Wymarzona łąka - opowiadanie

Opowiem wam historię o pewnej dziewczynce: Joasi.
Joasia ma teraz 15 lat, ale gdy była w waszym wieku ciężko zachorowała i musiała wiele tygodni leżeć w szpitalu. Gdy trafiła do szpitala na dworze rozpoczynała się właśnie wiosna. Dni w szpitalu mijały bardzo, bardzo powoli..
Były bardzo do siebie podobne: rano pobudka - mierzenie temperatury, wizyta pana doktora, pobieranie krwi, picie syropków, potem obiad i znowu leki potem kolacja i znowu leki. I tak w kółko... czasem oczywiście było miło, podczas odwiedzin bliskich. Pewnego dnia do szpitala przywieziono małą dziewczynkę, miała około 4 lat i została położona w sali Joasi. Matylda, bo tak miała na imię, zachorowała na przewlekłe zapalenie płuc. dziewczynki zaprzyjazniły się bardzo, powierzały sobie sekrety. pewnego dnia Matylda powiedziała Joasi, że chciałaby zobaczyć łąkę, bo nigdy nie była na prawdziwej kolorowej łące. Joasia długo myślała, jak może sprawić, by Matylda zaczęła się uśmiechać...
Wymyśliła, że zrobi dla swojej przyjaciółki kolorową łąkę z papieru i zabrała się do pracy. Joasia nie miała za dużo materiałów do swojej pracy, ale przypomniała sobie ile można zrobić z niepotrzebnych gazet, które leżały w czytelni szpitalnej, wykorzystała też serwetki, resztki kolorowego papieru...
I z niepotrzebnych nikomu rzeczy Joasia stworzyła najpiękniejsza papierową łąkę. Matylda, gdy zobaczyła prezent bardzo się ucieszyła. Spełniło się jej marzenie, które było dla niej bardzo ważne.