Na scenie: krzyż z brzozy, biały orzeł trzymający w szponach biało – czerwoną flagę, zdjęcie Józefa Piłsudskiego, rozrzucone jesienne liście.
Uczeń I: Cześć!
Uczeń II: Heya!
Uczeń I: Dokąd pędzisz?
Uczeń II: Zostawiłem w klasie zeszyt. Muszę się wrócić.
Uczeń I: Spoko, jutro zabierzesz.
Uczeń II: Przecież jutro nie idziemy do szkoły!
Uczeń I: A co? Epidemia grypy, lekcje odwołali?
Uczeń II: No coś ty! Nie wiesz dlaczego? Przecież jutro jest 11 listopada, jedno z naszych najważniejszych świąt narodowych.
Uczeń I: A tak, rzeczywiście. Mówiliśmy o tym na lekcjach, ale to tak dawno temu.... Prawie sto lat.
Uczeń II: To nie ma żadnego znaczenia, ile lat minęło. Mój dziadek zawsze powtarzał, że wolność i niepodległość są dla nas święte. Nie wolno nam zapomnieć o Polakach, którzy oddali swoje życie za wolność Polski.
(uczniowie schodzą ze sceny)
Narrator: Dzieje naszej ojczyzny, to rzadko dni szczęśliwe i spokojne tak jak obecnie. Częściej nasz kraj ojczysty przeżywał strach przed wrogim sąsiadem, musiał walczyć o swoje istnienie. Najboleśniejsze chwile towarzyszyły Polsce w XVIII wieku. Naród kłócił się – jedni chcieli reformować państwo, drudzy się temu sprzeciwiali. Tragicznym wydarzeniem na kartach naszej historii zapisał się rok 1772. Wtedy to nasi sąsiedzi – Rosja, Prusy i Austria zabrały nam część naszych ziem – nazwano to I rozbiorem Polski.
Na środek sceny wychodzi „Polska”- dziewczyna ubrana na biało z szarfą biało – czerwoną, na szyi ma godło Polski, pod białą tuniką ma czarny płaszcz. Podchodzą do niej zaborcy (chłopcy ubrani na czarno, szarfy z napisami Rosja, Austria, Prusy) i zdzierają część białej tuniki, którą zaborca – Rosja wkłada za pas. Widzom ukazuje się kawałek czarnego płaszcza w który ubrana jest Polska. Na środek wychodzi dziecko, które trzyma tabliczkę z datą 1772r.
Chór: O Boże, skrusz ten miecz co siekł nasz kraj,
Do wolnej Polski, nam powrócić daj.
Narrator: Do drugiego rozbioru doszło w 1793 r. Rosja i Prusy podpisują w Petersburgu traktat rozbiorowy. W II rozbiorze Polski nie brała udziału Austria.
Zaborcy – Rosja i Prusy zdejmują „Polsce” szarfę i drugą część tuniki. Zaborca- Rosja zakłada szarfę, a drugi zaborca wpycha tunikę za pas. Na środek wychodzi dziecko, które trzyma tabliczkę z datą 1793 r.
Chór: O Boże, skrusz ten miecz co siekł nasz kraj,
Do wolnej Polski, nam powrócić daj.
Narrator: 24 października 1795 r. nastąpił III rozbiór Polski, oznaczający koniec niepodległości Rzeczypospolitej. Polska zniknęła z mapy Europy na okres 123 lat. Polacy zostali narodem bez własnego państwa. Ich ziemie znalazły się pod trzema zaborami: rosyjskim, pruskim i austriackim. Na Polaków nastały ciężkie czasy.
Zaborcy –Austria zabiera godło z szyi „Polski”, zaborcy zakładają jej kajdany na ręce. „Polska” jest szarpana, trącana upada na ziemię. Podchodzi do niej dziecko z zapalonym zniczem, na środek sceny wychodzi dziecko z tabliczką 1795r.
Polska: Zdeptali mnie hukiem obozów, tupotem i turkotem...
Przeszły deszcze, stanęły mrozy, nie wiem o tem.
I włożyli na mnie ciężar nad siły. Ale ja wstanę na wiosnę z mogiły i zwyciężę.
Recytator: Miejcie nadzieję! ... Nie tę lichą, marną
Co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera,
Lecz tę niezłomną, która tkwi jak ziarno
Przyszłych poświęceń w duszy bohatera.
Chór: Piosenka – „ Taki kraj”
Narrator: Za niepodległość, całość i wolność Polski oddali życie najlepsi synowie ojczyzny w powstaniu listopadowym 1830 r. To był ten pierwszy, polski Listopad... Pozostały po nim groby, wygnanie i tęsknota za Tą, co nie zginęła...
Osoby z chóru: Przez rany, łzy i cierpienia wszystkich wygnańców i pielgrzymów polskich, Wybaw nas Panie!
O broń i orły narodowe,
Prosimy Cię Panie!
O śmierć szczęśliwą na polu bitwy, Prosimy Cię Panie!
O grób dla kości naszych w ziemi naszej,
Prosimy Cię Panie!
O niepodległość, całość i wolność Ojczyzny naszej, Prosimy Cię Panie!
Na scenę wychodzą żołnierze i dziewczyny
Żołnierz I: Do boju, marsz, do boju,
Już nadszedł zemsty czas.
Wśród trudów i wśród znoju
Wywalczymy wolność wraz!
Niech wzleci orzeł biały
I zadrży przed nim wróg!
Na pole krwi i chwały
Nie mamy innych dróg!
Żołnierz II: Niech pękną więzień mury,
Ustanie kajdan brzęk,
I wzleci ponad chmury
Wolności pieśni dźwięk!
Gdy w bój podąży z nami
Siermiężny polski lud –
Żelazem, a nie łzami
Wolności wskrzesim cud.
Żołnierz III: Wstań, Polsko moja!
Uderz w czyn!
Idź znów przebojem w bój szalony.
Już płonie lont podziemnych min-
Krwawą godzinę wybiły dzwony –
Zerwane pęta – Uderz w czyn!
Wstań, Polsko moja!
Żołnierz IV: (podchodzi do ubranej na czarno „Polski”, klęcząc przed nią mówi)
Na krwawy, matko, idę bój-
Żołnierska trąbka woła...
Żołnierski, szary na mnie strój,
Lecz w ręku miecz anioła...
Na polach legnął śnieg błękitnie,
Lecz w duszy sad wiosenny kwitnie...
Gdybym nie wrócił, matko, Ty
Wyraz ten, co z pacierzem
Uczyłaś, wspomnij i, wylej łzy
Pomyśl, żem legł żołnierzem.
„Polska” błogosławi żołnierza, następnie żołnierz podchodzi do swojej dziewczyny i żegnają się. Żołnierze „walczą” z zaborcami – w rękach trzymają „broń”
Recytator: ( chór śpiewa murmurando)
Wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani,
Że za tobą idą, chłopcy malowani?
Chłopcy malowani, sami wybierani
Wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani?
Zaborcy spychają żołnierzy w stronę „Polski”. Jeden Żołnierz pada zabity na ziemię. Zaborca Rosja wypycha jednego żołnierza poza scenę.
Chór: Rozkwitały pęki białych róż,
Wróć, Jasieńku, z tej wojenki wróć
Wróć, ucałuj, jak za dawnych lat
Dam Ci za to róży najpiękniejszy kwiat.
Dziewczyna żołnierza: (recytacja II zwrotki na tle samej melodii)(dwóch żołnierzy ciągnie ciało zabitego przed „Polskę”.
Kładłam ci ja idącemu w bój
Białą różę na karabin twój
Nim żeś odszedł, Jasiuleńku stąd
Nim żeś próg przestąpił Kwiat na ziemi zwiądł
Dziewczyna rozpacza.
Chór: Jasieńkowi nic nie trzeba już,
Bo mu kwitną pęki białych róż
Tam, pod jarem gdzie w wojence padł
Wyrósł na mogile czarny krzyża znak.
Recytator: Zaklinam, niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec
A jeśli trzeba idą po kolei
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec
I szli żywi na śmierć po kolei
I szli styczniową nocą i znów bezskutecznie
Znów zapełniły się rosyjskie więzienia i syberyjskie kazamaty.
Narrator: 6 stycznia 1914 r. z krakowskich Oleandrów wyszła gromada młodych zapaleńców, którzy gotowi byli „rzucić na stos swój życia los”. Wiódł ich Józef Piłsudski, człowiek, który stał się wkrótce ucieleśnieniem wszystkich polskich snów o potędze, wszystkich narodowych nadziei. 11 listopada 1918 r. przejął władzę nad wojskiem i został naczelnikiem państwa. Dzień ten symbolicznie został uznany za pierwszy dzień wolności.
Żołnierze spychają zaborców ze sceny i odbierają im godło, szarfę i białą szatę.
Dziewczyna: O Polsko, Polsko, Polsko
Patrz – już dzień Twój świta –
Ktoś w ogniu dział i w dymie
Krwią własną na sztandarach
Twe święte kreśli imię.
Ktoś krew swą żyzną rosą
Na Twe rzuca piaski...
Niech będzie cześć i chwała
Żołnierzom z Bożej Łaski !
Zaborcy odchodzą a „Polska” zrzuca łańcuch, żołnierze nakładają białą tunikę, biało-czerwoną szarfę i godło, odchodzą dzieci z tabliczkami (datami) oraz zniczem
Recytator; Polsko, nie jesteś Ty już niewolnicą!
Łańcuch Twych kajdan stał się tym łańcuchem,
Na którym z lochu, co był Twą stolicą
Lat sto, swym własnym dźwignęłaś duchem.
Polsko, nie jesteś Ty już niewolnicą!
Lecz czymś największym, czym być można;
SOBĄ
Dziewczyny dają „Polsce i żołnierzom kwiaty
Recytator: Ojczyzna Twa dziecię, to cały ten kraj,
Te lasy i pola, ten ogród i gaj.
I strumień, co srebrem pod słońca blask drga.
To wszystko, to wszystko Ojczyzna jest Twa.
Ojczyzna Twa dziecię, to wstęgi tych rzek,
Co kraj ten zraszają od wieków po wiek.
Te góry podniebne, co wieńczy je mgła,
To wszystko, to wszystko Ojczyzna jest Twa.
Uczeń I: Pamiętajmy o tych wszystkich, którzy oddali życie za wolną Ojczyznę.
Uczeń II: Ich groby rozsiane są po całym świecie. Nie wolno nam zapomnieć, że dzięki nim przyszła upragniona wolność.
Polska: Czy ty Ojczyznę kochasz Polaku?
Bo przecież masz jedną, jedyną.
Czy jej oddajesz ostatnie siły
A może grzebiesz swoją przyczyną?
Czy kiedyś zadałeś sobie pytanie,
Jakie dla ciebie na Ojczyzna wartości?
To jest twa ziemia z dziada, pradziada
I w której twoi dziadowie złożyli kości.
Spójrz na to niebo, to polskie niebo
Kolor niebieski ma w swym błękicie.
Prosi cię ono, byś jako Polak,
Z całego serca kochał nad życie.
Chór: Wszyscy baczność! Do „Roty”
„Rota”
Bibliografia:
- Adam Kowalski, Pieśń obozowa
- Kazimiera Iłłakiewiczówna, „Polsza nie zagranica” (IV rozbiór Polski)
- Adam Asnyk, „Miejcie nadzieję”
- Adam Mickiewicz, „Litania Pielgrzymska”
- Pieśń strzelców
- Józef Mączka, „Wstań, Polsko moja”
-Józef Relidzyński, „Pożegnanie”
-Juliusz Słowacki, „Testament mój”
-Leopold Staff, „ Polsko, nie jesteś ty już niewolnicą”
- Artur Oppman, „Ojczyzna twa dziecię”