Numer: 2098
Przesłano:

Scenariusz spotkania wigilijnego w liceum

Scenariusz spotkania wigilijnego w Zespole Szkół Plastycznych w Kole

Opis przedstawienia:
Spektakl i scenografia oparte są na wątkach sztuki ludowej: aktorzy mówią gwarą, odgrywają „prostaczków” oszołomionych objawieniem, ubrani są w stroje ludowe.
Dekoracja jest w dużej mierze umowna: anioły przemawiające z nieba stoją na „niebiańskiej” drabinie, pastuszkowie śpią na kostkach siana, wigilijną noc symbolizują gwiazdy wiszące u sufitu. Ważne jest, by przy komponowaniu dekoracji używać naturalnych materiałów: wikliny, drewna, lnu, siana, papieru w naturalnych barwach, itp.
Spektakl nawiązuje do zwyczaju kolędowania po domach i dworach, gdzie kolędnicy grą i śpiewem opowiadali o Narodzeniu Pańskim, składali życzenia, a w zamian otrzymywali poczęstunek lub inne datki.
Rola Gospodarza i Gospodyni polega nie tylko na przysłuchiwaniu się kolędnikom. Wśród darów mają oni również przygotowane opłatki, które na końcu rozdają wszystkim uczestnikom - aktorom i widzom, a także składają życzenia nauczycielom i kolegom ze szkoły.
W miarę możliwości dobrze jest obsadzić w rolach uczniów śpiewających, wówczas kolędy wykonane bez podkłady muzycznego z płyty nabiorą szczerego i wiarygodnego przesłania. Jeśli w szkole są uczniowie grający na instrumentach, najlepiej tradycyjnych, również mogą wziąć udział w przedstawieniu i przygrywać aktorom.

PASTORAŁKA

AKTORZY:
- Anioły - 2 do 3 osób,
- Pastuszkowie: Wojtek, Szymon, Kuba, Mikołaj, Bartosz,
- Gospodarz i Gospodyni.

/W ciemności ANIOŁY cicho rozpoczynają kolędę, w trakcie której pada na nie światło./
ANOŁY – TRYUMFY KRÓLA NIEBIESKIEGO
zstąpiły z nieba wysokiego,
pobudziły pasterzów,
dobytku swego stróżów,
śpiewając, śpiewając, śpiewając...

ANIOŁ 1 – W ŻŁOBIE LEŻY, któż pobieży
kolędować małemu,
Jezusowi Chrystusowi
dziś nam narodzonemu?
Pastuszkowie, przybywajcie,
Jemu wdzięcznie przygrywajcie
jako Panu naszemu.
/Światło przenosi się na śpiących pasterzy/

ANIOŁ 2 - /w ciemności słychać śpiewana narrację/:
PÓŁNOC JUŻ BYŁA, gdy się zjawiła
nad bliską doliną jasna łuna,
którą zoczywszy i zobaczywszy
krzyknął mocno Wojtek na Szymona:

WOJTEK /zrywa się przebudzony/ -
Szymonie kochany, znak to niesłychany,
że całe niebo czerwone!

SZYMON /budzi się i rozgląda przestraszony/-
Na braci zawołaj, niechaj wstawają!
Kuba i Mikołaj niech wypędzają barany
i capy,
owce, kozły, skopy zamknione!..

ANIOŁ 2- /w ciemności/
Na te wołania z smacznego spania
porwał się Mikołaj i spadł z broga.
Kuba truchleje, od strachu mdleje, woła:

KUBA /przerażony/
Uciekajcie, ach, na Boga!

MIKOŁAJ- Oj oj oj oj oj oj oj!
Uciekajcie, dlaboga, gore stodoła,
pogorzały szopy
i pszeniczne snopy, jagnięta...

ANIOŁ 2 - Leżąc w stodole, patrząc na pole
ujrzał Bartos stary anioły,
którzy wdzięcznymi głosami swymi
okrzyknęli ziemskie padoły:

ANIOŁY - Na niebie niech chwała
Bogu będzie trwała,
a ludziom pokój na ziemi...

BARTOSZ - Pasterze, wstawajcie, witajcie Pana,
pokłon mu oddajcie,
wziąwszy barana,
skoczno mu zagrajcie,
głosy zaśpiewajcie zgodnymi.

ANIOŁY - Pasterze wstawajcie, witajcie Pana,
pokłon mu oddajcie, wziąwszy barana,
skoczno mu zagrajcie,
głosy zaśpiewajcie zgodnymi...
/Na niebie pojawia się ŁUNA/

SZYMON /śpiewa kolędę/
BRACIA, PATRZCIE JENO, jak niebo goreje!
Znać, że coś dziwnego
w Betlejem się dzieje!

PASTERZE- Rzućmy budy, warty, stada,
niechaj nimi Pan Bóg włada,
a my do Betlejem,
a my do Betlejem, do Betlejem...

WOJTEK - /mówi do Mikołaja/
A widziałeś, Mikołaju, co za dziwo było,
gdy się o północy niebo otworzyło?

MIKOŁAJ - Oj, mój Wojtku, ja na brogu leżałem
tej nocy,
rozumiałem, że świat gore,
tak świeciło w ocy!
A z przestrachu az spod dachu
upadłem na ziemie,
zbiłem sobie mocno ziobra i nogę
w kolenie /rozciera potłuczone miejsca/
WOJTEK - /do pasterzy/
Oj, powiedzcież mi proszę,
co to jest takiego?
Nie będę żałował barana tłustego!

SZYMON - /dostojnie/
Aniołowie wyśpiewują, światu ogłos dają,
z wesołością na świat króla nowego witają!
Ten od Ojców świętych z dawna pożądany
przyszedł teraz, ażebybył
od wszystkich widziany.

WOJTEK - Oj, niechże ci Bóg zapłaci,
iżeś nam powiedział!
pobiegniemy tam czym prędzej,
nikt nie będzie siedział!
PASTERZE - /naradzają się jaką wybrać drogę/
SZYMON - Ot, trzeba iść do Wieliczki,
potem do Pińczowa,

WOJTEK - a z Pińczowa na Bielany, potem do Głogowa.

KUBA - zaś z Głogowa do Mogiły,
będzie już pół drogi!

BARTOSZ - Weźmiem z sobą ze dwa sadła,
by smarować nogi!

MIKOŁAJ - Zaś z Mogiły do Skalmierza,
a potem na Tyniec!

SZYMON - A zaś z Tyńca do Betlejem!
To już drogi koniec!

ANIOŁ 1 - WESOŁĄ NOWINĘ bracia słuchajcie,
niebieską Dziecinę ze mną witajcie!

PASTERZE- Jak miła ta nowina,
mów, gdzie jest ta Dziecina,
byśmy tam pobieżeli i ujrzeli.
ANIOŁ 1 - /wskazuje ręką kierunek/

PASTERZE - /niektórzy klękają/

WOJTEK /śpiewa/
PRZYBIEŻELI DO BETLEJEM pasterze,
grając skoczno Dzieciąteczku na lirze,

WSZYSCY - Chwała na wysokości, chwała na wysokości,
a pokój na ziemi!
ANIOŁY - Chwała na wysokości, chwała na wysokości,
a pokój na ziemi!

MIKOŁAJ - Oddawali swe ukłony w oborze
Tobie z serca ochotnego, o Boże!

WSZYSCY - Chwała na wysokości, chwała na wysokości,
a pokój na ziemi!

ANIOŁY - Chwała na wysokości, chwała na wysokości,
a pokój na ziemi!

KUBA - Anioł Pański sam ogłosił te dziwy,
których oni nie słuchali jak żywi.

WSZYSCY - Chwała na wysokości, chwała na wysokości,
a pokój na ziemi!

ANIOŁY - Chwała na wysokości, chwała na wysokości,
a pokój na ziemi!

ANIOŁ 3 - JEZUS MALUSIEŃKI
leży nagusieńki,
płacze z zimna,
nie dała Mu Matula sukienki.
Bo uboga była, rąbek z głowy zdjęła,
w który Dziecię zawinąwszy,
siankiem Je okryła.

ANIOŁ 2- GDY ŚLICZNA PANNA Syna kołysała
z wielkim weselem tak jemu śpiewała:
Lili lili laj, moje Dzieciąteczko,
lili lili laj, śliczne Paniąteczko.
Wszystko stworzenie,
śpiewaj Panu swemu,
pomóż radości wielkiej sercu memu.
Lili lili laj, wielki królewicu,
lili lili laj, niebieski dziedzicu.

PASTERZE - HEJ, W DZIEŃ NARODZENIA
Syna Jedynego, Ojca Przedwiecznego,
Boga prawdziwego,
wesoło śpiewajmy, chwałę Panu dajmy.
Hej, kolęda, kolęda!

WOJTEK - /z przytupem/ Kolęda!

PASTERZE - Panna porodziła niebieskie Dzieciątko,
w żłobie położyła małe pacholątko.
Pasterze śpiewają, na multankach grają.
Hej, kolęda, kolęda!

WOJTEK - Kolęda!
/mówi/:
Skoro pastuszkowie o tym usłyszeli,
zaraz do Betlejem czym prędzej bieżeli,
witając Dzieciątko, małe pacholątko.

RAZEM - Hej, kolęda, kolęda!

SZYMON - Jeden z gadła krzyczy, że oglądał Pana,
drugi wyskakuje, wziąwszy wiązkę siana.
Do szopy przychodzą, ku Dzieciątku godzą.

RAZEM - Hej, kolęda, kolęda!

SZYMON /zwraca się do Gospodarza i Gospodyni/-
Mości gospodarzu,
domowy szafarzu,
każ spichrze otworzyć
i miechy nasporzyć:
żyta ze trzy wory
i wołu z obory!

RAZEM - Hej, kolęda, kolęda!

MIKOŁAJ - Chleba pytlowego
i masła do niego.
Każ stoły nakrywać
i talerze zmywać,
każ dać obiad hojny,
boś pan bogobojny!

RAZEM- Hej, kolęda, kolęda!

KUBA- Kaczka do rosołu,
sztuka mięsa z wołu,
z gęsi przysmażanie,
zjemy to, mospanie!
I comber zajęcy
i do tego więcej!

RAZEM- Hej, kolęda, kolęda!

BARTOSZ- Jędyk do podlewy,
panie miłościwy.
I to czarne prosię,
pomieści i to się.
Każ upiec pieczonki,
weźmiem do kieszonki!

RAZEM - Hej, kolęda, kolęda!

SZYMON - Mościa gospodyni,
domowa mistrzyni,
okaż swoja łaskę,
każ upiec kiełbaskę,
którą kiedy zjemy,
to podziękujemy!
RAZEM - Hej, kolęda, kolęda!
/zbierają datki do kapelusza, kosza, worka.../

RAZEM - Za kolędę dziękujemy,
zdrowia, szczęścia winszujemy:
byście sobie długo żyli,
zdrowi i szczęśliwi byli.
Na ten Nowy Rok!

SZYMON - A na koniec pokolędujmy razem!
Zapraszamy wszystkich tu zebranych
do wspólnej kolędy!
BÓG SIĘ RODZI, moc truchleje,
Pan niebiosów obnażony.
Ogień krzepnie, blask ciemnieje,
ma granice Nieskończony.
Wzgardzony – okryty chwałą,
śmiertelny – Król nad wiekami.
A Słowo Ciałem się stało
i mieszkało między nami!

KONIEC

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.