opiekunów powinny zwrócić wypowiedzi dzieci o treści : „wujek robi ze mną różne dziwne rzeczy, kiedy mamy nie ma w domu” czy „nie chcę zostawać z tatą sama w domu” itp.
A jakie są skutki molestowania seksualnego dziecka ? Jeżeli nieletni stał się ofiarą pojedynczego, mało groźnego incydentu, wywoła to u niego przejściowe reakcje lęku, zażenowania, wstydu czy nieufności wobec obcych. Skutki poważnych nadużyć seksualnych, (zwłaszcza kazirodztwa) są znacznie gorsze i mogą wiązać się z zaburzeniami w rozwoju osobowości (tzn. wysoki poziom poczucia winy, obniżone poczucie własnej wartości, niski poziom zaufania do ludzi, trudności w kontaktach społecznych, a wreszcie tendencje do powtarzania patologicznego związku z przeszłości).
Prawdopodobnie co piąte (!) dziecko jest ofiarą seksualnego molestowania. Trudno jednak ustalić faktyczną liczbę takich przypadków. Dlaczego ? Przemoc seksualna to wciąż temat tabu. Na ukryciu tajemnicy zależy najczęściej sprawcy i dziecku, które boi się, wstydzi , jest zagubione i nie wie, do kogo zwrócić się o pomoc. Na utrzymaniu całej sprawy w sekrecie zależy także pozostałym domownikom, zwłaszcza, jeśli sprawcą jest ktoś z rodziny.
Zasadniczą jednak barierą utrudniającą ujawnienie przypadków nadużyć seksualnych jest ogólnospołeczna zmowa milczenia, która otacza także ten temat.
Długofalowe skutki molestowania seksualnego dzieci zależą w dużym stopniu od tego, czy ofierze udało się udzielić psychologicznej pomocy i jaka była reakcja najbliższego otoczenia. Bardzo przykre doświadczenia mogą pozostawiać słabsze i szybciej przemijające skutki
Wniosek zatem nasuwa się jeden : nie bądźmy biernymi obserwatorami krzywdy dziecka! Zareagujmy – ono samo nie potrafi się bronić ! Dzieci molestowane nie są winne krzywd, które doznały. ZAWSZE ODPOWIEDZIALNY JEST TYLKO DOROSŁY ! Kodeks Karny jasno mówi : „ Kto dopuszcza się czynu lubieżnego względem osoby poniżej lat 15, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 10 (art. 176).
Sprawca takiego czynu jest ścigany z urzędu. Oznacza to, że jeśli zgłosimy fakt molestowania seksualnego dziecka policji czy prokuraturze, nie można już tego wycofać. Ma to zapobiec sytuacjom, w których pedofil może szantażować dziecko, by zapomniało o całej sprawie.
Literatura :
1. www.who.pl
2. I. Pospiszyl, Przemoc w rodzinie, Warszawa 2000.
3. Ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (Dz. U. 2005 Nr 180, poz. 1493 ze zmianami)
Magdalena Wolańska
nauczyciel-wychowawca w Bursie