Okrutny król

Okrutny król

Na Uroczystość Chrystusa Króla.

W pewnym królestwie rządził okrutny król. Miał on wielką armię i skarbiec pełen złota Armia była liczna dlatego, że odbierał on rodzicom chłopców gdy ci skończyli 12 rok życia. Skarbiec był pełen bo król nakładał na poddanych wysokie podatki. Co roku skarbnik królewski chodził po domach i odbierał daninę. Jeżeli kto nie miał pieniędzy zabierał coś z gospodarstwa, czy to krowy, świnie, czy konie. Doszło do tego, że ludzie głodowali a każdy grosz odkładali by dać królowi. Ludzie nienawidzili króla i w całym królestwie nie było nikogo, kto by lubił króla, z wyjątkiem niego samego. Kiedy kto sprzeciwił się królowi zaraz trafiał do więzienia i słuch po nim ginął.

Jest to wymyślone opowiadanie ale nie dużo mija się z prawdą, bo kiedy cofniemy się do czasów kiedy królowie rządzili krajami nieraz znalazł się taki niesprawiedliwy król.

Jest też inny Władca a Jego królestwa darmo szukać na świecie. On rządzi miłością. Jego królestwo jest królestwem sprawiedliwości, miłości i pokoju. Nie zasiada On na tronie bo Jego tronem jest krzyż. Nie wtrącił On do więzienia nikogo z tych, co Go zabili. Gdy umierał wołał: „Ojcze odpuść im, bo nie wiedzą co czynią”. A do jednego ze złoczyńców powiedział: „zaprawdę, powiadam ci, dziś ze mną będziesz w raju”. Ten Król skarbiec ma pusty, bo dla Niego pieniądze to śmieci. Ale jeśli On ma taką władze, że może mi dać zbawienie, takiego Króla wolę!

autor: Sławomira Basiura