X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

Numer: 22929
Przesłano:
Dział: Logopedia

Pojęcie kultury języka i normy językowej

Uważam, że aby by ć w pełni świadomymi odbiorcami i nadawcami języka, musimy posiadać nie tylko podstawową wiedzę dotyczącą zagadnień poprawności językowej, ale również zgłębiać ten temat, by w pełni wykorzystywać bogactwo i różnorodność środków językowych w celu skutecznej komunikacji. Z niepokojem obserwuję zbyt duże (w moim mniemaniu) rozluźnianie się tych norm, zbytnie upraszczanie, a przez to i zubożanie poprawnej polszczyzny (zarówno przez młodzież, jak i przez jednostki wykształcone). Obserwując zachowania językowe, możemy wyodrębnić różne postawy wobec ojczystego języka: od „myślenia językowego”1) do skrajności, jaką jest „ignorancja językowa”2) , którą rozumie się jako brak wiadomości na temat szeroko dostępnych i powszechnych informacji dotyczących funkcjonowania, rozwoju, zmian w języku, sposobach jego oddziaływania oraz norm językowych. Właśnie wśród osób publicznych, nacisk na poprawne używanie języka polskiego został w dużej mierze ograniczony, przez co powstaje nowa „pseudonorma”, diametralnie różniąca się od powszechnie przyjętej wśród polonistów i językoznawców. A przecież „troska o kulturę języka, która jest częścią kultury umysłowej powinna cechować każdego człowieka mówiącego danym językiem. Powinna ona być obowiązkiem tych wszystkich, dla których język jest <<narzędziem pracy>>: działaczy politycznych, społecznych i administracyjnych, dziennikarzy i publicystó1), naukowców i pisarzy, nauczycieli.”3)
Kieruję się w tu słowami Witolda Doroszewskiego, że „język nie istnieje poza ludźmi, a ludzie istnieją w środowiskach. Język nie jest tak zwaną imago fikcją, jaką w całej swej pracy naukowej zwalczał Baudonin de Courtenay – a także Jaspersen – język jest natomiast, mówiąc najprościej, jedną z form działania i zachowywania się (...) człowieka, jedną z form jego czynnego istnienia”4). Zdaniem W. Doroszewskiego należy cały czas język doskonalić, „troska o kulurę języka (...) winna się przejawiać w pracy nad językiem i nad krzewieniem kultury umysłowej społeczeństwa”5). Chcę podkreślić, że sposób rozumienia terminu „kultura języka” jest różnie pojmowany i przedstawiany w literaturze specjalistycznej.
W ujęciu Haliny Kurkowskiej (1973) jako stopień poprawności i sprawności w posługiwaniu się językiem, bądź jako działalność skierowaną na jak najdoskonalsze posługiwanie się nim lub po prostu naukę o kulturze języka. Podstawą działań językoznawców jest dążenie do ustalenia norm językowych 6) „Kultura języka jako sfera zainteresowań lingwistycznych nie stanowi odrębnej dziedziny badań teoretycznych. Jest działem językoznawstwa stosowanego, wykorzystuje bowiem wyniki badań lingwistycznych do doskonalenia języka społeczeństwa”7).
Językoznawstwo stosowane opisuje praktykę językową i rejestruje zachodzące w uzusie zmiany. „Działalność kulturalnojęzykowa polega przede wszystkich na ustalaniu zakresu współczesnej normy językowej”8), czyli na działalności stabilizacyjnej. Jej podstawą jest „obserwacja współczesnych wypowiedzi mówionych i pisanych oraz spostrzeżenia i informacje wszystkich tych, którzy posługują się naszym językiem”9). Wiedza ta jest przekazywana w pracach o charakterze stylistyczno normatywnym. Działalność językoznawców polega również na opisywaniu i kodyfikacji jednostek językowych, wprowadzaniu potrzebnych innowacji językowych i podążaniem nie tylko za tym, co ustalił powszechny zwyczaj językowy, ale także nadążaniem za szybko zmieniającym się światem (powstawaniem coraz to nowych dziedzin kultury, nauki, sztuki, gospodarki), a co za tym idzie, tworzeniem się pojęć i zwrotów, które pozwolą na swobodną i jak najdoskonalszą komunikację językową.„Ten zakres pracy nad językiem można określić jako działalność modyfikacyjną”10). Taką „polityką językową”, która oznacza „celową ingerencję społeczeństwa w żywiołowy proces rozwoju języka (...), zorganizowanie kierowanie tym procesem”11), prowadzić mogą i nawet muszą również dziennikarze, politycy, księża, pisarze, nauczyciele i inne osoby, których zawód wymaga posługiwania się poprawną polszczyzną. Natomiast nauka o kulturze języka jest wiedzą czysto teoretyczną. Definicję można zawrzeć w słowach „kultura języka to przede wszystkich poprawne używanie form językowych, tj. takie, które są zgodne ze zwyczajem językowych (uzusem) warstwy wykształconej użytkowników języka i ustaloną na tej podstawie przez językoznawców normą językową”12). Jak każda odrębna dziedzina nauki, tak i nauka o kulturze języka musi mieć formułowane cele i przedmiot badań, opisywane związki z innymi dziedzinami oraz własną metodologię, czyli pojęcia i terminy właściwe tylko jej.13)
Stanisław Dubisz (1985) określa terminem :kultura języka”, posługiwanie się językiem polskim w stopniu jak najdoskonalszym (tak w mowie, jak i w piśmie), przez co okazujemy przywiązanie i szacunek dla jego historii i tradycji. Ponieważ język jest „fundamentem naszego dzisiejszego rozwoju”14), to czy będziemy zrozumiani, czy przekażemy informacje, myśli i wiadomości odbiorcy, zależy w głównej mierze od tego, czy jesteśmy w stanie sprawnie komunikować się językowo. Kultura języka „jest to nie tylko umiejętność sprawnego, poprawnego i estetycznego przekazywania myśli, ale umiejętność mówienia i pisania według określonych norm językowych, a także działalność zmierzająca do udoskonalenia języka”15.
Według Stanisława Gajdy (1987) terminu „kultura języka” możemy używać zarówno w węższym, jak i szerokim znaczeniu. Rozpatrywanie go jako poprawne stosowanie form językowych zgodnych i z uzusem i normą językową – to widzenie problemu w bardzo zawężonym spektrum. W szerszym – zauważa się fakt, że porozumiewanie się może pełnić różne funkcje. W tym przypadku bierze się pod uwagę celowość posługiwania się językiem oraz to, że jednostka musi posiadać świadomość i określoną wobec języka postawę.16)
Halina Kurkowska (1973), rozpatruje termin „kultura języka” z pozycji wewnątrzjęzykowej, gdzie rozumiany jest on jako umiejętność posługiwania się językiem polskim, jak i wszystkie działania zmierzające do jego udoskonalenia.17) Gdy jednak zastanowimy się głębiej nad problemem pełnego ujęcia i sformułowania tego, co rozumiemy pod pojęciem „kultury języka”, zauważymy, że w dużej mierze jest to tożsame z „gramatyką normatywną, językoznawstwem (lingwistyką) normatywną, normatywistką, polityką językową (glottopolityką), pedagogiką językową”18). Widać wyraźnie, że przy takim rozumowaniu kultura języka opiera się o teorię komunikacji językowej, gdzie język nie służy wyłącznie do przekazywania informacji, ale przede wszystkich „jest swoistym rezerwuarem i nośnikiem oraz przekaźnikiem (...) treści kulturowych”19).
Zanim przejdę do opisu i zdefiniowania terminu „normy językowej”, zadam sobie zasadnicze pytanie, a mianowicie, czym właściwie jest język i do czego on służy. Dla językoznawców język jest „złożonym (dwuklasowym) systemem znaków konwencjonalnych”20), pierwotnie dźwiękowych, wtórnie graficznych. Słownik języka polskiego podaje definicję języka jako „zasobu wyrazów, zwrotów i form określanych przez reguły gramatyczne, funkcjonującego jako narzędzie porozumiewania się przez członków jednego narodu, społeczeństwa”21). Kolejna z definicji podaje, że „język jest zasadniczym składnikiem kultury narodu”22 lub, że jest on „zespołem wszystkich form świadomości społecznej funkcjonujących w praktyce tej społeczności”23).
„Sposobów ujmowania języka naturalnego można w dzisiejszej refleksji humanistycznej odnotować, co najmniej kilka. Można mianowicie patrzeć na zjawiska językowe oczyma psychologa (język jest narzędziem integracji i dezintegracji jednostek ludzkich), logika (język jest dostarczycielem szat dla sądów – prawdziwych lub fałszywych – o rzeczywistości), filozofa, etnografa, pedagoga itp.”24)
Każdy z nas uczestniczy w życiu różnych grup społecznych i pełni odmienne role życiowe, co wymaga socjolingwistycznej kompetencji, czyli „umiejętności stosowania wszystkich reguł posługiwania się językiem w zależności od sytuacji i roli”25), która to kompetencja jest jedną z podstawowych treści wchodzących w skład definicji kultury języka.
Język jest zjawiskiem społecznym, a „stopień doskonałości wyrażania swych myśli i uczuć jest określany mianem kultury języka”26). Powszechnie znana jest potęga słowa, gdyż „myślenie jednostki rozwija się w oparciu o język, odgrywa on rolę bardzo poważną jako czynnik organizujący myślenie”27). Aby przekazywać myśli precyzyjnie, w sposób zrozumiały dla słuchacza i zgodny z intencjami nadawcy, ważne jest, by komunikować się zgodnie z obowiązującą normą językową.
Termin norma językowa, tak jak i „kultura językowa”, mają kilka znaczeń. Są one ponadto nierozerwalnie związane z pojęciem „system językowy”, (jako ogółu znaków językowych wraz z regułami ich łączenia), jak i „uzus” (łac. uzus „użycie, używanie”).
Wzajemne relacje tych terminów przedstawił w swej pracy Stanisław Dubisz (1988). Aby dana wypowiedź mogła być uznana za poprawną, konieczna jest jej zgodność zarówno z normą językową, uzusem, jak i regułami rządzącymi systemem języka polskiego. Istotne jest, iż norma nie jest jednak zgodna z systemem na całej jego płaszczyźnie. Przyglądając się bliżej zwyczajowi językowemu, widać, że pewne zachowania językowe nie są zgodne ani z systemem, ani z normą językową – jednak są używane przez część osób posługujących się językiem polskim. Wypowiedzi takie musimy uznać, z punktu widzenia normy, za błędy językowe.28)
Jak podaje „Encyklopedia językoznawstwa ogólnego” za normę językową uznać możemy wyłącznie zjawiska językowe ogólnie aprobowane przez użytkowników danego języka. Podobnie rzecz się miewa z regułami ich łączenia. „Norma” to pojęcie abstrakcyjne, lecz w porównaniu do „uzusu”, ma ono charakter stały i nie dopuszcza dużej liczby wariantów.29)
Czemu właściwie służy norma? Jest ona „miarą poprawności językowej wszystkich mówiących i piszących po polsku”30), a przez to pozwala ocenić każdą wypowiedź właśnie pod względem kryterium jej poprawności.
Zenon Klemensiewicz starał się zdefiniować pojęcie „norma językowa”, a właściwie zadał sobie pytanie, kto może takową normę ustalać. W jego pracy czytamy, że „ocena poprawnościowa nie może wynikać z czystko podmiotowych zapatrywań lub przyzwyczajeń gramatyka (...). Może on być rzecznikiem i tłumaczem tylko ogólniejszych przekonań (...), musi być przedstawicielem jakiejś powszechności (...), dzięki temu może się spodziewać posłuchu dla nich”31). Zatem norma nie może mieć swego źródła w subiektywnym odbiorze językoznawcy, lecz musi się odnosić do zespołu reguł, które określają wzorcowe i powszechnie przyjęte poprawne użycie danych elementów języka.
Wewnętrzna norma językowa jest częścią ogólnej świadomości językowej, tak zwanym poczuciem językowym. Prowadzi to do innych sposobów jej zdefiniowania, charakteryzujących się próba obiektywizacji takiego pojęcia. Norma „jest interpretowana jako zespół środków gramatycznych i leksykalnych najbardziej typowych, o znacznym stopniu stabilizacji i powszechnym zasięgu w danym środowisku mówiących”32). Niestety sama znajomość normy nie wystarcza, dlatego tak ważną rolę w kompetencji komunikacyjnej każdego z nas pełni uzus oraz „wyrobienie (...) samodzielności językowej, czyli umiejętności samodzielnego rozwiązywania (...) wątpliwości językowych”33). Zwyczaj językowy, (czyli uzus) nieodłącznie towarzyszy pojęciu normy językowej i pojawił się już w tekście kilkakrotnie, uważam zatem, że i to pojęcie powinno zostać wyjaśnione dla pełnego zrozumienia zjawiska. Kolejny raz posłużę się „Encyklopedią językoznawstwa ogólnego”, by dla porównania przytoczyć teraz definicję uzusu. Uważa się, że jest to przyjęty w danej społeczności sposób posługiwania się systemem językowym, stanowiący podstawę kształtowania się normy językowej. Widzimy, że z całą pewnością nie można postawić znaku równości między normą a zwyczajem językowym. Norma odnosi się do języka w działaniu, jednak, jeśli „znamy (...) system (...), ale nie znamy zwyczaju językowego ani nie mamy tzw. poczucia językowego (intuicyjnej świadomości językowej)34) nie będziemy sprawnie dobierali środków językowych, jakie powinny być użyte w danej sytuacji. Relację normy do uzusu można więc wyjaśnić, że „norma to skodyfikowany uzus”.35)
Jednak – jak zauważa D. Buttler (1978) – ta charakterystyka jest w pełni prawdziwa tylko w odniesieniu do języka literackiego, gdzie używane są środki wyłączni zaaprobowane przez użytkowników języka polskiego lub jednej z jego odmian. Trzeba zaznaczyć, że np. gwary bazują tylko na uzusie.36) Uzus może być od normy bardziej chwiejny i zakładać większą ilość wariantów, a także obejmować niektóre ze zjawisk językowych nierozpowszechnionych w całym społeczeństwie.
Autorka przedstawiła schemat tłumaczący pojęcia „normy”, „uzusu”, „systemu” i ich wzajemnego stosunku, dodając do niego następujące objaśnienia:
1. „Elementy tzw. systemu potencjalnego, nie występujące w normie i uzusie (...)
2. elementy uzualno – systemowe, tj. środki używane i regularne, ale uznawane za niepoprawne (...)
3. elementy uzualno – normatywno – systemowe, tj. ogół reguł regularnych, używanych i skodyfikowanych środków danego języka
4. elementy uzualno – normatywne, tj. środki niezgodne z systemem, ale używane i skodyfikowane
5. elementy uzualne, tj. używane, ale niezgodne z systemem i nieskodyfikowane”.37)
Norma językowa nie jest jednolita, w zależności od tego, do jakich tekstów się odnosi. Możemy zatem wyróżnić normę pisaną (bardziej restrykcyjną i ścisłą), i mówioną (dopuszczającą więcej wariantów).
Według W. Lubasia (1988): za główne działania normatywne można uznać jej kodyfikowanie, wybór i opis norm oraz ich rozpowszechnianie. Zadanie nazywania normy, czyli jej kodyfikacji, należy do wielu dziedzin: językoznawstwa, socjologii, politologii, literaturoznawstwa, lingwistyki. Natomiast opisem i ekspansją normy, czyli jej upowszechnianiem zajmują się językoznawcy.38)
Podsumowując, normę językową można rozumieć jako „wartościowanie poszczególnych elementów składających się na konkretne akty komunikacyjne. Wartościowanie takie polega na ustalaniu pewnej hierarchii (...) ze względu na to, który – element – jest lepszy, trafniejszy 39)(...) i używany bardziej powszechnie.
W ujęciu profesora J. Bralczyka (2001), będąc Polakami, powinniśmy posługiwać się poprawnie zarówno językiem polskim, jak i regułami gramatycznymi oraz adekwatnie stosować słowa i wyrażenia. 40)
Nieskorzystanie z norm językowych prowadzi do ich rozchwiania, wzajemnego niezrozumienia się, a w konsekwencji braku komunikacji między ludźmi. Prawidłowe używanie normy językowej, jak i stosowanie się do zasad uznanych przez uzus pozwala posługiwać się językiem polskim w sposób zrozumiały i jednoznaczny, a w swym bogactwie form zgodnie z kulturą języka. Powołam się w tym miejscu na zdanie profesora W. Doroszewskiego, który pisał, że „kultura języka a kultura umysłowa to właściwie synonimy. Słowa, z których składa się język, są nie tylko środkami służącymi do wyrażania myśli i uczuć, ale są także narzędziami działania, bo za pomocą słów właśnie ludzie oddziałują na ludzi”.41)


1)W. Cienkowski, (1980) „Język dla wszystkich”, Książka i Wiedza, Warszawa, część II, s.5
2)Ibidem, s.5
3)B. Klebanowska, W. Kochański, A. Markowski, (1985) „O dobrej i złej polszczyźnie”, Warszawa, s.16
4)W. Doroszewski, (1982) „Język, myślenie, działanie”. Warszawa, s.24
5)A. A. Zdaniukiewicz (1973) „Z zagadnień kultury języka”, PWN, Warszawa, s.23
6)H. Kurkowska „Teoretyczne zagadnienia kultury języka” [w:] D. Buttler, H. Kurkowska, H. Satkiewicz, (1973) „Kultura języka polskiego”, Warszawa
7)K. Handle, E. Rzetelska-Feleszko, (1997) „Przewodnik po językoznawstwie polskim”, Zakład Narodowy im. Ossolińskich – Wydawnictwo, Wrocław
8)H. Kurkowska „Teoretyczne zagadnienia kultury języka” [w:] D. Buttler, H. Kurkowska, H. Satkiewicz, (1973) „Kultura języka polskiego”, Warszawa, s.59
9)St. Dubisz, (1985) „Między dawnymi a nowymi laty:, Wydawnictwo „Książka i Wiedza”, Warszawa, s.81
10)H. Kurkowska „Teoretyczne zagadnienia kultury języka” [w:] D. Buttler, H. Kurkowska, H. Satkiewicz, (1973) „Kultura języka polskiego”, Warszawa, s.60
11) „VOPROSY JAZYKOZNANIJA” nr3, 1963, s.6
12)J. Porayski-Pomsta „Kultura języka” [w:] praca zbiorowa pod red. St. Dubisz, (1998) „Nauka o języku dla polonistów”, Wydawnictwo „Książka i Wiedza”, Warszawa, Wydanie II zmienione i rozszerzone, s.60
13)J. Porayski-Pomsta „Kultura języka” [w:] praca zbiorowa pod red. St. Dubisz, (1998) „Nauka o języku dla polonistów”, Wydawnictwo „Książka i Wiedza”, Warszawa, Wydanie II zmienione i rozszerzone
14)St. Dubisz, (1985) „Między dawnymi a nowymi laty”, Wydawnictwo „Książka i Wiedza”, Warszawa, s.52
15)Ibidem s.80, 81
16) „POLONISTYKA” (1987), nr8, Stanisław Gajda „Nauka o kulturze języka”, s.586
17)H. Kurkowska „Teoretyczne zagadnienia kultury języka” [w:] D. Buttler, H. Kurkowska, H. Satkiewicz, (1973) „Kultura języka polskiego”, Warszawa, s.59
18) „PORADNIK JĘZYKOWY” (1986), z.9-10, J. Anusiewicz „Problematyka lingwistyczna a kultura języka”, s.612, 613
19) „SOCJOLINGWISTYKA” (1982), nr4, M. Waliński „Antropologia kultury Edwarda Sapira wobec tradycji i współczesności”, Warszawa
20)B. Klebanowska, W. Kochański, A. Markowski, (1985) „O dobrej i złej polszczyźnie”. Warszawa, s.8
21)red. prof. dr M. Szymczak, (1978) „Słownik języka polskiego”. PWN, Warszawa, tom I
22)P. Bąk, (1979) „Gramatyka języka polskiego. Zarys popularny”, Wiedza Powszechna, Warszawa, s.16
23)J. Kmita, (1982) „O kulturze symbolicznej”, Warszawa
24)red. H. Zgółkowej, (1988) „Język zwierciadłem kultury, czyli nasza codzienna polszczyzna”, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań
25)St. Dubisz, (1985) „Między dawnymi a nowymi laty”, Wydawnictwo „Książka i Wiedza”, Warszawa, s.80
26)A. A. Zdaniukiewicz, (1973) „Z zagadnień kultury języka”, PWN, Warszawa, s.6
27)S. Dobosiewicz, J. Tokarski, B. Wieczorkiewicz, (1952) „Kultura języka”, PZWS, Łódź, s.32
28)St. Dubisz, (1985) „Między dawnymi a nowymi laty”, Wydawnictwo „Książka i Wiedza”, Warszawa, s.83, 84
29)red. K. Polański, (1993) „Encyklopedia językoznawstwa ogólnego”, Zakład Narodowy imienia Ossolińskich, Wrocław
33)St. Dubisz, (1985) „Między dawnymi a nowymi laty”, Wydawnictwo „Książka i Wiedza”, Warszawa, s.55
31)Z. Klemensiewicz, (1961) „Poprawność i pedagogika językowa” [w:] „W kręgu języka literackiego i artystycznego”, Warszawa, s.20
32)J. Porayski-Pomsta „Kultura języka” [w:] praca zbiorowa pod red. St. Dubisz, (1998) „Nauka o języku dla polonistów”, Wydawnictwo „Książka i Wiedza”, Warszawa, Wydanie II zmienione i rozszerzone, s.65
33)W. Cienkowski, (1978) „Język dla wszystkich”, Książka i Wiedza, Warszawa s.12
34)St. Dubisz, (1978) „Podstawowe wiadomości z kultury języka” [w:] pracy pod red. M. Szymczaka, „Kultura języka polskiego. Podręcznik dla słuchaczy uczelnie wojskowych”, Warszawa, s.27, 28
35)D. Buttler, (1976) „Innowacje składniowe współczesnej polszczyzny”, Warszawa, s.33
36)Ibidem
37)D. Buttler, (1976) „Innowacje składniowe współczesnej polszczyzny”, Warszawa, s.38
38)W. Lubaś, (1988) „Kodyfikacja językowa w polskiej praktyce” [w:] „Wokół języka. Rozprawy i studia poświęcone pamięci prof. M. Szymczaka”, Warszawa
39)T. Zgódka, (1988) „Język wśród wartości”, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań, s.6
40)J. Bralczyk, (2001) „Mówi się. Porady językowe profesora Bralczyka”, PWN, Warszawa
41)W. Doroszewski, (1968) „O kulturze słowa”, PIN, Warszawa, wydanie pierwsze, s.5

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.