SCENARIUSZ ZAJĘCIA MUZYKOTERAPEUTYCZNEGO DLA DZIECI 6 LETNICH
CELE OGÓLNE:
- Rozwijanie wrażliwości słuchowej i umiejętności odbierania muzyki
- Wdrażanie dzieci do przestrzegania reguł obowiązujących w społeczności dziecięcej i w świecie dorosłych
CELE SZCZEGÓŁOWE:
- Dzieli zdanie na wyrazy
- Dzieli wyrazy na sylaby
-Wyklaskuje podany rytm
-Potrafi ilustrować zjawiska przyrody przy pomocy instrumentów
- Wypowiada pojedyncze zdanie zmieniając tempo, intonację, dynamikę
- Odgrywa scenki na podstawie wysłuchanego utworu
- Zachowuje zasady bezpieczeństwa podczas zabaw ruchowych
- Szybko stawia się na sygnał zbiórki
- Uczy się odpoczynku i relaksacji
- Aktywnie i w skupieniu uczestniczy w zajęciach
METODY:
- Czynna: zadania stawiane do wykonania
- Słowna: rozmowa
- Oglądowa: pokaz
- Elem. M. Bogdanowicz „Zabawy wspomagające rozwój”
- Elem. W. Sherborne
- Elem. P. Dennisona
- Elem. treningu autogennego J. H. Schultza
FORMY:
- Zbiorowa
-Grupowa
- Indywidualna
CZAS TRWANIA: ok. 30 - 40min.
PRZEBIEG ZAJĘCIA:
Odreagowanie:
- Zabawa wprowadzająca dobry nastrój w grupie „Taniec wymyślaniec”. Dzieci stoją w jednym kole jedna osoba wchodzi do środka i wykonuje wymyślone przez siebie ruchy, gesty w rytmie muzyki. Grupa ją naśladuje. Po jakimś czasie następuje zmiana osoby prowadzącej taniec (Muzyka „Root bear rag”)
- Ćwiczenia oddechowe – dzieci siedzą na dywanie, robią wdech nosem, wydech ustami 3 x
Zrytmizowanie:
- Zabawa słowna „Pada śnieg, pada śnieg, dzwonią dzwonki sań”:
a) podział zdania na słowa wraz z wyliczeniem ilości słów
b)podział poszczególnych, pojedynczych wyrazów na sylaby z równoczesnym klaskaniem
c)podział całego zdania na sylaby z równoczesnym klaskaniem
- Zabawa ruchowa z dzwoneczkami przy piosence „Sanna” dzieci zakładają na ręce dzwoneczki, poruszają się w rym muzyki. Na przerwę w muzyce mówią rytmicznie z równoczesnym klaskaniem „Pada śnieg, pada śnieg, dzwonią dzwonki sań” (Piosenka „Sanna”)
- Zabawa „Mów tak jak ja” - wypowiadanie rytmiczne frazy:
„Hu, hu, ha, hu, hu, ha ,
Zima wcale,
Nie jest zła”
a)Ze względu na natężenie:
- cicho, szeptem
- średnio , normalnym głosem
- głośno
b)Ze względu na wysokość dźwięku:
- niskim głosem
- wysokim głosem
c)Ze względu na dynamikę:
-szybko , dynamicznie
- powoli
- Ilustrowanie za pomocą gestu i mimiki frazy :
„Hu, hu, ha, hu, hu, ha ,
Zima wcale,
Nie jest zła”
- Zabawa rytmizująca „Hu, hu, ha"
Hu, hu, ha, hu, hu, ha - wyklaskiwanie dłońmi
Zima wcale - wyklaskiwanie o uda
Nie jest zła - tupanie
- Ilustrowanie opowiadania najpierw za pomocą dłoni potem instrumentów:
- mały śnieg – uderzenia opuszkami palców o dywan (dzwoneczki)
- zawierucha - uderzenia pięściami o dywan (kołatki)
- odgłos kopyt – uderzenia rytmiczne dłońmi (pałeczki)
- szeleszczący śnieg – pocieranie rąk (marakasy)
"W pewien zimowy dzień Staś wybrał się na spacer do lasu. Z nieba pruszył mały śnieg. Nagle usłyszał uderzenie kopyt koni. To pan Jan jechał kuligiem w stronę lasu. Jaś przyspieszył, miał nadzieję, że dogoni pana Jana, ale odgłosy kopyt koni stawały się coraz cichsze i cichsze, aż w końcu całkowicie ucichły. Słychać było tylko szelest śniegu spod butów Stasia. Staś postanowił, że ulepi bałwana, ale zauważył, że nie padał już mały śnieg, ale zaczęła się zawierucha. Czym prędzej postanowił wracać do domu. Nagle znowu usłyszał znajomy dźwięk – to dźwięk kopyt koni. Staną a przed sobą zauważył pana Jan, który powiedział – wsiadaj, jest straszna zawierucha zawiozę cię do domu. Wóz ruszył i za moment Staś już siedział w ciepłym domu. Zawierucha wciąż szalała za oknem , ale Stasiowi już to wcale nie przeszkadzało (aut. M. Wierdak)
- Ćwiczenia oddechowe – dzieci siedzą na dywanie, robią wdech nosem, wydech ustami 3 x
Uwrażliwienie
- Opowiadanie z elementem pantomimy „Zabawy na śniegu"
W tym roku zima jest bardzo szczodra i nasypała dużo śniegu. Jest go tak wiele, że aż trudno chodzić. Chodzi się powoli, ociężale, trzeba wysoko podnosić kolana przechodząc przez zaspy. Czuć jak mróz szczypie w nosy, jest zimno, rozcieramy ręce, chuchając na nie aby je nieco rozgrzać. Nagle wpadliśmy na pomysł – zróbmy bałwana! Z ziemi podnosimy odrobinę śniegu i lepimy z niego kulkę. Następnie tą małą kulkę turlamy po śniegu, kula robi się coraz większa i ciężka. Coraz ciężej jest ją turlać aż w końcu kula jest tak ciężka, że nie można już jej przepchać dalej. Zaczynamy robić drugą kulę. Znowu podnosimy odrobinę śniegu i ugniatamy z niego kulę. Turlamy po ziemi, kula robi się coraz większa i ciężka. Coraz ciężej nią turlać – jest duża. Kulę którą właśnie zrobiliśmy z trudem podnosimy i powoli i układamy na tej pierwszej. Teraz potrzebne są oczy i guziki dla bałwanka. Odgarniamy śnieg z ziemi, szukamy kamyków... ooo! Znaleźliśmy kilka – oczy i guziczki przypinamy bałwanowi. Ania przyniosła kilka marchewek, które przypinamy bałwankowi i nos bałwanka gotowy. Ktoś wymyślił nową zabawę, porzucajmy się śnieżkami. W pośpiechu ugniatamy kilka śnieżnych kulek i zaczynamy się nawzajem nimi rzucać. Nagle zaczyna sypać śnieg – postanawiamy wracać do domu. Ale najpierw musimy się otrzepać ze śniegu, bo sami wyglądamy ja bałwanki. Otrzepujemy czapki, rękawy kurtki, spodnie. Mocno tupiemy aby śnieg spadł z butów. Teraz możemy wracać do domu
(Muzyka relaksacyjna - Harmonia i odprężenie - "Obietnica")
- Zabawa „Ptaszki zimą” – dzieci poruszają się jak ptaszki w rytm muzyki, kiedy muzyka milknie wchodzą do obręczy i naśladują dziobanie ziarenek w karmniku (Piosenka „Ptaszki w zimie”)
- Masaż relaksacyjny
Wykonanie masażu na plecach kolegi z uwzględnieniem ruchów adekwatnych do treści wierszyka.
Wieje, wieje wiatr - lekko dmuchamy we włosy kolegi
Mrozek szczypie w nosy, w uszy - delikatnie szczypiemy
Śnieżek mocno w oczy prószy- stukamy w plecy opuszkami palców
Dzieci biegną do ogródka - szybkie ruchy palcami wskazującymi na przemian
Lepią ze śniegu zimowego ludka - rysowanie bałwanka(Muzyka relaksacyjna - Harmonia i odprężenie - "Andaluzja")
-Ćwiczenia oddechowe – dzieci siedzą na dywanie, robią wdech nosem, wydech ustami 3 x
Relaksacja
- Relaks autogenny wg Schulza „Przygoda w zimowym lesie"
Dzieci leżą wygodnie na dywanie, zamykają oczy, wyciszają się, regulują oddech.
Prowadząca czyta przyciszonym głosem tekst relaksacyjny na tle bardzo delikatnej i spokojnej muzyki.
Wyruszamy na zimową wyprawę do lasu, tam zawsze może nas spotkać coś ciekawego. Las zimą wygląda pięknie. Oglądany ośnieżone drzewa i krzewy. Mróz troszeczkę szczypie nas w nosy, ale słońce tak pięknie świeci i odbija się od białego śniegu. Jest bardzo przyjemnie, wciągamy przez nos świeże powietrze. Spacerując dotarliśmy do mostu nad potokiem. Przyglądamy się jak wolno płynie w nim woda, wsłuchujemy jej szmer. Idziemy dalej. Obserwujemy ślady pozostawione na świeżym śniegu. Zastanawiamy się jakie zwierzęta je zostawiły. Nagle zaczyna padać śnieg. Przyglądamy się jak śnieżne płatki wirują w powietrzu. Idziemy dalej wydeptaną ścieżką, wsłuchując się jak skrzypi nam pod nogami śnieg. Nagle na głowę ktoś strząsnął nam z gałęzi śnieg. To ruda wiewiórka wybrała się tak jak my na zimowy spacer. Chwilę przyglądamy się znikającej wśród drzew rudej kitce. A teraz powolnym krokiem wracamy do przedszkola. Ściągamy kurtki, buty, jest ciepło i przyjemnie Muzyka relaksacyjna - (Harmonia i odprężenie - "Zaduma")
Aktywizacja
- „Energetyczne ziewanie” (ćw. P. Dennisona ) – dzieci delikatnie masują czubkami palców mięśnie twarzy w okolicy kości policzkowych i ziewają, przeciągają się
- Ćwiczenia oddechowe – dzieci siedzą na dywanie, robią wdech nosem wydech ustami 3x
Zakończenie
Określenie swojego nastroju za pomocą otrzymanej minki