Wędrówki po Polsce - inscenizacja

Inscenizacja „ Wędrówki po Polsce”
Co za rwetes, co za hałas
Dziś wyjeżdża dzieci chmara
Na wakacje w las zielony
Jedzie w cztery świata strony.
Hej wio, hetta wio
Żegnaj przedszkole nasze wesołe.
Hej wio, odjeżdżamy już.
Autobusem i koleją
Jadą dzieci i się śmieją
Wakacyjna wdzięczna nuta
Na telegraficznych drutach.
Hej wio......................
( wchodzi zawiadowca z czerwoną chorągiewką i dzieci zatrzymują się.)
ZAWIADOWCA: Dzieci, dokąd to jedziecie?
Gdzie będziecie dzieci w lecie?
Czy daleko moje dzieci?
DZIECKO I : My jedziemy aż pod Szczecin.
DZIECKO II: Zamieszkamy koło plaży.
DZIECKO III: Zobaczymy marynarzy.
DZIECKO IV: Popłyniemy statkiem z żaglem.
DZIECKO V: A jak pani Man pozwoli zwiedzimy wyspę Wolin.
ZAWIADOWCA: Zaraz, zaraz nie tak nagle.
DZIECKO VI: Ja proszę pana jestem ciekawy
Więc chcę wyjaśnić przeróżne sprawy.
DZIECKO VII: Czy nazwa Szczecin jest od szczeciny?
DZIECKO VIII: Skąd się w Bałtyku wzięły bursztyny?
DZIECKO IX: Czy Świnoujściem uchodzą świnie?
DZIECKO X: Czy dużo wołów jest na Wolinie?
ZAWIADOWCA: A więc życzę Wam miłych wakacji
I naukowych obserwacji.
( głos zza sceny)
GŁOS: Uwaga, uwaga piąta godzina
Wyrusza pociąg do Szczecina.
( zawiadowca daje znak do odjazdu. Pociąg rusza)
Piosenka: ”Niebieskie jest morze”
Niebieskie jest morze dookoła
Wraz z niebieskimi falami
Z niebieskim słonym wiatrem
Co się przetacza przed nami
Niebieskie są oczy dziewczyny
Niebieskie jak szafiry
Wpatrzone w morską otchłań
I w rwące niebieskie wiry.
Ahoj, ahoj ciągniemy wszyscy sznury
Ahoj, ahoj niech żagle mkną do góry
Ahoj, ahoj wywija wiatr na rei
Ahoj, ahoj niebieski pląs na rei, ahoj
Niebieskie są liście bławatka
Niebieskie niebo nad nami
Szeroko gdzieś rozpostarte
Z postrzępionymi chmurami
Niebieska jest nasza przygoda
Niebieska także pogoda
Niebieskie jest niebo i chmury
Morze niebieskie i góry.
Ahoj, ahoj............
Z toru, z toru, bo po torze
Pociąg toczy się nad morze
Widzę mnóstwo bladych twarzy
Co przysmaży się na plaży?
Ahoj, ahoj................

GLOS: Uwaga, uwaga tu przystaje
Pociąg z Częstochowy do Mikołajek.
ZAWIADOWCA: A dokąd?!
DZIECKO XI: My jedziemy na pojezierze
Więc każdy ze sobą wędkę bierze.
DZIECKO XII: Będziemy łowić leszcze, karasie
Karpie, szczupaki, co tylko da się
DZIECKO XIII: Zwiedzimy Olsztyn i Puszczę Piską
Wrócimy z grzybów z pełna walizką.
ZAWIADOWCA: Odjazd!
Podnoszą się semafory
A uważajcie na muchomory.
( daje znać do odjazdu)
Piosenka: „Wakacyjna piosenka”
1.Już lato się zbliża, na kwiatku usiadł bąk.
Zielono na łące, zajączki skaczą w krąg
2.Biedronka przyodziała ubranko w kropki swe
Komary pobzykują już lato zbliża się
Ref. Hej ha hej ha ( pary)
Piosenka z wiatrem gna
Przez pola i las ( ręce w górę)

Prowadzi naprzód nas. ( tupiemy)
3. Już lato się zbliża
Wakacji nadszedł czas
Żegnamy przedszkole
I opuszczamy was
4. Będziemy pływać w morzu
Odwiedzać, co dzień las
Słoneczko nas opala
Aż nie poznacie nas.

GŁOS: Pociąg Częstochowa – Zakopane
Wszystkie bilety wysprzedane.
( pociąg wjeżdża na scenę)

ZAWIADOWCA: A wy gdzie?

DZIECKO XIV: Do Kościeliska, w góry, w Tatry, do schroniska

DZIECKO XV: Opuszczamy dziś równiny
Mamy raki mamy liny.

ZAWIADOWCA: Raki, liny czy z połowu?
( śmiech)
DZIECKO XVI: Raki z wody? Skądże znowu.
Pan rozumie. Nasze raczki służą tylko do wspinaczki.
DZIECKO XVII : No a liny? No cóż lina – po niej też się człowiek wspina.
ZAWIADOWCA: Aaaach lina ?! To nowina.
Więc nie chodzi wam o lina?
No to się troszkę pomyliłem
Jedźcie zdrowo moi mili.
( pociąg odjeżdża)
Piosenka: „ Wakacyjny pociąg”
Ref. Stuku, Puku, stuku, Puku
Mkną koła po szynach
Już się nowa, kolorowa
Przygoda zaczyna.
Stuku Puk, stuku Puk
Stuku puk, puk
1.
Jedzie pociąg, wakacyjny
Pociąg kolorowy
Tłum podróżnych już go wita
Ucieszony szczerze
Już wyjeżdżają wagoniki
Na peron bajkowy
Wie, że pociąg ten na pewno
Każdego zabierze.
2.
Pierwsza stacja – wieś wesoła: łąki, lasy, pole
Zaraz tutaj urządzimy zielone przedszkole.
Nauczymy kota liczyć, a tańczyć konika.
Niech zobaczy każdy cielak jak przedszkolak bryka.
3.
Druga stacja to Podhale, piękne górskie szczyty
A ze szczytów, jak wiadomo, widok znakomity
Bajki będą opowiadać potok i skały
Bo w nich mieszka duch starego bajarza Sabały.
4.
Trzecia stacja to jeziora, widać je z daleka
Żabi chórek już z koncertem niecierpliwie czeka
Już po falach się ścigają żaglówki, kajaki
I dmuchany hipopotam, malowany w maki.
5.
Czwarta stacja to już morze, szerokie, głębokie
I wspaniała piaskownica, większa niż przed blokiem
Na tej wielkiej piaskownicy, czy jak mówią: plaży
Może skarby bursztynowe znaleźć nam się zdarzy?

GŁOS: Uwaga, uwaga, jest już blisko
Pociąg Kraków- Skarżysko!
( pociąg wyjeżdża)
ZAWIADOWCA:, Dokąd to?
W góry Świętokrzyskie?
DZIECKO XVIII : Tak my będziemy pod Skarżyskiem
ZAWIADOWCA: A więc co to za góry?
Może mi o nich powie coś, który?
DZIECKO XIX: Góry Świętokrzyskie są właściwie niskie
Szary mech porasta drogi kamieniste.
ZAWIADOWCA: Tak, tak te góry Świętokrzyskie
Są i memu sercu bliskie
Poszedłbym z wami na Łysicę
Bo trochę znam tę okolicę.
Znam mnóstwo legend o tych stronach.
DZIECKO XX: To niech pan przyjedzie kiedyś do nas
ZAWIADOWCA: Może przyjadę. A teraz odjazd, jedźcie zdrowo!

Piosenka: „ Niech żyją wakacje”

Niech żyją wakacje,
niech żyje pole i las
I niebo, i słońce,
wolny, swobodny czas.

Pojedzie z nami piłka
i kajak, i skakanka
Będziemy grać w siatkówkę
od samiutkiego ranka.
Gorące, złote słońce
na ciemno nas opali
W srebrzystej, bystrej rzece
będziemy się kąpali.

Niech żyją wakacje,
niech żyje pole i las
I niebo, i słońce,
wolny, swobodny czas.